Strona 1 z 1

lepiej rano, czy wieczorem.. i jak czesto?

: 08 kwie 2008, 20:29
autor: imagequest
Witam

Zacząłem biegać z kolegą, i nie do końca rozumiemy się w paru sprawach.. Więc wole zaczerpnąć wiedzy u Was :nienie:

Mianowicie
Lepiej jest biegać rano, czy wieczorem? Jeśli rano to co z energią? Mam jeść śniadanie? Czy może kolacje? Bo skądś muszę czerpać energie do biegu.

Drogie pytanie
Jak często mamy biegać? Kolega chce codziennie, a ja co dwa dni. Który z nas jest w błędzie?

: 08 kwie 2008, 20:33
autor: wysek
Jak chcesz biegac rano to lekkie sniadanko mozesz zjesc ;) tylko nie za duzo bo moze sie to zle skonczyc.

Najlepiej poszukajcie jakiegos planu, ale to Ty masz racje. Bieganie codziennie nie jest wskazane dla poczatkujacych ;)

Jak bedziecie biegali rano to sami zauwazycie dobry humorek przez reszte dnia ;) Osoboscie wole biegac rano, ale jak wiadomo - szkola itp, wiec musze biegac popoludniu.

: 08 kwie 2008, 21:18
autor: Adam Klein
Ale chciałem tylko dodać, że na spokojny godzinny bieg energii macie rano wystarczająco.
Ja wolę biegać wieczorem - nie ma żadnych fizjologicznych wskazań kiedy lepiej jest biegać. Jak mam wakacje lub weeend - wolę rano. Jak pracuję - wieczorem.

: 08 kwie 2008, 22:25
autor: imagequest
czyli ranne śniadanie może być takie:

1 jajko na twardo + banan lub pól torebeczki ryżu

lub wszystko razem.. :hej:

po powrocie do domu, reszta połowy torebki ryżu razem z jakimś mięsem (pierś z kurczaka), i np marchewka/surówka :oczko:

oczywiście rano dodatkowo tabletka witamin na cały dzień :ble: a podczas biegu napój np power rade

jeśli chodzi o obiad, to normalny - zupa, i drugie danie
bez kolacji



jeśli z czymś przesadziłem, to proszę mnie poprawić

: 08 kwie 2008, 22:32
autor: beata
imagequest pisze:jeśli z czymś przesadziłem, to proszę mnie poprawić
No, myślę, że ze wszystkim ...

Nie chce mi się już powtarzać, już późno, a jutro rano mam zamiar zrobić mocny trening.
Ale powtórzę. Nie ma tu recept, reguł - znajdź swój rytm, może Twojemu koledze bardziej pasuje bieganie rano, a Tobie wieczorem, wtedy nie możecie biegać razem, albo ktoś musi się trochę nagiąć.
Ja biegam rano, bez śniadania, jedynie piję wodę z miodem. Jak wybieram się na ponad 20km, zjem banana w drodze na trening. Biegam codziennie. Witamin nie biorę. Podczas biegu nie piję.
Jakbym rano miała gotować ryż albo jajko (co za kombinacja - jajko i banan?), a potem czekać, aż mi się przetrawi, chyba bym zwątpiła.

: 09 kwie 2008, 00:59
autor: Adam Klein
beata pisze:Jakbym rano miała gotować ryż albo jajko (co za kombinacja - jajko i banan?), a potem czekać, aż mi się przetrawi, chyba bym zwątpiła.
:)

: 09 kwie 2008, 07:03
autor: Marcin-ek
ryz z jajkiem i bananem polane sosem pomidorowym to bardzo popularne polaczenie (i wbrew pozorom dobrze smakuje) ale na kubie.
Osobiscie polecalbym bieganie bez tego zapasu, mi jakos zawsze przeszkadza zjedzenie czegos przed bieganiem, a czekac odpowiednio dlugo nigdy mi sie nie chce.

: 09 kwie 2008, 08:53
autor: rraadd
no wlaśnie- każdy ma swój rytm i sam musi sobie ustalić czy woli biegać rano czy wieczorem

ja kiedyś próbowałem pobiegać rano około 8.00 i nie mogłem przebiec wyznaczonego dystansu- przebiegłem go z wielkim trudem ;-)
dlatego wiem że bieganie wieczorem albo popołudniem jest właśnie dla mnie :-)

: 13 kwie 2008, 09:11
autor: kubat2
Mi rano jakoś ciężko się biega. Przyzwyczaiłem się do wieczorów i nocy. Najczęściej wychodzę ok 20-21, ale zdaza się że idę o 22-23. Kiedy biegasz wieczorem masz ciszę, spokój, brak gapiów i przechodniów, skupiasz się tylko na treningu (przynajmniej kiedy jest jeszcze zimno na dworze) Tylko jesli pójdziesz o 23 i zrobisz sobie cięzki trening, to możesz mieć probemy z zaśnięciem:/

: 13 kwie 2008, 10:00
autor: andzyaa
ja rowniez wole biegac wieczorem albo po poludniu. rano jestem jakas taka zesztywniala i ciezko mi przebiec zamierzony dystans :hejhej:

: 13 kwie 2008, 20:01
autor: ŁoBoG
Dla mnie osobiscie niema znaczenia czy robię trening rano czy wieczorem, nie lubie tylko jak jest ciemno.
Robiąc rano wiem, ze po pracy mam wolne popoludnie, a tak caly dzien myslę o treningu.
Najgorsze to zimą... rano ciemno i po 16-tej tez...:/ teraz wiosna to dzien elastyczny bardzo ;)

PZDR!