Forum Bieganie.pl

Chciałam tylko napisać, że biegam dalej. Udało mi sie jakoś wygrzebać z mojego "kryzysu"
Nie realizuję na razie żadnego planu. Staram sie jednak aby trening zawsze zamykał sie w 1 h. łącznie z truchtem, rozgrzewka jakimś rozciąganiem.
Tempo, i długość ... na tyle na ile mam siły danego dnia.
I na razie tyle mi wystarczy
Może nie jest to powód do jakiejś szczególnej dumy ale ...ciesze się, że ten kryzys przeszłam. Zawsze kiedy zaczynałam biegać i dochodziłam do jakiegoś poziomu zniechęcałam sie i kończyłam przygodę z bieganiem.

Teraz mam nadzieję, że będzie inaczej:)
Pozdrawiam serdecznie

Gratuluje i życzę powodzenia.

Biegaj, biegaj! Może jakiś cel? Np. bieg uliczny. To motywuje!

dokładnie, najlepiej pobiec bieg uliczny, motywacja gwarantowana

bieganie samo w sobie jest nudne. gdyby nie to, że strasznie lubię startować w zawodach to rzuciłbym to w diabły! Naprawdę polecam udział w imprezach biegowych!

Mnie w tym momencie mobilizuje zamiar startu w półmaratonie w listopadzie Wiem, że jeśli się nie zepnę na maska, nie dam rady, więc się spinam

Powodzenia!

Jaki półmaraton wybrałeś?


Pozdrawiam,
lejek