Od dzisiaj jestem z Wami!
: 03 lis 2008, 11:18
Witajcie!Sledze to forum od jakiegos czasu(przeczytałem wszystkie od 1 str:)..wasze wpisy bardzo mnie mobilizują a szczególnie facet o pseudo"Leo"-załozyciel tego forum!Gosc narobił mi i chyba wieku kolesiom w młodym wieku(mam 30 lat),duzego wstudu:)Jak zaczął swoja przygode z bieganiem miał 43l,duzą nadwge i inne dolegliwosci!Z tego co wiem,teraz jest maratonczykiem!!!Pozdrawiam serdecznie i ogromny szacun dla Lea!Po krótce chciałbym opisac miją historie:)Od zawsze pałałem sie spotrem(szczególnie piłką nozną),lecz kiedy dorosłem(21l do 27l),przez 6 lat zajmowalem sie kulturystyką..Na początku chodziło mi,aby miec sylwetke fitesowca(szczupłą,ale fajnie umiesnioną),w tym celu tyrałem na siłce po 1,5h ciezary a potem ledwo zywy smigałem na stadion i robiłem po 10km-4 razy w tyg!Tak prosze panstwa, prosze to zapamietac:dlatego,ze za chwilke bedziecie mieli porównanie co sie ze mną stało w ciagu 3 lat!:(Był grudzien 2005 kiedy lekarz wykrył mi nadcisnienie tetnicze,wzieli mnie do szpitala(gdzie na testach wysiłkowych wysmiewałem pielegniarki kiedy wsadziły mnie na rowerek i kazały pedałowac:),gdzie skonczyło sie na tabletkach i zakazie uprawiania wszelkich sportów a szczególnie kulturystyki(co bylo dla mnie policzkiem)..Wystraszony takim obrotem sparawy i złamany na duchu osiadłem na laurach(w szczycie formy wazyłem 92kg i naparawde mialem fajną sylwetke)..No cóz..dzisiaj waze 112kg,mam 182cm..porazka..stałem sie poprostu grubasem..Jakies pół roku temu byłem u lekarza który zmienil mi tabletki i gorąco zachecił do biegania i zrzucenia wagi!Postanowiłem,ze dluzej tak nie moge i chce poswiecic sie bieganiu(narazie bedzie to mialo cel by zrzucic wage)a potem mysle coraz dalej w trase:)Moja obecna kondycja jest poprostu fatalna!Biegam palnem 10 tyg(ten tydz to 7min bieg i 3 min marsz-tak 3 razy).Jest mi bardzo ciezko-podwójnie,gdyz-nauczony byłem byc Herosem(1,5h siłki i 10km)a teraz ledwo 7 min nie przerywanego biegu i to mnie boli psychicznie,bo widze jak zajechałem organizm:(Prosze o pomoc i wsparcie!Ja znam moje mozliwosci i wiem mniej wiecej na co mnie stac,tylko musze to wszystko zacząc powoli,spokojnie od nowa!Chce byc lekki,zwinny,szczupły i cieszyc sie z biegania!Pozdrawiam!Ps.najbardziej pasuje mi pora biegowa około 16.