keiw pisze:
Chyba, że o coś innego pytasz.
Zdecydowanie o coś innego. Jak się chodzi boso, nogi nie śmierdzą. Przynajmniej moje
Kupiłem kiedyś buty DK (marka taka). Wykąpałem się założyłem nowe czyściutkie skarpetki, te buty pierwszy raz, i poszedłem na pociąg. Jechałem ze dwie godziny i... zdjąłem buty w pewnym momencie. Efekt był iście piekielny, smród koszmarny.
Za każdym razem jak te buty zakładałem,dostawałem śmierdzących nóg. Urok tych butów był taki. A że jako student nie miałem tak kasy, żeby nowe buty wywalić, musiałem się z nimi męczyć jakiś czas.
Stąd moje pytanie. Buty mogą dawać efekt smrodu brudnych nóg (jestem z tych, coto raczej o higienę dbają, nawet jak nie ma cieplej wody, albo jak czasem w górach zimą wody nie było wcale), albo nogi mają smrodlawość taką gumy jakiejś.od butów.
charm pisze:eeee... jakim klanie?
nie wierzę, są kobiety które zadają takie pytanie?
![:nienie:](./images/smilies/nienie.gif)
epopeja taka, bodaj w TVPis1 Ryśku tam był, ale mu się zeszło, jakiś z daunem jest typ, dzisiaj mnie małżonka sponiewierała, że jak toto zapuszcza tu słuchawki zakładam i muzykę puszczam straszną, coby komórki mózgowe nie obumarły. Serial taki, intelektualnie niemęczący.
charm pisze:Tak tak, dzisiaj do rana dyżur a potem pójdę biegać
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
o tak, all my shit for last week (przepraszam jak owe słowo jest niezgodne, można wymoderować) dzisiaj wybiegałem. Tylko noc, ja i las. I śladowe opady. ALe teraz jest super, cyba lepsze toto jak prozac.