Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich Jestem kobietą! 42 lata, 54 kg, biegam sobie trochę, bez planu i nieregularnie od ok 1,5 mies 1-2/tydzień. Ostatnie 3 biegi:
sob - 6,33 km, 41:55, tempo 6:37, śr tetno 156
niedz - 8,26 km, 54:36, 6:36, 157
dziś - 5,93 km, 38:37, 6:30, 160
Chciałabym biegać 1) z planem - przeglądałam 2) 3, max 4/tydzień i nie mam pomysłu - czy wydłużać czas czy podkręcać tempo?? Ambicji startowych na razie nie mam, lubię biegać sama, ale zadaniowa jestem Wszelkie pomysły mile widziane. Pozdrawiam wszystkich biegaczy.

To wszystko zależy od celu - zastanów się jaki możesz sobie wyznaczyć biegowy cel - plan powinien być pod ten cel.

no własnie..może powinnam zapytać: Jaki cel wybrać? chodzi mi o to, że brak mi ogólnego rozeznania. 1)zakładam, że jeśli juz biegam 8 km, to 10 km będe biegac za chwilę, więc może 21? 2) z drugiej strony 6;37, to jest pewnie człapanie?? - więc moze szybkość na 10 3) plan dla poczatkujacych czy sredniozaawansowanych?? 4) odchudzac sie nie zamierzam, maraton myslę na razie odpada:) po to podałam dane ze swoich ostatnich biegów - zeby pokazać jakie mam zasoby "na wejściu" i zapytać nad czym proponujecie pracować, zeby było rozwojowo, nieurazowo i fajnie:)

Ja mam dla Ciebie taki pomysł. Biegaj 3x w tyg do pażdziernika. 6 km na trening starczy. Nie zwiększaj dystansu i tempa biegu aż tętno nie spadnie do 140-145 ud./min. czyli na pułap tlenowy. Po dystansie zrób 15 min ćwiczeń rozciągajacych oraz 4-6 przebieżek ok 100 m. W okresie jesień -zima trenuj 4 razy dziennie. Zwiększaj dystans i tempo tylko wówcza gdy tętno spadnie poniżej 140. Wiosną w zależności od tego jak Ci będzie szło wybierz sobie cel i dostosuj do tego plan. Pozdrawiam

dzięki bardzo te 6 km przez miesiąc to będzie lekcja pokory, bo ja strasznie niecierpliwa jestem, pozdrawiam