Strona 1 z 3
Klucze do domu.
: 14 lip 2009, 07:34
autor: Novik-HKP
Może to dziwne pytanie, ale gdzie chowacie klucze od domu, gdy idziecie biegać? Mnie one ciążą i dzwonią w kieszeni spodni. Jest zbyt ciepło na bluzę czy kurtkę z kieszeniami. To niewygodne.

: 14 lip 2009, 08:04
autor: Wilma
Ja chowam do kieszonki w spodenkach biegowych (z tyłu), ale wtedy faktycznie dzwonią lub biegam z kluczami w ręku.
: 14 lip 2009, 08:15
autor: MarioR
Ja przez pierwszy miesiąc swojej przygody biegalem z kluczmi w ręku. Ale nie było to zbyt komfortowe. Zakupiłem kieszonkę NB na rzep, którą sobie mocuję nad łokciem

Jest ciasna, więc klucze nie latają i nie brzęczą. Polecam.
: 14 lip 2009, 08:47
autor: Shashlyk
Jeśli nie potrzebujesz więcej kluczy, zawsze możesz jeden wypiąc. Pojedynczego klucza w kieszeni nawet nie poczujesz.
: 14 lip 2009, 09:21
autor: glodny1988
ja kupilem na allegro taka saszetke na nadgarstek a klucze zeby nie dzwonily to spinam gumka

: 14 lip 2009, 10:14
autor: skoczekM
jak juz biore klucz to zawsze [pojedynczy i zawsze chowam do kieszonki w spodniach czy spodenkach biegowych ... nie ma problemu , wystarczy odpiac jeden a nie caly pęk nosic ze sobą

: 14 lip 2009, 10:21
autor: tomek5
Witam niby mała sprawa ale kłopotliwa ale są już na rynku i w niektórych sklepach specjalne opaski na rękę do których można śmiało i bezpiecznie włożyć klucze ja takie coś widziałem w sklepiebiegacza z new balance zerknij sobie
www.sklepbiegacza.pl
: 14 lip 2009, 11:08
autor: Asin
ehh te klucze ja na początku nosiłem na smyczy ale jak biegłem to dzwoniły jak dzwonek na szyi krowy ;D wiec postanowiłem wrzucić je do kieszeni i skleić taśmą izolacyjna.

(tylko z umiarem żeby nie stać przed domem np 10min

)
Pozdrawiam
: 14 lip 2009, 11:20
autor: trinity
Ja podobnie jak niektórzy przedmówcy biorę tylko jeden klucz, wtedy schowanie go do kieszonki w spodenkach nie jest problemem.
Jeśli wyjątkowo biegam w spodenkach bez kieszonki, to przywiązuję do sznurówki i wsuwam tak, żeby się latał, w ogóle nie przeszkadza w bieganiu, jedyny minus, że trzeba rozwiązywać but na klatce żeby się dostać do mieszkania.
: 14 lip 2009, 11:50
autor: pgosia
Ja żeby dostać się do domu potrzebuję aż 3 kluczy, więc uzywam właśnie takiej opaski na nadgarstek. Kupilam w decathlonie za jakies 15 zl chyba

: 14 lip 2009, 12:18
autor: bleez
A ja klucze mam schowane w skrytce w ogrodzie i nie ma problemu i biegam bez, ale za to z komórą, którą mam w kieszonce w spodniach, ale ona nie dzwoni tzn dzwoni ale nie tak jak klucze

: 14 lip 2009, 12:43
autor: Michał Jaskólski
Ja biegam od niedawna. Biegam po Arturówku w Łodzi, z domu muszę tam dojechać samochodem, więc klucze od domu zostawiam w aucie, a do auta mam tylko jeden mały kluczyk więc nie mam z tym problemów. Biegam wcześnie rano, więc do kurtki mieści mi się kluczyk od auta, komórka i mp3. A jak jest ciepło, sprawę załatwiają tylne kieszonki koszulki kolarskiej.
: 14 lip 2009, 13:12
autor: kub44
Pęk kluczy mam zawsze w ręku, czasami zmieniam z prawej do lewej. Co zauważyłem biegając w zimniejsze dni z kluczami, że ręka w której trzymałem klucze zawsze była rozgrzana a druga mi marzła.
: 14 lip 2009, 13:48
autor: bleez
Mi się wydaje, że większy problem jest z dokumentami, kasą i kluczykami od samochodu na zawodach. Zdarza się, że organizator nie zapewnia depozytu a jeśli już jest to nie wszyscy mają 100% zaufanie do ich działania.
: 14 lip 2009, 13:55
autor: kamilos
Dlatego wtedy mozna sobie do sznorowki przywiazac kluczyki ale nie wiem co z dokumentami...
