Strona 1 z 1

Dobre poczatki, ale...

: 21 kwie 2009, 23:37
autor: md1985
Jestem poczatkujacym biegaczem. Calkowitym amatorem, ale cos ciagnie mnie do regularnych treningow. Przetrwalem juz 12 tygodni i teraz biegi snia mi sie po nocach. Moze nie od poczatku bylo pieknie, zmeczenie bylo, zniechecenie bylo, ale to juz za mna. Jeszcze moim zdaniem na zawodostwo za szybko ;) , czy chociaz na jakis klub, ale chetnie wprowadzilbym jakis trening. Mam juz 60 minutowy bieg ciagly za soba, czesciej jednak biegam cos kolo 30 do 45 minut.

Zalozylem sobie wstepnie start na 15 km pod koniec lipca. To moze za szybko, moze znajde cos pozniej, albo krotszy dystans. Moje glowne wady to za krotki krok (biegam "za siebie") -staram sie ale z dystansem wracam do "normy". Druga sprawa to sam nie wiem jak okreslic -wytrzymalosc na srednich predkosciach <?>

Zeby to zobrazowac przedstawie pewne wyniki biegane w seriach:
200m -czas po okolo 35 sekund
300m -juz po okolo 60 sekund
600m -po okolo 2:20
a dalej juz sie w miare trzymam -1000m -4 minuty
biegi ciagle 7 do 10 km w tempie 5:10 do 5:30 nie sa zadnym problemem -moge nawet pogadac po drodze.

Tak wiec z jednej strony wytrzymalosc jest ok, bo kolo 5:10/km i gadac do tego to chyba dobrze. Z drugiej strony nie moge przeniesc czesciowo predkosci z 200m czy chociaz z 300m na kilometr (mogloby byc przeciez spokojnie kolo 3:45). Moglby ktos cos podpowiedziec, na czym sie skupic.

Wiem ze to tak prosto z mostu, ale wiadomo biegacz chce sie szybko poprawic. Z gory dzieki i to co winno byc na poczatku witam wszystkich serdecznie :).

: 22 kwie 2009, 11:55
autor: ssokolow
;-) 200m a 800 czy 1000 to przecież zupełnie inny wysiłek...
więc zamiast myśleć o "przeniesieniu prędkości"
myśl o poprawianiu swojej "życiówki" na 1000m ;-) -

oczywiście do ćwiczenia "prędkości" służą interwały/odcinki ;-)... - niestety nie jestem wystarczająco mądry by powiedzieć ci jakie "są najlepsze" ... ale ogólnie - to zasada jest taka że biegane "trochę szybciej" niż obecnie biegasz 1000m - i na nie pełnym wypoczynku... - po 4-5 powtórzeniach przerwa i jeszcze raz to samo ;p

po prostu przyzwyczaić organizm do 2 rzeczy - 1. utrzymania trochę większej prędkości 2. usuwania mleczanu (dlatego nie pełny wypoczynek)

tak mi się zdaje - mam nadzieję że nie napisałem jakiejś totalnej bzdury - ale niestety jest to możliwe bo ja jestem tylko "biegacz amator teoretyk ;p "

ogólnie warto poczytać na głównej dział trening ;-)


-----

a chyba nie przeczytałem do końca ze zrozumieniem ;p w każdym razie mówi się że 800 metrów to coś pomiędzy sprintem a wytrzymałością... więc to jeden z trudniejszych dystansów.. - u ciebie możliwe że 300m już się robi "wytrzymałością" ;-)
w każdym razie trening podnoszący tolerancję na mleczan na pewno przyniesie pożądany rezultat na takim dystansie ;p (ale uwaga jak wyżej - czyli że się nie znam;p)

: 22 kwie 2009, 15:40
autor: Gramowicz
hmmmmm o przenoszeniu na zawodostwo nawet na razie nie myśl z takimi wynikami, ja po 3 tygodniach treningu wyrabiam norme 4.18 na kilometr w biegu na 10 kilo. Narazie so,lidnie ćwicz i rób interwały, i zacznij biegać "pod górkę".

Ave

: 22 kwie 2009, 16:19
autor: md1985
ssokolow: 1000 m szybciej niz biegam, tzn probowac bic zyciowki? W takim razie troche zle do tego podchodzilem. Zyciowka na 1000 to 3:25, a tu probowalem po prostu trzymac dlugi krok i zrobic kilka serii w jednakowym czasie. A tak nawet jak pobiegne blisko zyciowki, to przy powtorzeniu bedzie duzo slabiej.