Forum Bieganie.pl

Hej, wracam po kilku latach treningu siłowego do biegania -
żeby wzmocnić zajawke chciałbym kupić w miarę profesjonalny zegarek sportowy do kwoty ok. 500zł (używany)
Celuje tylko w firmy typowo biegowe garmin, polar itp.
Głównie będę biegał 5km + interwały, choć w przyszłości sporadycznie nie wykluczam jakiś dłuższych biegów.

Wymagań nie mam dużych:

-w miarę dokładne pomiary
-tryb na rower, interwały, piłka nożna?
-bardzo fajna aplikacja, wykresy, duża ilość opcji, przejrzystość menu, podgląd wyników na PC (lubie analizować wyniki)
-chciałbym aby wygląd nie odstraszał wyglądem
- w przyszłości możliwość sparowania pasa biegowego

i to w sumie tyle.

Moim pierwszym strzałem po wstępnej selekcji i ogarnięciu tematu jest Garmin Forerunner 55.
ewentualnie Coros pace 2?
Czy jest to możliwie najlepsze rozwiązanie w podanej kwocie i podanych wymaganiach?
Chciałbym z tej kwoty i z dostępnych zegarków wybrać coś o możliwie najlepszym stosunku cena/jakość.

FR 55 to bardzo podstawowy zegareczek Garmina.
Natomiast z Coros-em nie wiem jak wygląda ich strona www, jakiś czas temu nie mieli, i było tylko mobilnie. Możliwe, że już się zmieniło albo zawsze można przerzucić trening na jakąś strave czy runalyze.

Proponuję rozglądać się dalej.

Coros ma takie www, że garmin daleko, daleko za nimi.

Za 500 to ustrzeliłem w połowie zeszłego roku nowego Coros Pace 2 - po przesiadce z Polar M400 to duża różnica na plus.
Stąd od siebie jak najbardziej mogę polecić Pace 2 (który generalnie zbiera bardzo dobre opinie w kategorii cena/jakość).

I z powodu tego przepychu u Corosa niepotrzebne ci będzie 98% tych zabawek, a nie jakieś biedne 94% u Gramina.

weuek.
chłopie, te się @#$%^ kiedyś ogarniesz z tymi Twoimi wtrętami?
idź do lekarz, czy innego psychiatry bo to już na na jakieś natręctwo wygląda.

Żeby nie stracić naszywki fanboya, to gdybym ja miał do wydania tylko 500zł to kupiłbym oczywiście Polara Vantage V z olx-a, za jakieś 300zł a za kolejne 200zł wymieniłbym w nim baterię na nową.

Ja jako fanboy Garmina z kolei wybrałbym Corosa (Pace 2), w tym segmencie cenowym wydaje mi się że wyciera Forerunnerem 245 podłogę (który jest b. dobrym zegarkiem - ale jednak z niefortunnej generacji pod kątem GPSu, no i Coros jest wyraźnie lżejszy i smuklejszy).

Coros bardzo dogonił Garmina, widziałem webową platformę u znajomego i ma fajne feature których brakuje u Garmina - np. znacznie lepszy rozkład obciążenia treningowego, możliwość łatwego zestawienia w jakim tempie się poruszało ile czasu (np. w tym tygodniu biegłem 2h45 w strefie 4:50-5:30 min/km, 1h30m w 5:30-6:10 itp itd).

Właściwie jedyne w czym Garmin jest nadal znacznie lepszy od konkurencji to nawigacja/funkcjonalności mapowe. No ale tutaj też jest gonitwa i kibicuję rywalom, bo im więcej dobrych zegarków na rynku tym lepiej dla nas biegaczy.

Vantage V to też super zegarek (i chyba najładniejszy z wszystkich w tym segmencie) ale prawdopodobieństwo trafienia X-letniego (gdzie X > 4) egzemplarza jest bardzo duże, to już prawie 6-letni model.

a czy ktoś próbował (czy w ogóle da radę) zrzucać treningi z Corosa do serwisu Garmina?

Biorąc pod uwagę że do Garmina można masowo importować dowolne treningi (prawy-górny róg -> importuj dane -> drag & drop .gpx), sam z resztą mam zegarek od 2020 a zaimportowałem dane od 2013 roku (wówczas z endomondo), bardzo wątpię żeby było to niemożliwe.

Jeżeli Coros umożliwia 'archiwizację' treningów to nie powinno być problemu.

Zawsze można iść też "naokoło" czyli np. Coros -> Strava (a ta na 100% ma możliwość archiwizacji) czy MapMyRun -> Synchron z Garmin Connect.

Także da się na 100%, pytanie jak upierdliwy to będzie proces.

Iaaf pisze: ↑02 lut 2024, 11:46 a czy ktoś próbował (czy w ogóle da radę) zrzucać treningi z Corosa do serwisu Garmina?

Z Corosa jest eksport treningów w formacie .fit / .tcx / . gpx / .kml / .csv - póki co jedynie importowałem tam swoje treningi (eksport z Polara był małą zabawą), stąd jak dokładnie wygląda przejście Coros--> Garmin to nie powiem, ale na bank niejeden poradnik na necie jest do znalezienia.