Forum Bieganie.pl

Od roku biegam we Włocławku i prawie cały czas po nocy lub póżnym popołudniem - czyli ok.20.oo . Córka usypia z żoną, a ja uciekam w samotność. W Dębnie drugi maraton. NARA

pokażesz się? nas poznasz po koszulkach kolejarza bydgoszcz i fladze Bydgoszczy. do zobaczenia.

Biegam dopiero od niedawna, ale coraz większa przyjemność z tego mam.Także biegam wieczorami.Jest to czas kiedy mogę odpocząć od codziennej pracy i wyluzować się.A jeszcze jedno jestem z Krakowa.

Muszę się zastanowić nad pokazaniem - jaki sposób wymyśleć - nocuję w dębnie z 12na 13. piękna wiosna - poznański maraton w deszczu ten w śniegu, następnyw gradzie - jak IRONMEN.
Wczoraj poszedłum się troszkę wieczorem porościągać a pogoda wiesz jaka jest - dla fotografa extra widoki. jak w środku zimy i jeszcze letnia mgła. NARA
P.S. Zapraszam na moje www - tam więcej o mnie. Pozdrówka
http://www.maryha.prv.pl

Chyba byl film pod tym tytulem/o tym biegaczu z poprawczaka/ Tytul tematu dales piekny, ale jakos sie on rozmyl. Faktycznie ja np. odczuwam samotnisc biegajac. Taka psychiczna samotnosc. A mozna tez wiele tematow przemyslec w trakcie biegania.

Chciałem obejrzec twoją stronke ale wyskakuje że stronka nieistnieje?

ta strona została wywalona ale jeszcze będzie jest inna - cała we flashu
www.m.bielecki.prv.pl
pozdrawiam

Arturo 51
był taki film i ładny całkiem tak jak temat się rozmył ale tak też bywa - teraz trochę zmian nie włocławek tylko wawa i nie biegam w nocy tylko w dzień bo jestem bezrobotny. A wpływa to super na psychikę zresztą zima tego roku jest piękna.

A gdzie biegasz? Może dołączysz do którejś z grup biegowych?
Jola

park szczęśliwicki , mieszkam przy żwirkach/pruszkowska

Tam to może z Oursem .
Ale w soboty na SBBP mógłbyś wpadać .
(No chyba że wolisz jak w tytule ).
Jola

Wszystko rozbiega się o czas i transport  - rodzina na pierwszym miejscu, w p. szczęśliwckim codziennie widzę z trzech biegaczy ten wynik osiągałem po trzech miesiącach we włocławku , a czy lubię sam - sam nie wiem.

ze znanych osob - Jackie Chan duzo biega i mowi ze to go relaksuje i duzo wtedy rozmysla o zyciu rodzinie.

Zaglądam a tu widzę "park szczęśliwicki". Rzeczywiście zdarza mi się tam biegać, ale raczej trasę górską. W każdym razie tez spotykam innych biegających zwłaszcza pokonując w truchcie pętlę obiegającą park. Z reguły biegam tam gdzieś w środku tygodnia, godz. do ustalenia, można byłoby pokonać wspólnie ze dwa kółka płaskie, a następnie udać się na pętlę górską

Jackie chan to ja nie jestem - "jeżeli to ten znany polak to go poznam na trasie z aktorami mało się zadaję". Dopuki nie mam pracy biegam 8.30 lub 12.00  - codziennie od poń. do piontku