AkitaInu napisał(a):
Jak wcześniej opisywałem właśnie od tego planu zacząłem swoją przygodę z bieganiem, będąc całkowitym żółtodziobem. Rzeczą oczywistą było pewnie jak u wielu początkujących, że bieganie to wielka nuda. Jak bardzo się myliłem. Twierdzę, że każdy początkujący powinien zacząć od planu PUMA Plan 6-cio tygodniowy ponieważ da radę.
ps.
Jeśli ja dałem radę i to bez większego wysiłku zrobić plan 10-cio tygodniowy (zmarnowane 4 tygodnie). Gdzie moja praca polega na siedzeniu z 4-ma literami przed monitorem a jedynym wysiłkiem od kilku lat było wyjście z domu do auta podjechanie do pracy i dojście do biura. To 6-cio tygodniówkę każdy z odrobiną wysiłku wykona.
moje dotychczasowe spotkania ze sportem były bardzo podobne, czyli spacer do i od samochodu

i też rozpoczęłam treningi do planu dziesięciotygodniowego, ale był to świadomy wybór, bo ten sześciotygodniowy, jak dla mnie jest za bardzo poszatkowany przerwami marszu. Tu odcinki biegania są dłuższe i maszeruję tylko 3 razy. Z tym, że zaczęłam od 4.tygodnia, pominęłam trzy pierwsze. Teraz robię 5.tydzień, czyli 3x 8"b i 2"m w tempie pozwalającym na rozmowę.
A jeśli chodzi o nudę podczas biegania, to ja biegam ze słuchawkami na uszach, i słucham albo muzyki, albo audiobooków, albo angielskiego

Same korzyści
