Strona 1 z 1

Życiówki Polek, rewelacyjne 800 m Francuzów. DL w Paryżu

: 19 cze 2022, 10:38
autor: bieganie.pl
W sobotę (18 czerwca) Diamentową Ligę ugościł Paryż. Nad Sekwaną świetnie wypadły nasze sprinterki na 400 metrów. Druga finiszowała Natalia Kaczmarek (50.24), trzecia z rekordem życiowym była Anna Kiełbasińska (50.28). Wygrała niesamowita Shaunae Miller-Uibo (50.10). Na 800 metrów popis dali Francuzi na czele z Benjaminem Robertem, który po zjawiskowym finiszu zatrzymał zegar na 1:43.75. Co jeszcze wydarzyło się w stolicy Francji i jak wypadli pozostali nasi reprezentanci?

Skomentuj artykuł "Życiówki Polek, rewelacyjne 800 m Francuzów. DL w Paryżu" https://bieganie.pl/sport/zyciowki-pole ... -w-paryzu/

Re: Życiówki Polek, rewelacyjne 800 m Francuzów. DL w Paryżu

: 23 cze 2022, 12:56
autor: Mossar
Nie ma jakiegoś tematu pod lekką, a od poprzedniego roku mocno się angażuję w polską biegową lekkoatletykę, więc chociaż tu nawiążę.

Jest w tym roku mega moc u damskiej części 400m. Jeśli nic nie pokrzyżuje planów to w tym roku będziemy bardzo silną sztafetę - zarówno damską jak i mieszaną. U kobiet Kaczmarek i Kiełbasińska są w formie życia i tylko czekać aż pęknie 50s. O Justynę się nie martwię, bo już i tak robi mocne wyniki, a pewnie na imprezie docelowej zejdzie do poziomu Natalii i Ani. Czwarta i piąta do sztafety też powinna być mocna. Iga już w czerwcu była blisko granicy 51s, a jeszcze są inne dziewczyny, które powinny być na w miarę podobnym poziomie.

Mieszana będzie chyba jeszcze mocniejsza. Zalewski jeszcze nie złamał 45, ale wygląda na to, że powinno mu się to udać. Podobnie powinno być z Duszyńskim. Fajnie też, że pozostali mężczyźni mają konkurencję i zdrową rywalizację między sobą jeśli chodzi o miejsca 3&4 w męskiej sztafecie. Klepacki już z PB 46.09, Kowaluk, Zimny i Rzeźniczak też pewnie będą walczyć o takie wyniki i miejsce w składzie.

No i jak już tak piszę o lekkiej to w tym roku ciekawi mnie parę osób.
Damian Czykier - PB i RP już ma, ale czuję podskórnie, że jeszcze ściągnie z tego parę setnych.
Patryk Dobek - jedna wielka niewiadoma tym razem. Raz biegnie 1:44.49 mimo trudności na trasie, a raz jakoś nie potrafi odpalić i kończy na końcu stawki. Ale to początek sezonu i myślę, że znowu na imprezie docelowej odpali. Tym bardziej, że Patryk sobie świetnie radzi jak jest wolniejsze tempo, a takie zwykle jest na dużych imprezach.
Ewa Swoboda - wszyscy czekają aż zejdzie regulaminowo poniżej 11.00. Wydaje się jakby to była kwestia czasu, ale coś na razie nie idzie. Tak czy siak już jest pięknie, wiec po prostu czekam co dalej.
Sofia Ennaoui - wraca po przerwie i pokazuje reszcie polskiej stawki jak biegać 800m i 1500m. Ciekawe co wykręci dalej.
Pia Skrzyszowska - tu też jest ogromny potencjał. Może nawet największy z tych wspomnianych.
Michał Rozmys - po cichu idzie do przodu, a moim zdaniem to biegacz, który może stosunkowo szybko dojsć do poziomu Marcina Lewandowskiego. W tym roku chyba jeszcze nie na 3:30, ale i tak powinna być moc.