Polski sprint
: 21 cze 2023, 14:54
Kurczę ale to się ogląda od zeszłego roku. Od kiedy oglądam lekką to właściwie można było Polaków ogladać od 400 w górę, sprint nie istniał. Za sprawą paru naszych sprinterów ostatnie dwa lata dużo bardziej mnie ciekawią sprintersko (60 do 200m) niż średniodystansowo.
Zacznę od kobiet bo mamy tu m.in. Ewę Swobodę i Pię. I jedna i druga zahacza o absolutną czołówkę. W tym roku to Pia chyba powinna być tą walczącą o medale na największych imprezach.
Ale to co mnie najbardziej cieszy to klasyka czyli 100 i 200m. Przez długi czas to nie istniało w Polsce. A teraz Kopeć wbija na salony z 10.05 i w końcu pobicie wyczynu Woronina wydaje się na wyciągnięcie ręki. Kurcze nic by mnie tak nie ucieszyło jak sub10 Kopcia w tym roku.
No i mamy jeszcze Słowikowskiego, Komańskiego i Zakrzewskiego. Słowikowski rok temu z zaskoczenia wyskoczył ze świetnym jak na Polskę wynikiem na 200m. Teraz jeszcze nie siadło Słowikowskiemu ale wierzę że sezon jeszcze długo i wypali z życiowką na tym dystansie.
No i sztafety, oni są na tyle mocni na stówę, że mocno wierzę że polskie 4x100 (i kobiet i mężczyzn) w tym roku będzie bardzo silne. W ogóle to zastanawiam co się zmieniło w ciągu tych kilku lat że tak długo była posucha w sprincie a teraz mamy tylu perspektywicznych sprinterów?
Chciałem skomentować pod newsem ale news o wyniku Kopcia nie dostał tematu na forum :D
Zacznę od kobiet bo mamy tu m.in. Ewę Swobodę i Pię. I jedna i druga zahacza o absolutną czołówkę. W tym roku to Pia chyba powinna być tą walczącą o medale na największych imprezach.
Ale to co mnie najbardziej cieszy to klasyka czyli 100 i 200m. Przez długi czas to nie istniało w Polsce. A teraz Kopeć wbija na salony z 10.05 i w końcu pobicie wyczynu Woronina wydaje się na wyciągnięcie ręki. Kurcze nic by mnie tak nie ucieszyło jak sub10 Kopcia w tym roku.
No i mamy jeszcze Słowikowskiego, Komańskiego i Zakrzewskiego. Słowikowski rok temu z zaskoczenia wyskoczył ze świetnym jak na Polskę wynikiem na 200m. Teraz jeszcze nie siadło Słowikowskiemu ale wierzę że sezon jeszcze długo i wypali z życiowką na tym dystansie.
No i sztafety, oni są na tyle mocni na stówę, że mocno wierzę że polskie 4x100 (i kobiet i mężczyzn) w tym roku będzie bardzo silne. W ogóle to zastanawiam co się zmieniło w ciągu tych kilku lat że tak długo była posucha w sprincie a teraz mamy tylu perspektywicznych sprinterów?
Chciałem skomentować pod newsem ale news o wyniku Kopcia nie dostał tematu na forum :D