Forum Bieganie.pl

Cześć wszystkim!

Bieganie - na poważnie - trenuję drugi sezon. Wcześniej były epizody, ale nigdy nie kończyły się dłuższą przygodą. Na co dzień zajmuje się robotyką i biosygnałami. Mieszając te dwa światy i fakt, że przez niepoprawną techniką nabawiłem się bólu piszczela, wpadłem na pomysł urządzenia, które mogłoby zapobiegać takim sytuacją u innych. Rozwijam je już pewien czas, jednak to opinia faktycznych użytkowników – biegaczy - będzie kluczowa dla kolejnych decyzji.

Ogólna zasada działania jest następująca - całość zamyka się w formie wkładki, która zastąpi fabryczną wkładkę twoich butów treningowych. Dzięki zastosowaniu czujników, urządzenie dostarczy danych o rozkładzie nacisku pod stopą, występujących przyspieszeń, lokalizacji, długości kroku oraz innych parametrów związanych z biomechaniką chodu. Dane analizowane i porównywane będą ze wzorcami (opracowanymi ze specjalistami) a wirtualny trener zadba, by twoja technika rozwijała się w poprawny sposób. Wszystko to umożliwi połączenie Bluetooth ze smartphonem.

Pisząc tego posta, chciałbym przede wszystkim poznać waszą opinię i odpowiedź na pytanie: czy gdybyście mieli szansę, chcielibyście wypróbować lub nawet korzystać na co dzień z takiego rozwiązania.

Pozdrawiam,
Krzysztof

Chcesz wyjąć oryginalną wkładkę z buta i wsadzić coś.......
Nie klei mi się ten pomysł. Wkładki są zbyt różne, żeby to się udało.

Ja nie widzę tu problemu. Wkładki są zazwyczaj beznadziejne (po prostu cienka gąbka). Tylko nie chciałbym być połączony z telefonem podczas biegu (bo najczęściej go nie zabieram) i patrzeć na ekran (zamiast przed siebie) co tam mi na temat techniki sugeruje.

No i jaka technika jest _poprawna_? Zapytaj Skarżyńskiego, to odpowie, że tylko pięta-zawsze i wszędzie. A chłopski rozum (obserwacja samego siebie) się z tym nie zgodzi.

Dane mogą być zapisywane, a wirtualny trener poda swoją ekspertyzę jak już powrócisz do telefonu.

Slawcio pisze: ↑15 wrz 2024, 01:52 Chcesz wyjąć oryginalną wkładkę z buta i wsadzić coś.......
Nie klei mi się ten pomysł. Wkładki są zbyt różne, żeby to się udało.

Rozumiem twoją opinie. Pomijając fakt wygody i różnic pomiędzy oryginalną wkładką, czy oferowane funkcjonalności byłyby dla ciebie atrakcyjne?

krzysztof_pinz pisze: ↑15 wrz 2024, 13:15 Rozumiem twoją opinie. Pomijając fakt wygody i różnic pomiędzy oryginalną wkładką, czy oferowane funkcjonalności byłyby dla ciebie atrakcyjne?

nie, takie cuda już są na rynku od lat i jakoś, nie za bardzo się to popularyzuje.
https://runscribe.com/

mam stryda, korzystam z jego tempa biegu i niczego więcej. Od lat już nie mam nawet u nich konta i mam gdzieś te ich dane, które do niczego nie są przydatne.

Slawcio pisze: ↑15 wrz 2024, 14:48 mam stryda, korzystam z jego tempa biegu i niczego więcej. Od lat już nie mam nawet u nich konta i mam gdzieś te ich dane, które do niczego nie są przydatne.

Głosu rozsądku warto posłuchać, zwłaszcza, że rzadko się na tym forum pojawia.

krzysztof_pinz pisze: ↑14 wrz 2024, 23:20 Dane analizowane i porównywane będą ze wzorcami (opracowanymi ze specjalistami) a wirtualny trener zadba, by twoja technika rozwijała się w poprawny sposób.

Tu jest taki problem, że nie wiadomo jakie przyjąć wzorce i czy w ogóle da się jakieś przyjąć. Może każdy ma inny wzorzec idealnego biegu ze względu na cechy indywidualne?

Za mało wiemy, może za 20 lat taki pomysł będzie do zrealizowania. A może nadal nie...