Strona 1 z 1

Problemy z bieganiem na małe dystanse, pomocy !

: 31 sie 2008, 21:06
autor: .h!tMaN
Witam.
Jestem tu nowy, i serdecznie witam wszyskich użytkowników ;)

Chciałem zwrócić do Was o pomoc, poniewaz mam problemy z bieganiem.
Moja sprawa wygląda tak :

Rocznikowo mam 16 lat, 189cm wzrostu i waże 75 kg (może to i dobra waga ale mam brzuch :( )
Biegam od początku wakacji ale nie często, 1-2 razy w tygodniu. Ale bardzo czesto jeżdze rowerem.

Otóż gdy biegam kółko na działkach (około 400+ metrów) zaczynają mnie boleć łydki, bardzo szybko łapie mnie kolka, i szybko się męcze. Chociaż nie wiem jak bardzo chciałbym biedz dalej, nie moge ;/

Biegam po to aby lepiej sie czuc, ponieważ jak nie nie biegam jestem jakby osłabniony, i jak wstaję (po 30 minutowym siedzieniu przy komputerze) i się 'wyciągam' to zaczyna mi się kręcić w głowie.


W planach treningowych jest bieganie po 30 minut, a ja nie wytrzymam nawet 10 :(

A co do aktywności, to jestem atkywny, codziennie wf w szkole, dużo na rowerze, jakies wyjscia z kumplami do miasta itp.

Proszę Was o rady.
pozdro

: 31 sie 2008, 23:06
autor: wysek
Musisz poprostu biegac zeby sie rozbiegac. Nic nie ma odrazu. Zacznij od jakiegos mniej wymagajacego planu.

: 31 sie 2008, 23:13
autor: radjin
nie masz po prostu kondycji, zrób sobie plan 10 tygodniowy, tylko uczciwie trzeba wychodzić na bieganie 3-4 w tygodniu, mniej kompa więcej ruchu

: 01 wrz 2008, 00:11
autor: dvse
Tak jest! Nie bierz się za jakieś ambitne plany dla w miarę doświadczonych biegaczy!

Masz tu plan 10-tygodniowy:

http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=81

Jeżeli rozpoczniesz kolejny tydzień i czujesz, że nie dajesz rady, powtórz poprzedni tydzień jeszcze raz. Niektórzy plan 10-tygodniowy robią przez 15-20 tygodni, i co z tego? Ważne, że nabierzesz formy. Plan jest tak pomyślany, żeby fajnie było wizać postępy. ja właśnie skończyłem 2 tydzień i czuję sie dobrze a mam niemałą nadwagę.


Najważniejsza jest systematyczność!!

Powodzenia!

: 01 wrz 2008, 10:35
autor: .h!tMaN
tak zrobie ;))

dzięki wszystkim

: 01 wrz 2008, 11:10
autor: Grozza
Może po prostu biegasz zbyt szybkim tempem - takie kółko 400 metrowe po którym biegasz sprzyja dosyć szybkiemu bieganiu. Jeżeli masz plan żeby pobiegać 30 minut, a nie wytrzymujesz nawet 10 to biegnij wolniej, truchcikiem, momentami możesz przejść do marszu kiedy poczujesz, że serducho wali za mocno :oczko:

: 01 wrz 2008, 11:41
autor: .h!tMaN
hmm, staram się powoli biegać, a ja przestaję truchtać tylko idę, to serce sie uspokoaja, ale potem jak startuje to po chwili jest to samo :(

Mam nadzieje że ten plan 10 tygodniowy dużo mi da, bo widze ze na początku po 2 min biegu jest ;) a tyle mi sie uda przebiec wolnym tempem ;)

: 01 wrz 2008, 11:53
autor: .h!tMaN
aha i mam jeszcze jedno pytanie, nie chce robić nowego tematu

Jak biegne to po chwili zaczyna mnie boleć kość taka co jest nad piętą, a pod łydką, nie wiem jak to sie nazywa, jakieś ścięgne czy coś ;/
nie wiem od czego to jest, jak to sie rozgrzeje to też to mam, nawet na wfie

: 01 wrz 2008, 11:57
autor: dvse
Ja biegam ok. 6min/km (jutro zaczynam 3 tydzien planu) i niektorzy mowia, ze to jeszcze jest za szybko... Niestety wolniej jest mi jeszcze trudniej, wiec slucham swojego grubego organizmu :hej: i biegne wlasnie te 6min/km...

: 01 wrz 2008, 12:05
autor: dvse
Nie jestem doświadczony, ale to chyba ścięgno Achillesa? Wpisz sobie w opcji "szukaj" "ból achillesa" albo coś innego, pokombinuj a na pewno coś znajdziesz...

Tu masz coś na początek:

http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... +achillesa

http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... +achillesa

: 02 wrz 2008, 21:37
autor: Tygrysi@tko
odpusć plan - biegaj tak, jak możesz
nie ma idealnego i szablonu dla każdego
rośniesz i tu przyczyna, gdybyś był niższy jeszcze - organizm nie nadąża z pompowaniem krwi - rób marszobieg, a dłuższy

: 03 wrz 2008, 17:49
autor: .h!tMaN
pierwszy dzien planu zrobiony bez problemu ;)