Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Pewnie tak. Postaraj sie wtedy trochę zwolnić, ale na koniec zrób przebiezki.
New Balance but biegowy
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam pewien problem z tym planem, bo... im dłużej biegam, tym przebyty dystans jest krótszy :bum:

Prz 2B+3M przekraszałem już magiczną barierę 4 km, po czym przy 3B+2M robilem już tylko 3,6-3,7km, a wczoraj przy 4B+1M 3,77, więc spadek tempa znaczny. Czy przyczyną może być to, że obecnie znajduję czas tylko na 2 treningi tygodniowo (zbyt szybko progresuję)? Ile wy zwykle przebiegaliście w te 30 minut początkowych treningów (pytam z ciekawości, bo nigdy nie bylem i nie będę szybkościowcem)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To wg mnie dosyć szybko biegasz. Nie mowię, żeby w pewnym momencie nie biegać szybciej, ale wiem, że już w tym momencie jestes na poziomi ciągłego 30 minutowego biegu pod warunkiem że trochę zwolnisz. Zrób eksperyment
Pajaku
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 15 gru 2008, 13:12

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Pewnie tak. Postaraj sie wtedy trochę zwolnić, ale na koniec zrób przebiezki.
Podsumowując: staruje z planem 8-12, ale z dostosowaniem tempa, żeby jednak się nie przeciążać. Jak rozumiem bieganie 3-4x w tyg po 35-40 minut z takimi HR jak u mnie byc moze doprowadzi do przterenowania. Wiem, ze to glupio brzmi przy tych tempach :)

Podziele się tylko obserwacja: Po urlopie gdzie przez 2 tyg pobieglem tylko raz, za to duzo km wychodzilem m.in po gorach, pierwszy tydzien biegania przyniosl lepsze rezultaty. Teraz jest znow powrot do tego co bylo.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A ile masz lat? Jaka masa ciała/wzrost?
Pajaku
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 15 gru 2008, 13:12

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:A ile masz lat? Jaka masa ciała/wzrost?
43 lata, 176 cm, 73,4 kg (z planem na zejscie do masy z jaka kiedys smigalem na rowerze, czyli ok. 70-71),
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No to waga w normie. Siła też jeszcze nie powinna tak spadać. Nie wiem dlaczego takie wahania mocy.
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:To wg mnie dosyć szybko biegasz. Nie mowię, żeby w pewnym momencie nie biegać szybciej, ale wiem, że już w tym momencie jestes na poziomi ciągłego 30 minutowego biegu pod warunkiem że trochę zwolnisz. Zrób eksperyment
Jeśli pisałeś do mnie, to dostałem sporego motywacyjnego kopa :) Dzisiaj potruchtałem po lesie i wyszło dużo lepiej niż ostatnio bo 4,17 km w 30 min przy systemie 4:00B/1:00M ale był to już mocny wysiłek, co pewnie powodują gabaryty - 112 kg ciężko rozbujać :)

Wydawało mi się, że szuram bardzo, bardzo wolno w porównaniu z innymi początkującymi, ale być może w weekend po solidnym odsypianiu spróbuję 30 minut ciągle utrzymując wolniejsze tempo :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No ładnie, gratuluję. Pokombinuj z dietą, dodaj jakieś ćwiczenia na duze grupy mięśniowe (polprzysiady, wykroki, wstępowania na stopień, brzuszki).
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:No ładnie, gratuluję. Pokombinuj z dietą, dodaj jakieś ćwiczenia na duze grupy mięśniowe (polprzysiady, wykroki, wstępowania na stopień, brzuszki).

Dzięki, dieta to właśnie u mnie najsłabszy element, ale zaczynam trzymać się ściśle planu (Samurai + IF), na siłownię ostatnio niestety nie miałem czasu (jednak trening biegowy zajmuje mniej czasu narazie), ale też planuję wrócić i te 3 treningi FBW zaliczać :)

Chętnie będę tu zaglądał i mam nadzieję, że na wiosnę już będę mógł powiedzieć że jestem biegaczem <100 kg :)
Pajaku
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 15 gru 2008, 13:12

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:No to waga w normie. Siła też jeszcze nie powinna tak spadać. Nie wiem dlaczego takie wahania mocy.
Wahań mocy w sumie nie ma. Jest wolne tempo 8-8.30/km przy 35 min. biegu. Po urlopie byla wieksza świeżość. Generalnie pierwszy 1 km przebiegam szybciej i na niższym tętnie. Ja nigdy nie biegałem na poważnie, długo i regularnie. Jeździłem na rowerze, wspinałem sie – to tak. Ale i jedno i drugie to co innego niż bieganie. Na rowerze, fakt ze 8 lat temu, ale jeździłem maratony po 2-6 godzin.
Pajaku
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 15 gru 2008, 13:12

Nieprzeczytany post

Chce zaczac plan 8-12 km, ale mam jeszcze pytanie: Sa w nim niedzielne wybiegania (tak sie mowi?) ktore sa np. 4,6 km a potem jest 40 minut... Z moim tempem 40 minut bedzie krocej niz 6 km... bo pewnie 6 km wyjdzie mi z 50 minut. Czy to nie zaburzy sensu tego planu?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie zaburzy, pewnie wyjdzie Ci niewiele mnie niż 6km. Ale jak sie będziesz czuł dobrze to pobiegnij 6 km lub 50 min, to nie musi być tak aptekarsko.
Pajaku
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 15 gru 2008, 13:12

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Nie zaburzy, pewnie wyjdzie Ci niewiele mnie niż 6km. Ale jak sie będziesz czuł dobrze to pobiegnij 6 km lub 50 min, to nie musi być tak aptekarsko.
Dzieki.

Plan 8-12 dziś wystartowany od zera. Jako, że pierwszego dnia miało być 20 minut to próbowałem biec choć trochę szybciej. Wyszło to tak (obok podaje niedzielne 35 min.)

1 km energicznego marszu z wymachami ramion 8:54 / HR 111 (Nd 9:59 / HR 111)

1 km "bieg" pierwsze 5 min lżej 7:58 / HR 140 (Nd 7:49 / HR 141)
1 km postanowiłem pobiec szybciej 7:20 / HR 156 (Nd 8:30 / HR 144)
1 km zwolniłem po poprzednim km, tempo spadlo, ale tetno tak sobie 8:40 / HR 149 (Nd 8:54 / HR 143)
w sumie wyszło 25 minut, 8:03/km i HR 148 (Nd +1 km 8:49 / HR 144; w sumie 4 km z 8:29 / HR 143)

1 km marszu na zakończenie

Zaskakujące bylo to, ze wyjatkowo szybko wskoczylem na HR120, nie bylem spacjalnie zmeczony, ale musze przyznac ze po biegu "czulem" miesnie ud.

Pytanie: czy nastepne biegi biegac "zachowawczo", jak bieglem w niedziele, czyli nie przekraczac tetna 140-144 czy probowac jednak biec mocniej i generlanie tym sie nie przejmowac i biec jak mi sie dobrze biegnie?
LucioWisla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 356
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
Życiówka na 10k: 1:02:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:To wg mnie dosyć szybko biegasz. Nie mowię, żeby w pewnym momencie nie biegać szybciej, ale wiem, że już w tym momencie jestes na poziomi ciągłego 30 minutowego biegu pod warunkiem że trochę zwolnisz. Zrób eksperyment
Dziękuję Adam! Zrobiłem eksperyment i się udało - przeszurałem bez przerw 4 km w 32:30 (8:07 min/km)! miałem spory zapas mocy (biegałem pod pulsometr, nie przekraczając 145-155 bpm) ale nie chciałem szarżować :bum:
ODPOWIEDZ