Strona 1 z 1
Zaczynam
: 17 lip 2009, 16:22
autor: PeLINKA
Na forum zalogowałam się jakoś rok temu. Miałam zaczynać trening, ale jak to u mnie bywa... skończyło się tylko na chęciach

Postanowiłam, że tym razem wezmę się za siebie

Chciałabym sobie biegać wg jakiegoś planu, no ale gdy patrzę na 10 tygodniowy i widzę, że jego celem jest ciągły 30 minutowy bieg, to dochodzę do wniosku, że to chyba dla mnie za łatwe (a może się mylę...). Wczoraj biegałam przez ok. 40 min bez przerwy, nie wiem ile zrobiłam km. Bardzo prosiłabym Was o podpowiedź. Jaki plan byłby dla mnie odpowiedni? Jakie cele sobie stawiać?
: 17 lip 2009, 19:12
autor: Nene
A może zaczniesz się przygotowywać do jakiegoś konkretnego biegu? Skoro już potrafisz biec przez 40min.
: 17 lip 2009, 19:27
autor: mxk
Natkaas dobrze radzi. Nie ma to jak jakiś konkretny cel. To bardzo mobilizuje i daje rezultaty, jeśli konsekwentnie się go realizuje. Poszukaj planu, który będzie, według Ciebie w Twoim zasięgu i biegaj!
: 17 lip 2009, 22:05
autor: PeLINKA
Boję się tylko tego czy takimi bardziej intensywnymi treningami (bez powolnego wdrażania) nie zrobię sobie krzywdy. Rzeczywistość jest taka, że nigdy nie biegałam. Mam wrażenie, że ten mój bieg to był bardziej trucht, bo trasa na oko miała ok. 4km długości. Zgodnie ze wskazówkami na forum - nie spieszyłam się (miałam dodatkowo na smyczy psa

). W sumie to nie wiem na co patrzeć. Czy ważniejsze jest to jak długo mogę biec bez stopów czy może dł. trasy jaką pokonałam w danym czasie... Pooglądałam sobie parę planów i z chęcią zrobiłabym ten
http://sciezkibiegowe.pl/page/1324/10-km Zastanawia mnie tylko czy muszę robić ten plan w całości. Czy mogę zacząć od jakiegoś późniejszego etapu? Który sugerowalibyście? A może warto robić go od początku, by lepiej przygotować organizm? Z drugiej jednak strony szkoda mi czasu na bieganie 15 min z przerwami. Czasowo pasowałby plan od dnia 38 (wychodzi 36 min biegu; i to ze stopami!).
: 18 lip 2009, 00:09
autor: mxk
Podstawowa zasada to
nic na siłę. Sama oceń na ile Cię stać i zacznij od momentu, który odpowiada Twoim możliwościom. Jeśli okaże się, że to za dużo, zejdź niżej. Wiele osób przecenia swoje możliwości, a w konsekwencji szybko się zniechęcają.
W sumie to nie wiem na co patrzeć. Czy ważniejsze jest to jak długo mogę biec bez stopów czy może dł. trasy jaką pokonałam w danym czasie...
Dopiero zaczynasz bieganie. Nie zwracaj tak dużej uwagi na dystans, a już na pewno nie na czas w jakim go pokonujesz. Na to przyjdzie czas. Najważniejsze to nie zrobić sobie krzywdy. Jeśli będziesz biegać systematycznie, na rezultaty nie trzeba będzie długo czekać. Organizm Cię zaskoczy, tylko daj mu szansę. Wiem co mówię, sam tak miałem:)
: 18 lip 2009, 08:28
autor: PeLINKA
Dziękuję za pomoc

: 18 lip 2009, 10:50
autor: darekm
Przed przystąpieniem do jakiegokolwiek planu radzę pobiegać (potruchtać) sobie 4 razy w tygodniu po 30 minut przez 2/3 tygodnie.
Jeżeli uznasz, że bieganie jest dla Ciebie to wtedy poszukaj planu.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości!
: 19 lip 2009, 10:04
autor: PeLINKA
Dzisiaj biegałam z pełnym brzuchem - tragedia, nigdy więcej... Przy okazji złapał mnie deszcz i tą samą odległość co ostatnio przebiegłam w 23min. Moje "profesjonalne" buty przemokły, mam ich dosyć, a nie mam aktualnie funduszy na odpowiednie

Jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego biegu to to, że byli tacy co też zmokli

: 19 lip 2009, 20:57
autor: Forest Gump
jest jeden temat o bieganiu w deszczu, wszyscy tam uwielbiają biegać w taką pogodę:)
Nawet najbardziej profesjonalne buty (bez membrany z gore) do biegania przemokną:)

: 19 lip 2009, 21:38
autor: tanhauser
Zaciśnij pasa i kup buty, bo dobre buty wychodzą dużo taniej niż wizyty u ortopedy.
Są teraz promocje w Decathlonie i naprawdę fajne asics'y można wyrwać za niewiele ponad stówkę (normalnie kosztują 2x tyle).
: 19 lip 2009, 22:42
autor: PeLINKA
Forest Gump pisze:Nawet najbardziej profesjonalne buty (bez membrany z gore) do biegania przemokną
A ja miałam nadzieję, że jest nieco inaczej
tanhauser pisze:Są teraz promocje w Decathlonie i naprawdę fajne asics'y można wyrwać za nie wiele ponad stówkę (normalnie kosztują 2x tyle)
Dzięki za info

: 22 lip 2009, 20:28
autor: PeLINKA
Dzisiaj przebiegłam/przemaszerowałam 9 km. Biegłam w 30 st. upale z dodatkowymi 2 kg (byłam do tego zmuszona)

Mniej więcej w połowie zrobiłam sobie dłuższą przerwę. Mimo to jestem z siebie dumna
