Strona 1 z 1

co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 05:38
autor: mnich86
Witam, niestety nie śledzę już nowości sprzętowych, więc przyszedłem po pomoc tutaj.

Mam dość duży staż biegowy, rowerowy - będzie już naście lat i ukończone sporo maratonów i ultra w obu dyscyplinach, w tym górskich.

Obecnie posiadam Garmina Forerunner 935, który już powoli dogorywa. Nie chcę kolejnego Garmina, więc nawet nie proponujcie.

Potrzebuję nowego zegarka, ma być
- wszystko przynajmniej na poziomie obecnego
- bateria minimum 24 godziny - realnie, wolałbym wiecej, czasami potrzebuje około 2 dni w ultra.
- niezawodny i bezproblemowy
- ma mieć wbudowane mapy
- czujnik tętna wbudowany mnie średnio interesuje bo testowałem wiele i żaden nie działał dobrze.

Z pobieżnego przejrzenia internetów wyszło że spełniają warunki:
- Polar Vantage M3 - m1 kiedyś miałem i sprawiał spore problemy, ale V800 to był najlepszy zegarek jaki mialem
- Coros Apex 2 Pro

Macie jakieś jeszcze propozycję? Będę wdzięczny za każdą pomoc. Chciałbym wydać okolo 1500 zł, ale to nie warunek. Moge zainwestować więcej.

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 08:42
autor: RMC
Suunto Vertical

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 09:03
autor: mnich86
RMC pisze: 18 wrz 2025, 08:42Suunto Vertical
To podała mi jeszcze Ai :hejhej: właśnie o nim czytam.

Mieliśmy krótki epizod z żoną z suunto. Ja miałem 5, żona 9, i oba miesiąc po gwarancji miały problem z GPS. Jednak dobrze wspominamy te zegarki.

Polara trochę się boję. Bo tak czytam, że ze stabilnością aplikacji, zegarka i synchronizacji jest różnie. A to właśnie mnie najbardziej drażniło w pierwszym Vantage M.

Corosa po prostu nie znam. Opinie ogólnie ma dobre. Do tego Coros zaczął robić licznik rowerowy, co jest plusem, bo mój licznik pociągnie pewnie jeszcze z rok...

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 09:55
autor: myszek
Mam ponad 2 lata Vantage V3 i na początku nie zawsze chciał się synchronizować, ale od dawna nie miałem już tego typ problemów.
Używam z Verity sense II lub pomiar z nadgarstka i jak na moje potrzeby działa bez problemowo.

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 11:29
autor: RMC
mnich86 pisze: 18 wrz 2025, 09:03
RMC pisze: 18 wrz 2025, 08:42Suunto Vertical
To podała mi jeszcze Ai :hejhej: właśnie o nim czytam.

Mieliśmy krótki epizod z żoną z suunto. Ja miałem 5, żona 9, i oba miesiąc po gwarancji miały problem z GPS. Jednak dobrze wspominamy te zegarki.

Polara trochę się boję. Bo tak czytam, że ze stabilnością aplikacji, zegarka i synchronizacji jest różnie. A to właśnie mnie najbardziej drażniło w pierwszym Vantage M.

Corosa po prostu nie znam. Opinie ogólnie ma dobre. Do tego Coros zaczął robić licznik rowerowy, co jest plusem, bo mój licznik pociągnie pewnie jeszcze z rok...
W dzisiejszych czasach różnie jest. Jednym wszystko działa, innym się psuje, trochę loteria :) U mnie w sam raz wszystkie Suunto działają ok (a miałem i nowe i używane).

Vertical nie powinien Cie rozczarować pod względem czasu pracy bo naprawdę na długo starczy. Mapy ma ale ja z nich nie korzystałem więc się nie będę wymadrzał.

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 11:52
autor: Amadeusz
Szkoda że nie chcesz Garmina, bo szczerze mówiąc 955 idealnie się wpasuje (cenowo, feature'owo, no i to już 3-letni model, sprawdzony w boju).

Powiem tylko na starcie że rzeczywiście konkurencja bardzo dogoniła Garminy (szczególnie Coros, który z gównofiremki bez platformy webowej o której nikt nie wiedział że istnieje stała się realnym graczem z kilkoma fajnymi unikatowymi funkcjami) ale brakuje im jednej funkcji która akurat dla Ciebie może mieć znaczenie, to znaczy nawigacji z poziomu zegarka. Teraz każdy ma mapy, ale tylko Garmin potrafi stworzyć trasę na zegarku, wszystkie inne firmy wymagają synchronizacji wcześniej stworzonej trasy.

Dla kogoś takiego jak Ty zastanowiłbym się 2x nad OLEDem:
- po 5+ latach "katowania" na bank będzie wypalony, mówię to jako posiadacz TV i 4tego z rzędu telefonu na OLEDzie,
- jeżeli montujesz zegarek na kierownicy (tylko w tym wypadku) OLED potrafi być upierdliwy bo wchodzi w tryb "oszczędzania baterii" i jest słabo widoczny (gest nadgarstkiem rozjaśnia zegarek, ale kierownica nie ma nadgarstka :) ),
- więcej cykli ładowania (chyba że wyłączysz AOD), bateria szybciej będzie się degradowała. Ponownie, jak ktoś zmienia co 3-4 lata nie ma problemu, ale po 6-7-8?

Podkreślam że mówię tu o konkretnym typie użytkownika, OLEDy są piękne, lepiej czytelne w większości warunków, ale Ty z opisu wyglądasz na 'power usera' który trzyma sprzęt póki nie zacznie padać.

No ale to co nie zostało wymienione (Polar Vantage M3 / Suunto Vertical / Coros Apex 2 Pro to dobry kandydat):
- Coros NOMAD (MIP),
- Coros Pace Pro (OLED),
- Suunto Race / Race S (OLED) no i Race 2 (nowość) jeżeli możesz zabulić więcej,

Szczerze mówiąc to najlepiej pooglądać na jutube jak wyglądają platformy danego producenta (jak agreguje dane, jakie zbiera dane, jak wygląda aplikacja na telefon), bo te zegarki są po prostu bardzo dobre. Często zabugowane na starcie (dotyczy to praktycznie każdego producenta ale jakieś monumentalne fuckupy się nie zdarzają). Poza tym każdy producent od siebie zrzyna funkcje i nie ma jakiegoś ewidentnego faworyta.

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 12:56
autor: mnich86
Amadeusz pisze: 18 wrz 2025, 11:52 Szkoda że nie chcesz Garmina, bo szczerze mówiąc 955 idealnie się wpasuje (cenowo, feature'owo, no i to już 3-letni model, sprawdzony w boju).

Powiem tylko na starcie że rzeczywiście konkurencja bardzo dogoniła Garminy (szczególnie Coros, który z gównofiremki bez platformy webowej o której nikt nie wiedział że istnieje stała się realnym graczem z kilkoma fajnymi unikatowymi funkcjami) ale brakuje im jednej funkcji która akurat dla Ciebie może mieć znaczenie, to znaczy nawigacji z poziomu zegarka. Teraz każdy ma mapy, ale tylko Garmin potrafi stworzyć trasę na zegarku, wszystkie inne firmy wymagają synchronizacji wcześniej stworzonej trasy.

Dla kogoś takiego jak Ty zastanowiłbym się 2x nad OLEDem:
- po 5+ latach "katowania" na bank będzie wypalony, mówię to jako posiadacz TV i 4tego z rzędu telefonu na OLEDzie,
- jeżeli montujesz zegarek na kierownicy (tylko w tym wypadku) OLED potrafi być upierdliwy bo wchodzi w tryb "oszczędzania baterii" i jest słabo widoczny (gest nadgarstkiem rozjaśnia zegarek, ale kierownica nie ma nadgarstka :) ),
- więcej cykli ładowania (chyba że wyłączysz AOD), bateria szybciej będzie się degradowała. Ponownie, jak ktoś zmienia co 3-4 lata nie ma problemu, ale po 6-7-8?

Podkreślam że mówię tu o konkretnym typie użytkownika, OLEDy są piękne, lepiej czytelne w większości warunków, ale Ty z opisu wyglądasz na 'power usera' który trzyma sprzęt póki nie zacznie padać.

No ale to co nie zostało wymienione (Polar Vantage M3 / Suunto Vertical / Coros Apex 2 Pro to dobry kandydat):
- Coros NOMAD (MIP),
- Coros Pace Pro (OLED),
- Suunto Race / Race S (OLED) no i Race 2 (nowość) jeżeli możesz zabulić więcej,

Szczerze mówiąc to najlepiej pooglądać na jutube jak wyglądają platformy danego producenta (jak agreguje dane, jakie zbiera dane, jak wygląda aplikacja na telefon), bo te zegarki są po prostu bardzo dobre. Często zabugowane na starcie (dotyczy to praktycznie każdego producenta ale jakieś monumentalne fuckupy się nie zdarzają). Poza tym każdy producent od siebie zrzyna funkcje i nie ma jakiegoś ewidentnego faworyta.
Żona kupiła 955 miesiąc temu, bo ma nowiutkiego edge 1040 i chce zostać w jednym systemie. Jednak te losowe błędy i tym podobne, które garmin potrafi robić w najmniej odpowiednim momencie są po prostu dla mnie nie do przejścia... Nawet nie będę tego opisywał bo książka by wyszła...

Co do oled, też nie jestem za nimi, wolałbym MIP, wystarcza w zupełności i jest czytelny.

Te tworzenie trasy przez garmina czy to na zegarku czy na liczniku rowerowym też bym całkowicie pominął. Po prostu się nie sprawdza i jest kiepskie, wynik jest taki, że na rowerze na ultra jak mam wymuszony nocleg i tak kończę z telefonem na kierownicy...

"Ty z opisu wyglądasz na 'power usera' który trzyma sprzęt póki nie zacznie padać." :O bez przesadyzmów, zazwyczaj jest to od półtora do dwóch lat, potem ze sprzętem "coś" się dzieje, różnie, w różnym sprzęcie.

Przeglądam dość dokładnie Apex 2 i Apex 2 pro, ich platformę itd. Bo trochę to nie znane, a wygląda co raz ciekawiej.

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 13:11
autor: Amadeusz
A, myślałem że masz tego 935 od ~premiery, czyli z 7-8 lat :hejhej:

Szczerze jak zmieniasz sprzęcior częściej niż raz na 3 lata to nie odrzucałbym OLEDa, ja dobieram z punktu widzenia kogoś kto kupuje raz na 4-5 lat (właściwie to nadal mam mojego poprzedniego F6Pro i działa bez problemu, tylko bateria już trochę słabsza). Tym bardziej że współczesne wyświetlacze potrafią być super jasne i MIP wygrywa czytelnością tylko w najbardziej ekstremalnych warunkach (pełne, mocne słońce).

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 13:21
autor: mnich86
Amadeusz pisze: 18 wrz 2025, 13:11 A, myślałem że masz tego 935 od ~premiery, czyli z 7-8 lat :hejhej:

Szczerze jak zmieniasz sprzęcior częściej niż raz na 3 lata to nie odrzucałbym OLEDa, ja dobieram z punktu widzenia kogoś kto kupuje raz na 4-5 lat (właściwie to nadal mam mojego poprzedniego F6Pro i działa bez problemu, tylko bateria już trochę słabsza). Tym bardziej że współczesne wyświetlacze potrafią być super jasne i MIP wygrywa czytelnością tylko w najbardziej ekstremalnych warunkach (pełne, mocne słońce).
A w życiu, padło mi i żonie suunto, była jakaś promocja na 935 poniżej 900zł chyba to kupiliśmy dwa z żoną :spoko:

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 14:35
autor: weuek
mnich86 pisze: 18 wrz 2025, 12:56 Żona kupiła 955 miesiąc temu, bo ma nowiutkiego edge 1040 i chce zostać w jednym systemie. Jednak te losowe błędy i tym podobne, które garmin potrafi robić w najmniej odpowiednim momencie są po prostu dla mnie nie do przejścia... Nawet nie będę tego opisywał bo książka by wyszła...
To chociaż rąbka tajemnicy uchyl, bo mam 955 ponad dwa lata i nie wiem jednak o czym piszesz. Może o uszkodzonym ephemeralisie, którego garminy zaciągnęły kilka miesięcy temu? (oprócz tych używanych wyłącznie jako smartwatch). A może jednak, razem z żoną, nie umiecie poprawnie korzystać z takiego zegarka?
mnich86 pisze: 18 wrz 2025, 12:56 Te tworzenie trasy przez garmina czy to na zegarku czy na liczniku rowerowym też bym całkowicie pominął. Po prostu się nie sprawdza i jest kiepskie, wynik jest taki, że na rowerze na ultra jak mam wymuszony nocleg i tak kończę z telefonem na kierownicy...
Trasę na ultra robisz automatycznie? Nie analizujesz tego z mapami z różnych źródeł?

I te dwa padnięte suunto... Jednak jak komuś ma sprzęt nie działać poprawnie, to nie znajdziesz takiego sprzętu, żeby poprawnie działał. Jak ktoś (chyba tu) wcześniej pisał.

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 16:29
autor: Slawcio
Ja to tam jestem fanboy-em Polara :hejhej:

Jedną z największych plusów Polara jest ........ nie przeszkadza i nie psuje czegoś tam ciągłymi aktualizacjami.
Tu masz mój wątek
viewtopic.php?f=75&t=63463

Ale pewnie już widziałeś.

A co do synchronizacji to owszem najnowsze FLOW robi mi problemy, więc je wywaliłem i używam 7.29 które działa i synchronizuje bez problemu.

Re: co po FR935 ?

: 18 wrz 2025, 18:23
autor: weuek
Slawcio pisze: 18 wrz 2025, 16:29 Jedną z największych plusów Polara jest ........ nie przeszkadza i nie psuje czegoś tam ciągłymi aktualizacjami.
To można wyłączyć w garminach. Problemem jest tylko to, że ludzie są wiecznie głodni aktualizacji, w tym beta, alfa, wszystko co najnowsiejsze.