Strona 1 z 1

Ciemność widzę

: 13 paź 2007, 15:52
autor: Bartess
Witam.
Zbliża się mój pierwszy sezon zimowy i tu mam pytanie do Was o wasze pomysły na oświetlanie sobie drogi. Czy świecicie sobie czołówką? (mnie to nie bardzo się widzi) czy może lepiej latarkę w łapę? A może przenosicie się na oświetlone chodniki?

Pozdrawiam

: 13 paź 2007, 17:38
autor: Fist
Nie spotkalem sie z zadnymi elektrycznymi wspomagaczami, raczej biega sie po oswietlonym terenie. Niektorzy biegaja rano, z tym ze zima rozjasniac sie bedzie nawet o 7-8

: 13 paź 2007, 20:40
autor: ulka
Czasem biegam z czołówką po lesie, ale nie czuję się z tym komfortowo, bo mam świadomość, że jestem widoczna dla potencjalnego agresora jak na dłoni.
Jeżeli jest śnieg, to czołówki nie używam bo i tak jest wtedy w miarę jasno.
Kurcze, znowu nastaną ciemności :ojnie:

: 16 paź 2007, 22:14
autor: Raczej
Sam właśnie rozmyślam nad używaniem czegoś do oświetlenia po ostatnim nocnym bieganiu drogą przez las.
Minełem się na centymetry z rowerzystą i prawie wpadłem na dwóch innych biegaczy (widoczność 2m), a była to godzina 20.
Jeżeli już ktoś biegał z latarką, czołówką to niech napisze swoje przemyślenia oraz jaka latarka/czołówka jest najskuteczniejsza, diodowa, czy "zwykła" ?

: 16 paź 2007, 22:32
autor: aolesins
chyba trzeba bedzie biegac rano... ja chyba tak zrobie.
zastanawialem sie nad ta czolowka petzl tikka xp, ale sam nie wiem :)

: 18 paź 2007, 10:01
autor: vulpecula
zastanawialem sie nad ta czolowka petzl tikka xp, ale sam nie wiem
pożyczyłam kiedyś tego petzla od znajomego - REWELACJA :oczko:


Ulka
mam ten sam problem :ojnie:

: 19 paź 2007, 13:59
autor: wirek
Od dłuższego czasu na biegajznami.pl w "Sprzęcie" toczy się dyskusja o czołówkach. Generalnie petzle wymiatają. Ja biegam z tanią czołówką na 3 ledy i żarówkę i 3xAAA. Używam jej też w ultra i w górach. Mi wystarcza.

: 19 paź 2007, 15:26
autor: vulpecula
Ja biegam z tanią czołówką na 3 ledy i żarówkę i 3xAAA
Biegam dokładnie z taką samą !! Zębów do tej pory nie wybiłam, więc jak na razie też mi starcza ... :hejhej:
Petzla pożyczyłam, jak ktoś może groszem sypnąć to jest naprawdę świetny!

: 19 paź 2007, 21:19
autor: ulka
Z jakąkolwiek się biega to i tak trzeba uważać aby nie wpaść w dziurę. Najlepiej biegać w terenie dobrze znanym, wiadomo wtedy mniej więcej czego się spodziwać :)

: 26 paź 2007, 10:00
autor: Leo
2 alternatywy:
1) Przenieść się na asfalt, który jest oświetlony. Mamy wtedy pewność, że nie połamiemy kulasów (no, ale bez butów o hiper-amortyzacji można załatwić sobie stawy).
2) Dobra czołówka, np. Petzl, ale może byc tańsza (ja nawet nie wiem jakiej mam firmy, ale jest OK). Ważne, żeby te parę metrów przed człowiekiem było trochę jasno coby nie machnąć fikołka przez korzeń, lub ominąć jakieś dzurzysko na ścieżce. :hejhej:

Ulka ma rację - jak jest śnieg to jest całkiem jasnawo i wtedy można nawet bez czołówki :-)