Strona 1 z 1

Mam problem-pomocy!!!

: 20 sty 2008, 12:44
autor: Pinacolada
Kochani,przepraszam,że zawracam Wam głowę ale mam problem z kórym nie mogę sobie poradzic.Przez jakiś czas nie udzielałam się na forum(ale czytałam :hej: )ponieważ miałam sporo pracy i chorego synka ale oczywiscie biegałam jak zawsze.Miałam małą przerwę może 10 dni(infekcja gardła)i po tej przerwie pobiegałam jakies 1godz15 min,świetnie mi się biegało,pozwoliłam sobie nawet na pół godziny non stop w niezłym jak dla mnie tempie gdy zaczeły mnie potwornie boleć stopy.Szczegółnie prawa a właściwie jej prawe obrzerze,tak po środku.Myślałam że to wina butów,mają miękką podeszwę a że i tak po tylu miesiącach już wiem,że będę biegała,kupiłam New Balance na twardej podeszwie.Buty super,zresztą mąż w nich biega od września i też chwali ale....ból po kolejnym treningu znowu się pojawił.To tak jakby łapał mnie skórcz.Ból potworny.Wiem,co piszę,bo przeszłam już wszystko,sami wiecie,ból kolan,łydek,zakwasy ale to jest coś dziwnego.Cały czas w zeszłym tygodniu(3 treningi)pobolewało mnie.Pomóżcie mi!Może wiecie co mi jest :bum: może to kwestia tego,że wiecej biegam?,czyli ponad godzine z przerwami 2 min,tyle nie biegalam NIGDY!!!Ba tyle się NIGDY nie ruszałam.Może przełamuję bariery mojego ciała :hej: A co do wagi to ciągle w dół!!!

: 20 sty 2008, 19:42
autor: Saanaral
Z tego co widze ostro biegasz ! Skoro masz takie problemy moje pytanie jest nastepujace, uzupelniasz witaminy po kazdym bieganiu ?? Szczegolnie jak masz bole i skorcze musisz pamietac o MAGNEZIE to jest bardzo wazne dla prawidlowej pracy miesni.

A jezeli masz problemy ze stawami, biegaj co 2 dzien i zobacz na rezultaty, czlowiek nie maszyna, kazdy biega obciaza nam dosc stawy i kosci i one tez wymagaja odpoczynku.

Re: Mam problem-pomocy!!!

: 21 sty 2008, 23:14
autor: rumi
Pinacolada pisze:... New Balance na twardej podeszwie.Buty super,zresztą mąż w nich biega od września i też chwali ale....ból po kolejnym treningu znowu się pojawił.To tak jakby łapał mnie skórcz.Ból potworny.Wiem,co piszę,bo przeszłam już wszystko,sami wiecie,ból kolan,łydek,zakwasy ale to jest coś dziwnego...
Witam,
Teraz będę wróżył: torebka stawowa. Tak mówią google.
Może spuchnąć, może być sine. W czasie biegu ból promieniuje pod stopę. Ból nie przechodzi w ciągu dnia. Trzymaj stopę u góry przy każdej okazji. (Jak zaczniesz odczuwać ulgę to trafiłem). I usztywnij kostę - kup sobie taką elastyczną skarpetę w aptece i jak musisz chodzić to w niej.

Mi to pomaga. Jestem ponad-kwintalowy i udaje mi sie te 30 minutek przebiec co drugi dzien.

Mam nadzieję, że Tobie też pomoże.
pzdr
rumi