Strona 1 z 1

moje cele [ maraton na 30st urodziny] CZY REALNE????

: 17 kwie 2008, 00:23
autor: ooco
Witam,
na poczatek fakty:
193 cm, 95 kilo, paczka fajek dzienie.
kilka tygodni temu zacząłem biegać :bum:
w niedziel koncze 28 lat.

i takie mam postanowienie urodzinowe:

POBIEC MARATON NA 30 URODZINY!!!

a teraz do rzeczy. biegam od kilku tygodni, bardzo to polubiłem. wiem też by sie nie znudzić trzeba sobie wyznaczć realne cele (wiem, prawie jak w fabryce...)

chciałbym tak:

na jesieni run warsaw na 10km
na wiosne 2009 półmaragton warszawski
na wiosne 2010 maraton (najlepiej poniżej 4:00:00)

i moje pytanie do Was, czy jest to wykonalne? czy nadal mam w to wierzyć, czy jednak potrzebuje wiecej czasu by to osiągnąć? w tym momencie zaczynam od zera...

: 17 kwie 2008, 07:49
autor: elizakop
..

: 17 kwie 2008, 08:35
autor: Nagor
Wszystko jest możliwe, to założenie również jak najbardziej. Tylko podejdź do tego na spokojnie, bez szaleństw, rozbiegaj się powoli, schudnij, rzuć palenie z czasem, uważaj na kontuzje... A będzie dobrze.

: 17 kwie 2008, 09:56
autor: aolesins
ooco, myślę, że te cele to spokojnie.

Ja robiłem tak - w lipcu - październiku 2007 plan 10 tyg. (zaczynałem od 0, 107 kg ;])
październik 2007 run warsaw 5 KM. (na zakończenie planu 10 tyg;)
listopad 2007 bieg niepodległości 10 KM (robiłem plan 5 tyg do biegu godzinnego)
styczeń 2008 - bieg chomiczówki 15 KM
marzec 2008 - półmaraton. (w grudniu zacząłem 16 tygodniowy plan do półmaratonu ze stronki www.runnersworld.com i go wykonałem).

zapisany jestem na maraton. :D

Teraz robię plan 10 KM w 45 min (ze stronki bieganie.pl) i nie uważam, żeby był jakiś straszliwy.

Ogólnie te moje plany były właśnie takie na spokojnie, bez szaleństw, 4 razy w tygodniu - 2 razy wypełniacz + raz szybciej, raz dalej. Starałem się też rozciągać i robić gimnastykę siłową 2 razy w tygodniu. Pomaga:)

Tylko tak jak napisał Nagor - na spokojnie, bez szaleństw, lepiej być niedotrenowanym, niż przetrenowanym albo skontuzjowanym.