Strona 1 z 2
Postanowienie Noworoczne
: 07 kwie 2008, 11:03
autor: Młody79
Witam serdecznie.
Bieganie To moje postanowienie noworoczne które szczęśliwie udaje mi się realizować. doszedłem do takich wyników po ponad trzech miesiącach ćwiczenia. Odznaczyłem sobie odcinek 2[km] w jedną stronę i 2[km] droga powrotna. niestety mieszkam w kotlinie kłodzkiej trasa ta jest naszpikowana rożnymi wzniesieniami. do tej pory udaje mi się przebiegnąć odcinki.
1,1[km] bieg
0,2[km] spacer
0,7[km]. bieg
droga powrotna
0,7 [km] bieg
,spacer i ostatni odcinek który udaje mi się przebiegnąć to jakieś 0,3 [km] ( ten odcinek jest pod górkę)
biegam 6-7 razy w tygodniu
największy problem to z oddechem, nie wiem w jaki sposób go wyćwiczyć, trzy kroki wdech nosem, trzy kroki wydech ustami.
i nie umiem przekroczyć tych odcinków , a nie ukrywam, że chciałbym np. biegać 4 x 1 km równomiernie.
cel : 12 km
pozdrawiam
: 10 kwie 2008, 20:15
autor: Młody79
zmodernizowałem troszeczkę trasę biegów.
1,3 [km] wolny bieg
0,2 [km] spacer
1,0 [km] wolny bieg ( teren górzysty)
spacer
1,0[km] wolny bieg (teren górzysty)
spacer
0,4 [km] wolny bieg ( pod górkę)
spacer
koniec
:D nie wiem co z tego będzie
: 10 kwie 2008, 21:11
autor: wysek
moze zamiast tworzyc swoje wlasne nieco dziwne plany skorzystalbys z gotowych planow, ktore sa na stronce? Bo to Twoje plany sa krotko mowiac nieprzemyslane i nieskuteczne. Napisalbys cos wiecej o sobie
: 10 kwie 2008, 22:01
autor: suprise
Nie wiem czy mam prawo wogóle sie odzywać bo moje bieganie w powijakach ale hmm, zaczynasz biegać i oddech chcesz wyćwiczyć. Nie możesz po prostu oddychać tak jak dyktuje twoj organizm? I to co kolega powiedzial, wybiegaj sobie któryś plan, one zakladają rozwój i podniesienie kondycji. I daja wiele satysfakcji kiedy uda się je zrealizować.
pozdrawiam
suprise
skorzystaj z porad....
: 10 kwie 2008, 22:40
autor: martin21011
Słuchaj ja tak jak Ty kombinowałem po swojemu, tworzyłem swoje plany treningowe i g..owno z tego mi wyszlo. Wiecej nieefektywnego biegania i sie nameczylem i nic nie zdzialalem. Robie plan 10-tyg wlasnie go koncze, efekty sa czytelne i ma mz tego satysfakcje..Takze moja rada jak cos robic , robic z glowa..pozdrawiam
: 11 kwie 2008, 15:15
autor: wojtek
Faktem jest to , ze trudny teren moze oglupic poczatkujacego biegacza .
, dezorientujac go treningowo .
Proponuje wycieczki marszowo biegowe z obserwacja oddechu .
Najlepiej odbywac je z partnerem , opowiadajac np kawaly .
Z braku partnera mozna go sobie wyobrazic , tak regulujac oddech do wysilku by moc bez zadyszki w kazdej chwili sie odezwac .
Ta metoda wspaniale zbuduje sie baze i nawet pulsomierza nie trzeba uzywac .
: 12 kwie 2008, 12:07
autor: Młody79
Trudno od razu pozostać super sportowcem czy własnym trenerem.
Ja nadal wychodzę z założenia że najtrudniejsze jest założenie na początku adidasów dresu i postawić sobie cel jakim jest przemieszczanie się w trochę szybciej niż spacer.
Te wszystkie plany treningowe są super dla kogoś kto tylko w życiu biega, i to tylko po płaskiej nawierzchni.
W moich stronach są tereny przeważnie pochyłe tylko kwestia wyboru czy mniej czy bardziej. i w takim przypadku trudno zaznaczyć sobie kilka odcinków równych do biegania.
Dlaczego sześć siedem razy w tygodniu biegam ? pozwala mi się to zrelaksować po 12-14 godzinnym dniu pracy.
Bieganie to sposób z pewnością na odstresowania dnia bieżącego.
Moja żona już przyznała mi że stał się pierwszy cud biegania. Nie piję piwa codziennie, ale w zamian mój organizm przyswaja sobie ok. 3 L wody mineralnej niegazowanej codziennie. Dziwne to trochę bo kiedyś nienawidziłem wody.
od przed wczoraj biegam już 3 odcinki po ok. 1,1[km] i na zakończenie jeden odcinek 0,7[m] pod stromą górkę.
Nie nazywam to planem treningowym, ale sposób na niezły wycisk jeżeli chodzi o mój organizm.
życzę miłych przeżyć wszystkim biegaczom
: 12 kwie 2008, 18:25
autor: Młody79
ps. postaram się biegać wg jakiegoś fajnego planu. Problem polega na tym, że nie ma planu na bieganie 7 dni w tygodniu ??
może ktoś pomoże ???
ps. polubiłem bieganie i nie wydaje mi się, abym musiał rezygnować z któregoś dnia w tygodniu, biegam nawet jak teraz pada, choć wolałem już styczniowe mrozy.
: 12 kwie 2008, 21:52
autor: Nagor
Na początek odpuść sobie bieganie 7 razy w tygodniu - musisz przyzwyczaić do tego stawy i mięśnie.
: 13 kwie 2008, 07:55
autor: Młody79
hm.... od poniedziałku będę przebywać przez parę dni w woj. opolskim a więc pobiegam sobie po płaskim terenie
Rezygnacja z biegania 7 dni w tygodniu nie wchodzi w grę
Co prawda kultura ludzka nie zna granic celowe wypuszczanie jamników czy innych małych krzykaczy na ulicy nie poprawia komfortu biegania.
jak podczas biegania bardziej wyćwiczyć sobie brzuch ?
: 13 kwie 2008, 08:33
autor: maneater1
Młody79: Pierwsza podstawowa sprawa - podczas biegania oddychamy ustami. Nosem oddychają tylko teoretycy.Jak dla mnie , to właśnie ten twój system oddychania jest podstawowym ograniczeniem które nie pozwala ci zwiększać przebieganego jednorazowo dystansu i powoduje większe zmęczenie. Kolejnym błędem jest bieganie 7 dni w tygodniu.To zdecydowanie za dużo jak na twoje obecne możliwości i przygotowanie organizmu. W ten sposób szybko złapiesz jakąś kontuzję no i zamęczysz się...
: 13 kwie 2008, 08:36
autor: Młody79
hm.... przyznam się szczerze, że nie wiem od którego planu zacząć, po drugie za bardzo ich nie rozumiem, a po trzecie nudno będzie jak nie będę biegać codziennie.
menater1 : wiesz oddychanie nosem kiedy towarzyszy nam mróz podczas biegania jest właściwe ale niestety nie udało mi się opanować tej techniki
: 16 kwie 2008, 15:50
autor: Młody79
Nagor pisze:Na początek odpuść sobie bieganie 7 razy w tygodniu - musisz przyzwyczaić do tego stawy i mięśnie.
jak ustalić sobie plan treningowy w górzystym terenie.
sprawdziłem się na płaskim terenie, trasę 2 x 3 km pokonałem z lekkim zmęczeniem, na co dzień biegam po górzystym terenie i to jest w sumie zaledwie odcinek 4 km.
Plany treningowe są przygotowane na teren płaski ? . jeżeli tak to jak dobrać odpowiedni trening dla siebie ??
pozdrawiam
: 16 kwie 2008, 16:47
autor: Browser
Wybaczkolego ale załamałem sie. Jesli biegasz to pewnie zalezy CI na zdrowiu awiec posłuchaj innych i bardzej doswiadczonych i biegaj co 2 dzien czy od 3 do 4 razy w tygodniu jesli chcesz miec całe swoje stawy(no chyba ze na starosc chcesz na wózku albo o kulach chodzić). Skor biegasz w terenie górzystym to tez tam mieszkasz, awiec nie próbuj ułozyc sobie planu treniengowego tylko wyokonaj sobie plan 10 tygodniowy jesli dajesz rade zró go od 4 czy 6 tygodnia.Oddychaj ustawmi tak jak juz ktos wczesniej napisał, kontorola oddechu to nic prostego i nie sadze aby było dla osoby poćżątkującej. a to ze przebiegłęs w płaskim terenie wiecej to nie tyle jest to efekt ze teren był sam z siebie płaski, tylko tyle ze w twojej krwi znajduje sie wiecej czerwonych krtwinek transportujacych tlen.(kto czytał ksiazke pana S. wie o czym mowa.) Zacznij biegac według gotowych planów a naprwno nieebdziesz załował. pzdr. B.
: 17 kwie 2008, 08:28
autor: Młody79
Nagor pisze:Na początek odpuść sobie bieganie 7 razy w tygodniu - musisz przyzwyczaić do tego stawy i mięśnie.
Kolego mam pytanie, czy mogę rozpocząć trening wg 10 tygodniowego planu, jednakże np. od 5 tygodnia ?
Możesz mi wytłumaczyć jak mam rozumieć np. zapis z 5 tygodnia : 3x8`bieg/2`marsz ???
z góry dziękuję za pomoc