początek...
: 03 maja 2009, 22:24
bardzo lubię biegać na długie dystanse. w 2gim. kiedy jeszcze w naszej szkole był trener biegałam systematycznie, brałam udział w zawodach, ale sukcesów mało. Kiedy trener odszedł ja skończyłam biegać.
teraz zaczynam znowu, tym razem dla siebie. Zaczęłam w czwartek i biegam co dziennie, z muzyczką w uszach.
mam dwie trasy krótsza i dłuższą.i tak na zmianę, raz ta raz ta. na dłuższej biegam ok godziny, ale jest i bieg i marsz. jeszcze nie mam takiej kondycji żeby biegać cały czas. a krótsza trasa zajmuje ok 30 min.
bieganie zaczynam już drugi raz w tym roku. biega się świetnie, ale zawsze następnego dnia mam katar i boli mnie głowa.
teraz też tak mam. wybiegłam w czwartek a w piątek katar i bóle głowy. na zewnątrz, podczas biegu nic nie jest. lecz jakąś chwilę po powrocie do domu to wraca. i nie mogę wytrzymać z bólu. a nie chcę przerywać biegania bo później znając mnie tak szybko do tego nie wrócę..
nie wiecie dlaczego tak się dzieje? i co mogę zrobić?
teraz zaczynam znowu, tym razem dla siebie. Zaczęłam w czwartek i biegam co dziennie, z muzyczką w uszach.
mam dwie trasy krótsza i dłuższą.i tak na zmianę, raz ta raz ta. na dłuższej biegam ok godziny, ale jest i bieg i marsz. jeszcze nie mam takiej kondycji żeby biegać cały czas. a krótsza trasa zajmuje ok 30 min.
bieganie zaczynam już drugi raz w tym roku. biega się świetnie, ale zawsze następnego dnia mam katar i boli mnie głowa.
teraz też tak mam. wybiegłam w czwartek a w piątek katar i bóle głowy. na zewnątrz, podczas biegu nic nie jest. lecz jakąś chwilę po powrocie do domu to wraca. i nie mogę wytrzymać z bólu. a nie chcę przerywać biegania bo później znając mnie tak szybko do tego nie wrócę..
nie wiecie dlaczego tak się dzieje? i co mogę zrobić?