Strona 1 z 1

Buty.

: 04 maja 2009, 21:32
autor: Werdon
Mam takie pytanie czy buty rzeczywiście odgrywają tak ważna rolę w bieganiu, zacząłem biegać jakieś 3 tygodnie temu w normalnych trampkach :P, ale od 2 dni w obu stopach w okolicy kostek odczuwam niesamowity ból po treningu czy może to być spowodowane nie profesjonalnym obuwiem? W końcu nie każdego stać na buty nike za 300zł :P

: 04 maja 2009, 21:47
autor: mayall
Hej,

ja tam specem nie jestem, ale ciut na fizjologii sie nam.. wydaje mi sie, ze dobre buty to absolutna podstawa... wszystko inne mozna olac (poza rozgrzewka), ale butow nie.. dla wlasnego dobra.. ja biegam od miesiaca, kupilem buty nie za 300zl, a za 160 na promocji (a teraz duzo promocji jest) i bieganie jest przyjemnoscia.. nic mnie nie boli..

polecam rozejrzec sie po promocjach.. i sprawdz jaka masz stope, zeby nie wydac niepotrzebnie kasy.. jak juz kupowac to z glowa..

: 04 maja 2009, 21:49
autor: Werdon
Jaka mam stopę? Czyli? Bo raczej nie o rozmiar tu chodzi ;D

: 04 maja 2009, 21:52
autor: mayall
zobacz tu: http://bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=952

a najlepiej przegladnij caly dzial: http://bieganie.pl/?cat=20

: 04 maja 2009, 23:37
autor: wicio2501
Buty odgrywają moim zdaniem wielką rolę. Sam biegam regularnie dopiero od roku, ale zdążyłem do tego wniosku juz dojść. Ważna jest również bardzo staranna rozgrzewka, no i przedewszystkim twoja waga. Im większa, tym bardziej niezbędne buty z dobrą amortyzacja. Pamietaj iż bieganie po twardej nawierzchni przez długi czas prowadzi do mikrourazów. Dlatego buty mają znaczenie. Ja osobiscie lepsze buty zakupiłem niedawno. Model: Asics Gel Nimbus 10. Teraz tylko z uśmiechem na twarzy mogę stwierdzić, iż już nigdy więcej nie zrobię moim nogom krzywdy i nie będę biegał w zwykłych "adidasach" ;) Poza tym to porządna inwestycja na dłuższy okres czasowy.

: 05 maja 2009, 11:48
autor: Rapacinho
A ja właśnie biegając w tych teoretycznie "lepszych" butach biegowych czuję się źle. Miałem już dwa modele Asics'ów i żaden nie pasował do moich stóp tak dobrze jak zwykłe Adidasy za ok.160zł. Według mnie wszystko zależy od wagi i sposobu biegania. Ja nie potrzebuję butów z nie wiadomo jak wielką amortyzacją, w sumie to myślę że to właśnie ta bardzo rozbudowana amortyzacja na pięcie w butach biegowych powoduje tylko że biega mi się niezbyt fajnie. Poza tym w Asics'ach jest strasznie wysokie zakończenie z tyłu buta które non stop podrażnia achillesy... Oczywiście bieganie w trampkach odpada, ale co do samych adidasów to według mnie nie zawsze te najdroższe będą najlepsze.

: 05 maja 2009, 13:46
autor: piter82
dokladnie buty to totalna podstawa, na czym jak na czym ale na butach oszczędzać nie można a bieganie w zwyklych adidaskach to glupota i można sobie zrobić tylko krzywdę

: 05 maja 2009, 13:51
autor: Rapacinho
Nie mówię o adidaskach typu za 40zł na jakimś bazarze. Na moim przykładzie wiem że najbardziej odpowiadają mi oryginalne buty firmy Adidas, ale nie są to jakieś super, ekstra wypasione buty z nie wiadomo iloma bajerami. Pisze na tych butach że są przeznaczone do biegania a kosztują mniej niż buty Asics'ów które mi niestety nie podeszły.

PS. Biegałem w takich Adidasach około roku i jakoś problemów nie miałem żadnych mimo tego że nie służyły mi tylko do biegania ale także do zwykłego chodzenia poza domem. Problemy ze stopami zaczęły się od momentu gdy postanowiłem że teraz kupię prawdziwe buty do biegania i do dziś mam z butami duże problemy. Następne jakie kupię to na pewno nie będą jakieś super buty biegowe.

Warto dodać też że przez lata grałem (gram) w piłkę na asfalcie, parę lat temu był nawet taki okres że grałem codziennie po 1,30-2,30h i w czym grałem? W zwykłych tenisówkach i jakoś problemów wtedy ze stopami i niczym innym nie miałem. Problemem nie są buty, problemem jest technika biegu i to od niej zależy według mnie bardzo dużo.

: 05 maja 2009, 13:54
autor: RuN.FoR.FuN
piter82

Ja mam adidaski za 150zł, na nich jest napisane running mam z dzisiejszym 16 biegów za sobą i nic się nie dzieje (prócz zakwasów z początkiem), wiec mam zmienić je na jakieś wypasione za 500-600 zł ???

: 05 maja 2009, 13:58
autor: piter82
ee nie mówie o adidasach do biegania tylko coś w stylu trampki czy te chinskie z targowiska :-) "adidaski" to takie potoczne okreslenie sportowego obuwia sorki za skrót myślowy :-)

: 05 maja 2009, 14:09
autor: RuN.FoR.FuN
Panowie z całym szacunkiem dla Was. Ale to jest działa "Zacznij biegać" i wy kreujecie przyszłych biegaczy. Jak czytam czasami dobre buty ok ale u Was dobre=drogie, pulsometr (kolejne 400-500zł), i inne duperele koszulki,...

Ja sam na początku zanim zacząłem - chciałem kupić buciory z 500 ale później to przemyślałem , poszedłem do outletu , zapłaciłem za adidaski 149,99 :) no i jak do dziś- żyje chodzę i biegam :)

: 05 maja 2009, 18:35
autor: Gramowicz
RuN.FoR.FuN pisze:Panowie z całym szacunkiem dla Was. Ale to jest działa "Zacznij biegać" i wy kreujecie przyszłych biegaczy. Jak czytam czasami dobre buty ok ale u Was dobre=drogie, pulsometr (kolejne 400-500zł), i inne duperele koszulki,...
Napisz może kto dokładnie kreuje takie stwierdzenia, że drogie = dobre. Sądzę że chodzi tu prędzej o to, że dla każdego jest co innego dobrego, jeden może biegać w adidasach, drugi w nike, a trzeci w redboxach ;). Nie chodzi o kasę tylko o to czy dany but będzie na Ciebie pasował. Przykładowo buciory za 500 zł, mają przeróżne technologie amortyzujące, odprowadzające pot itd. więc nie wysuwajmy tu wniosków, że kupiłem buty za 150 i są dobre, skąd wiesz może te za 500 zł będą lepsze, bo szczerze wątpie, żeby na upał 25 stopni C, adidasy za tak niską cenę, sprawiły że buty nie będą Ci "pachnieć", a ze skarpetek nie będzie się lała słona woda. Prędzej pasuje tu stwierdzenie drogie = bardziej bajeranckie = nowe technologie. A poza tym płacisz również za design :D A co do pulsometru, ja swój kupiłem za 120zł, sprawuje się bdb i na niego nie narzekam.

: 05 maja 2009, 19:49
autor: RuN.FoR.FuN
Sądzę że chodzi tu prędzej o to, że dla każdego jest co innego dobrego, jeden może biegać w adidasach, drugi w nike, a trzeci w redboxach
nie poruszałem kwestii marek
Nie chodzi o kasę tylko o to czy dany but będzie na Ciebie pasował
Wydaje mi się ze na początku gdzie bieganie jest założeniem można znaleźć tańsze buty np. Kalenji, Woolf
Przykładowo buciory za 500 zł, mają przeróżne technologie amortyzujące, odprowadzające pot itd. więc nie wysuwajmy tu wniosków, że kupiłem buty za 150 i są dobre, skąd wiesz może te za 500 zł będą lepsze, bo szczerze wątpie, żeby na upał 25 stopni C, adidasy za tak niską cenę, sprawiły że buty nie będą Ci "pachnieć", a ze skarpetek nie będzie się lała słona woda.
Tu akurat kupione za 150 mają zadowalająco amortyzacje , przynajmniej dla mojej nogi. Jeżeli chodzi o te 25 stopni no cóż, woda i proszek to jeszcze nikogo nie zabiło.

A poza tym płacisz również za design :D
Wybacz jakoś nie zwracam na to uwagi

Nie chcę nikogo urazić pisze to myśląc o ludziach początkujących, którzy pewnego pięknego dnia wpadli na pomysł "BĘDĘ BIEGAŁ" - tak jak ja :jatylko:

: 05 maja 2009, 21:25
autor: Gramowicz
Nie każdy początkujący jest taki jak ty, wiem to dziwne, ale się zdarza.