Pękło 30 min po 4 tyg PUMY :D
: 24 cze 2009, 23:25
Dzisiaj wyszedłem sobie pobiegać z zamiarem odreagowania ciężkiego dnia i ku mojemu zdziwieniu dobiegłem do 30 min ciągłego biegu. Biegłem już na prawie ostatnich nogach ale dałem radę i jestem zarąbiście zadowolony. Po 3 latach palenia i unikaniu sporty przez całe życie przekonałem się, że bieganie jest super.
Jestem na etapie 4 tygodnia planu 6 tygodniowego. Teraz chyba nie ma za bardzo sensu go kończyć.
Zastanawiam się teraz co ze sobą zrobić. Chciałbym na jesień zaliczyć 10 km a na przyszły rok maraton.
Możecie mi doradzić jakiś konkretny plan? Posiadanie określonego celu to dla mnie spora motywacja do regularnego biegania.
dodam jeszcze swoje dane
21 lat
175 cm / 58 - 59 kg
Jestem na etapie 4 tygodnia planu 6 tygodniowego. Teraz chyba nie ma za bardzo sensu go kończyć.
Zastanawiam się teraz co ze sobą zrobić. Chciałbym na jesień zaliczyć 10 km a na przyszły rok maraton.
Możecie mi doradzić jakiś konkretny plan? Posiadanie określonego celu to dla mnie spora motywacja do regularnego biegania.
dodam jeszcze swoje dane

21 lat
175 cm / 58 - 59 kg