Strona 1 z 1

Plan 6 tygodniowy - ciężki start

: 02 sie 2009, 21:45
autor: jacekr
Hej Witam wszystkich

Muszę przyznać, iż nie przypuszczałem, że przebiegnięcie kilku kilometrów - w zasadzie przetruchtanie ich może sprawić taką zadyszkę i 7 poty przez całą następna godzinę.

Jak po bieganiu radzicie sobie z nawadnianiem organizmu i przede wszystkim - w jaich godzinach biegacie?

Ja zanim położę dzieciaki spać mam 20.30 a rankiem jakoś nie mam mocy...

: 02 sie 2009, 22:31
autor: darekm
Teraz nawet o 22 jest duchota, więc nie dziw się, że jesteś aż tak zmęczony.
Jeżeli nie nadążasz to zawsze możesz wpleść sobie więcej marszu.

Ja biegam o 6 rano. Na początku były problem z wstawaniem, ale teraz jak budzik zadzwoni to od razu wyskakuje z łóżka :).

: 02 sie 2009, 22:31
autor: run
Rano - wstaję o 5 wybiegam około 6.
Wieczorem - między 17 a 21, zależy jak z pracy wrócę.

Jeśli masz problemy z nawodnieniem polecam kupić pas z bidonem :)

: 02 sie 2009, 22:57
autor: m47!
run pisze: Jeśli masz problemy z nawodnieniem polecam kupić pas z bidonem :)
a ja nie polecam bo użyłem go tylko kilka razy,czułem się jak wielbłąd ;) lepiej gdzieś na trasie schować za drzewem butelkę wody ;)

: 03 sie 2009, 15:12
autor: Eurymone
Ja mam to szczęście (a może nieszczęście ;P ) że wstaję do pracy ok 10, więc zwykle biegam ok północy, albo nawet później. Na gorąco i duchotę pora jak znalazł.

A co zbólem goleni?

: 06 sie 2009, 21:33
autor: jacekr
Jak z tym sobie radzicie? konkretnie bolą mięśnie przy kości goleniowej - to z czasem przestanie, czy mam się przyzwyczajać?

Re: A co zbólem goleni?

: 06 sie 2009, 22:30
autor: PATATAJEC
jacekr pisze:Jak z tym sobie radzicie? konkretnie bolą mięśnie przy kości goleniowej - to z czasem przestanie, czy mam się przyzwyczajać?
http://bieganie.pl/index.php?cat=25&show=1&id=939