Strona 1 z 1

Indywidualne rekordy czyli pokonywanie barier

: 24 wrz 2007, 15:01
autor: grzech75
Zapraszam do dyskusji na temat ustanawiania własnych, małych rekordów. Piszczie o sytemach treningów i rezultatach. Wczoraj biegłem jak szalony i po raz pierwszy, nawet nie wiem kiedy, bez specjalnego zmęczenia zamknąłem 5000 m. Jestem zadowolony.

: 24 wrz 2007, 20:02
autor: bert
Mój rekord jak do tej pory to 16km, ale wkrótce przymierzam się do trasy półmaratonu.

: 25 wrz 2007, 15:12
autor: Średni_k
Małe rekordy? Mmm... mój taki rekord którym mogę się "pochwalić" to OWB2 - 10km w 44'30'' na progu:P Zaczynałem rok temu od 53'00'', teraz na progu tlenowym biegam znacznie szybciej i to jest mój rekord... a co do trasy, to kiedyś walnąłem kilka razy pod 40km tempem żółwiowym:> POzdrawiam

: 25 wrz 2007, 15:27
autor: JarStary
A ja przebiegłem cały maraton równym tempem i to był mój pierwszy maraton więc jestem zadowolony.





Pozdrawiam chwaląc się co nie miara.

: 25 wrz 2007, 15:43
autor: tomasz
Możliwe, że pobiegnę w Poznaniu maraton - jest to mało prawdopodobne ale możliwe. To będzie prawie na żywca, prawie bez przygotowania. Jeśli tego dokonam to uznam to za większy sukces niż swoje 3:41 w tamtym roku w debiucie.

: 26 wrz 2007, 07:35
autor: jagomago
Pokonane bariery Jagomago:

Run Warsaw - był jak bułeczka z masełkiem :)
10 km Bieg Niepodległości - uważałam za sukces :)
Półmaraton "marcowy" Warszawski - zupełnie bez wiary.... miał być celem nie_do_osiągnięcia - a jednak :)
A dziś? Dziś jestem Maratończykiem :)

Co dalej?
Dalej biegam :D

Pozdrawiam i życzę Wam (i sobie) sukcesów!!!
Choć osobiście uważam, że ruszenie pupsztala sprzed TV jest sukcesem! Teraz może być już tylko lepiej!