Strona 1 z 1

Dziewczyny na medal! III dzień HMŚ w Belgradzie

: 20 mar 2022, 20:59
autor: bieganie.pl
Kończymy mistrzostwa świata brązowym medalem w sztafecie 4×400 m kobiet. Justyna Święty-Ersetic na kratach wyprzedziła Amerykankę, doprowadzając drużynę na 3 pozycję (3:28.59). Wygrały Jamajki (3:28.40), przed Holenderkami (3:28.57). Czwarte miejsce (3:07.81) w męskim finale, po ambitnym biegu, zajęli nasi panowie. Najlepszą sztafetę świata skompletowali Belgowie (3:06.82). W finale 1500 metrów 7 miejsce zajął Michał Rozmys (3:36.71). Wygrał, z rekordem mistrzostw, Samuel Tefera (3:32.77). Etiopczyk pokonał na finiszu rekordzistę świata, Jakoba Ingebrigtsena (3:33.02).

Skomentuj artykuł "Dziewczyny na medal! III dzień HMŚ w Belgradzie" https://bieganie.pl/sport/dziewczyny-na ... elgradzie/

Re: Dziewczyny na medal! III dzień HMŚ w Belgradzie

: 21 mar 2022, 01:30
autor: jarjan
U N. Kaczmarek widać wyraźnie obawę (strach?) przed bieganiem w kontakcie (łokcie, bieg blisko "za", zmiana torów etc.), i związane z tym usztywnienie. Chyba trochę za delikatna "mentalnie" na halę.
Ale, może się jeszcze "wyrobi". ;)

Re: Dziewczyny na medal! III dzień HMŚ w Belgradzie

: 21 mar 2022, 09:08
autor: hansel
Chyba kwestia doświadczenia. Natalia się wyrobi, jest młodziutka, przy takiej atletycznej sylwetce na pewno ma siłę, będzie bardzo mocna w najbliższych latach.
Ale nie rozumiem co się dzieje ze sztafetą. Faceci mieli czas gorszy o 5 sekund niż 4 lata temu? czyli jakieś 40m i to pomimo karbonowych kolców.

Re: Dziewczyny na medal! III dzień HMŚ w Belgradzie

: 21 mar 2022, 09:45
autor: jarjan
hansel pisze: 21 mar 2022, 09:08 Chyba kwestia doświadczenia. Natalia się wyrobi, jest młodziutka, przy takiej atletycznej sylwetce na pewno ma siłę, będzie bardzo mocna w najbliższych latach.
Ale nie rozumiem co się dzieje ze sztafetą. Faceci mieli czas gorszy o 5 sekund niż 4 lata temu? czyli jakieś 40m i to pomimo karbonowych kolców.
Inni faceci, z tych sprzed 4 lat nie ma żadnego. Póki co, kompletne młokosy.

Ja bym sylwetki Natalii jako atletycznej w żadnym wypadku nie określił, szczególnie w porównaniu do konkurencji. Justyna jest jeszcze drobniejsza, ale jak trzeba to potrafi się umiejętnie "odciąć" z łokcia, jak trzeba. To raczej tkwi w głowie.