Strona 1 z 1

2 pytania: zakresy tętna oraz problemy z mostkiem

: 28 maja 2009, 10:45
autor: freshd
Dzien dobry, witam wszystkich forumowiczow.

Z racji tego, ze jest to moj pierwszy post warto byloby powiedziec kilka slow o sobie. Nazywam sie Adam, lat 23. moja przygoda z bieganiem rozpoczynala sie juz kilka razy:
4 lata temu- biegalem okolo 2 miesiecy
3 lata temu- podobnie
rok temu- 3 miesiace
w tym roku- od okolo miesiaca

Postanowilem biegac 3-4 razy w tygodniu (srednio co drugi dzien wypada. Dystans zawsze ten sam- 4,5 km.

Sprawa nr 1.

Ostatnio moja narzeczona kupila mi pulsometr i w zwiazku z nim zaczalem miec watpliwosci co do mojego pulsu.
Gdy biegne w tempie podobnym do tego co biegalem wczesniej to wtedy tetno rosnie bardzo szybko, wchodzi w 3-i zakres automatycznie (powyzej 155). Ostatnio staralem sie biec wolno, tak aby nie przekraczac 2-ego zakresu (do 155)- przebieglem tak caly dystans na granicy 2 i 3 i prawie wogole sie nie zmeczylem. Caly czas czulem, ze mam wiecej "power'a" i że mógłbym spokojnie przyspieszyc.

W zwiazku z tym nasuwa sie pytanie: czy powinienem respektowac te zakresy, ktore wskazuje mi pulsometr? Ponizej przesylam wyniki, ktore przepisalem z pulsometru z ostatniego treningu:

HR max ze wzoru: 194
4.5 km
34:00 - czas biegu
150 -sredni puls (czyli jakies 77% mojego HR max)
160- max
zakres 1 - 4%
zakres 2 - 78%
zakres 3- 11% (to sa te momenty, kiedy przekraczalem 2 strefe)

Wydaje mi sie, ze jest to strasznie wolno jak na mnie- tak jak mowie: moim zdaniem stac mnie na wiecej i wcale nie wplynie to zle na moj organizm ani nie spowoduje przetrenowania.

Sprawa nr 2.
To rowniez o pulsometrze.

Otóż gdy mam założony pulsometr na klatę, czuję dyskomfort na mostku. Nie jest to ból, nie jest to żadne kłucie, ani jakis szczególny ucisk. Jest to po prostu jakies takie dziwne uczucie, ktore mówi mi "zdejmij to", coś w rodzaju takiego ciężaru, który powoduje uczucie niepelnego oddechu, jakiejs blokady. Nigdy nie zdawalem sobie z tego sprawy, ale teraz faktycznie przypominam sobie podobne sytuacje: gdy np. dziewczyna polozyla glowe na mojej klacie i gdy bylo to w poblizu mostka wtedy kazalem jej przesunac ją, tak abym nie mial tego dziwnego uczucia na mostku. Dziwna sprawa- wszyscy sie dziwią jak o tym mowie teraz, bo nikt nie ma tego typu problemow.

Czy ktos z was ma / mial podobne odczucia zwiazane z noszeniem pulsometra? Nie wiem czy powinienem z tym isc do jakiegos lekarza albo cos. Nie mialem zadnych problemow typu wypadek czy jakies zlamania żeber itp itd.

Uff, troche dlugi mi ten post wyszedl. Musialem sie rozpisac- w koncu to moj pierwszy post tutaj :) Pozdrawiam forumowiczów!

: 28 maja 2009, 10:57
autor: piter82
poluźnij pasek pulsometru

: 28 maja 2009, 10:57
autor: Adam Klein
Nie chodzi w każdym biegu aby na maksa się zmęczyć.
Ja też kiedy biegam to wracam do domu "nie zmęczony", i też "powera" mógłbym więcej z siebie dać - to nie wyścig.
Mozę masz za ciasno załozony pulsometr ?

: 28 maja 2009, 11:44
autor: deckard
Adam Klein pisze:Ja też kiedy biegam [...]
a pisałeś że już nie biegasz?!

: 28 maja 2009, 11:54
autor: piter82
deckard pisze:
Adam Klein pisze:Ja też kiedy biegam [...]
a pisałeś że już nie biegasz?!
raz byłem w sobote rano na SBBP to rowerem jechał :-)

: 28 maja 2009, 15:21
autor: freshd
dzieki za odpowiedzi.

Jesli chodzi o poluzowanie pulsometru: probowalem juz roznych sposobow, niestety bez rezultatow.

a moze to ma jakies psychiczne podloze- po prostu nie moge zniesc tego, ze to cos spoczywa na moim mostku... nie wiem juz sam..

: 28 maja 2009, 21:28
autor: russian, white russian
idea jest taka, że pulsometr jest potrzebny amatorowi po to, żeby nauczyć się go nie używać

brzmi głupio?
spoko.

pokażcie mi kenijczyka, który powie, że jest niezbędny.
tylko że oni czują swój organizm, intensywność wysiłku, itd.

może masz talent, i nie potrzebujesz go wcześniej niż inni?
----------------

jak Cię wkurza, to pożycz go narzeczonej i biegajcie razem.
lepsze samopoczucie gwarantowane.

: 29 maja 2009, 09:04
autor: deckard
dokładnie.

: 29 maja 2009, 11:07
autor: Dzidka
Może pasek pulsometru uciska Ci na przeponę, spróbuj poluzować, a także spróbować biegania na czczo lub parę godzin po lekkim posiłku. Możesz też spróbować wzmocnić mięśnie przepony, tak jak robią to piosenkarze m.in. oddychając "brzuchem" (wdech-brzuch się "powiększa", wypina do przodu, wydech-brzuch "wciągasz" w stronę kręgosłupa), albo wydychać powietrze "na raty", takimi krótkimi "wydeszkami" :-) i przy każdym wydechu mówić "sy" i wciągać brzuch, a przy wydechu lekko brzuch "puszczać". Takich "syknięć" powinno być ok.15-16 na 10 sek.

: 07 cze 2009, 21:32
autor: freshd
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi, nawet te dosc cierpkie..
Z pulsometrem juz jakos sobie poradzilem- zarzucam bardziej na cyce ;) i wtedy mnie juz nie uwiera na mostku.

rozwijam temat, choć może trochę nie na temat ;-)

Dziś postanowiłem przetestować swoje możliwości oraz sprawdzić, czy faktycznie moj HR MAX jest tak mały jak ze wzoru mi wychodzi.

Otóż biegłem szybkim, sprawnym tempem bez zatrzymywania i odpoczynku. Nie byl to jeszcze maksymalny wysilek, bo po tym biegu spokojnie wrocilem do domu- serce bez problemow, miesnie bez problemow, nic nie naderwalem ani nic. Pisze to, zebym nie byl oskarzony o zbytnie przemeczanie organizmu czy cos. Zaznacze rowniez, ze zdaje sobie dobrze sprawe, ze to nie byl normalny trening i nie mozna tak biegac regularnie.

ze wzoru hr max wychodzi mi 195

Oto wynik:
-4,5 km
-ponizej 24 minut
-hr sredni: 184 (94% HR max wyliczonego ze wzoru)
-hr maximum, ktory osiagnalem: 198 (nie wiem nawet kiedy tak wskoczylo, nie czulem ani razu, ze to moj maks)
-pierwszy zakres: 1%
-drugi zakres: 3%
-trzeci zakres: 93%

W trakcie biegu czulem, ze moge jeszcze duzo wiecej z siebie wykrzesac- sądzę, że spokojnie poniżej 23, nawet 22 minut bym zszedł, gdyby to był wyścig.

Moje pytania / watpliwosci:
1. czy faktycznie moj HR max to to 195?
2. w jaki sposob mam sie przygotowywac do wyścigów na 5 km (chodzi mi o zakresy, interwały itp)?
3. czy taki bieg (przy takiej intensywnosci i dlugim czasie) ma zly wplyw na moje zdrowie?
4. czy to dobry wynik na czlowieka, ktory biegal w ciagu ostatniego 1,5 roku lacznie jakies 4-5 miesiecy? :-)

: 10 cze 2009, 10:36
autor: freshd
podbijam temat - moze ktos sie wypowie? :oczko:

: 14 cze 2009, 02:03
autor: deckard
Daniels' Running Formula (Paperback)
by Jack Daniels
Jack Daniels (Author)
› Visit Amazon's Jack Daniels Page
Find all the books, read about the author, and more.
See search results for this author
Are you an author? Learn about Author Central
(Author) "The transition from running for fitness or as a member of a school team to approaching the sport as a serious, competitive athlete is not..." (more)
Key Phrases: training plan, farm team, white level, Running Formula, Phase Week, Day Workout Time (more...)
77 Reviews
5 star: (61)
4 star: (11)
3 star: (3)
2 star: (0)
1 star: (2)

› See all 77 customer reviews...

4.7 out of 5 stars See all reviews (77 customer reviews)

--------------------------------------------------------------------------------
List Price: $19.95
Price: $13.57 & eligible for FREE Super Saver Shipping on orders over $25. Details
You Save: $6.38 (32%)



In Stock.
Ships from and sold by Amazon.com. Gift-wrap available.