Strona 1 z 1

Maraton w 3 miesiące?

: 07 lip 2008, 11:37
autor: maraton13
Witam. 4 lata temu postanowiłem wystartować w maratonie. Bez żadnych przygotowań. Po 5 godzinach i 30 kilometrach nastąpił dramatyczny koniec :) Czy można więc w 3 miesiące przygotować się do maratonu w sposób dający realne szanse na jego ukończenie bez uszczerbku na zdrowiu ?:) Wiem, że na forum, stronie gdzieś pewnie o tym jest. Niestety nie mogę nic znaleźć. Uprzedzam, że jestem totalnym amatorem. Zarówno w bieganiu jak i w terminologii :)

: 07 lip 2008, 11:48
autor: Arti
Wiele zależy też od tego co jeśli chodzi o sport robiłeś od początku roku. Różnica jest czy siedziało się z pilotem na kanapie czy też uprawiało jeśli już nie bieganie to inne sporty typu: tenis, kosz, rower itp.

: 07 lip 2008, 11:58
autor: maraton13
Kiedyś ( 2-3 lata temu )to i owszem. Trochę tego było. Teraz w zasadzie 1 raz w tygodniu kosz albo siatka. Czy mam szanse? :) motywacja, na razie duża :)

: 07 lip 2008, 12:51
autor: stojan
Moj brat i bratowa w ciagu dokladnie 3 miesiecy przygotowali sie do maratonu i ... ukonczyli go. Brat dosyc jest wysportowany, uprawial siatkowke, raczej sportowy tryb zycia prowadzi. Jednak bratowa raczej napewno malo sportowy tryb zycia prowadzi. Bardziej obowiazki domowe i zero uprawiania jakiegokolwiek sportu. Lekarz rodzinny po tym wystepie oznajmil ze bylo to bardzo nieodpowiedzialne i moglo sie to zle skonczyc. Dodam ze brat i bratowa zyja i maja sie dobrze :ble: Brat od czasu do czasu podbieguje sobie.

: 07 lip 2008, 13:44
autor: ssokolow
możliwe może i jest ... pytanie tylko po co....

chyba rozsądniej jest zacząć biegać teraz... a wystartować za 15 miesięcy i mieć pewność że się to przebiegnie bez uszczerbku na zdrowiu a np. teraz (w 3 miesiące) spróbować przygotować się do 1/2 maratonu albo jakiegoś biegu na 10 km.

: 07 lip 2008, 14:59
autor: wojtek
A nie lepiej najpierw obiegac piatki , dychy i polowki ?

Kochanka gorzej pokocha czy wodka gorzej bedzie smakowac ?

: 07 lip 2008, 16:05
autor: maraton13
Zawodowo po prostu nic nie robię obecnie i robić mam nadzieje nie będę do października:) Potem się zacznie i zapewne motywacji jak i czasu zabraknie. Dlatego jeżeli jest jakiś sensowny program treningowy to poproszę o wskazówki. Jeżeli chodzi o zdrowie to najwyżej skończy się jak kiedyś- zejdę "trochę" wcześniej z trasy. Motywację mam nikogo nie urażając jak kobieta w czasie okresu: Bo tak! ;)

: 07 lip 2008, 16:39
autor: lejek
Cześć,

czytałeś plany treningowe?

Pozdrawiam,
Lejek

: 07 lip 2008, 17:02
autor: maraton13
Nie czytałem, wielkie dzięki. Muszę to tylko jakoś skrócić do 12 tygodni. Coś się wymyśli :)

: 07 lip 2008, 17:08
autor: PinUpGirl
Oj odradzam, mnie poniosły ambicje i udało mi się solidnie popsuć sobie kostki po kilku tygodniach biegania przy jakiś 20km tygodniowo, co wydaje mi się samo w sobie wyczynem :hejhej:. Tak więc zejście z trasy to jeszcze nie najgorzej, jeśli tylko tak się skończy.

: 07 lip 2008, 17:09
autor: lejek
Cześć,


to jeszcze zajrzyj tutaj. Możesz sobie wykroić coś "na miarę".

Tylko weź pod uwagę jedną rzecz. Jak przesadzisz z treningami to kontuzja murowana... Mierz więc siły na zamiary.


Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Lejek