Forum Bieganie.pl

Dobrzy ludzie:) , którzy być może korzystaliście z serwisu Garmina powiedzcie proszę czy proces skorzystania z niego jest na obecną chwilę dość prosty czy to raczej droga przez mękę? Gdzieś tu mi mignęło w tematach, że sporo osób narzeka na odpowiedzi konsultantów.

Konkretniej to kupiłem żonie używanego Vivoactive 3 (ma 1 i jej pasuje ten typ). Miałem wrażenie, że dość szybko leci w nim bateria i w sumie chyba nie jest ok, bo 30 min aktywności z GPS zabiera 10% Żadną miarą nie da to deklarowanych 13 godzin przez producenta. Leżakując w domu też z 3 dni wytrwa i trzeba go ładować.

Szczęśliwie dla mnie zegarek ma jeszcze rok gwarancji, mam fakturkę zakupu więc czemu z tego nie skorzystać. Skoro V3 podoba się Żonie wydawało mi się, że lepiej będzie uderzyć do Garmina bo pewnie wymienią go na nowy. Pisałem na infolinię i na ten moment dostałem długaśny mail - zresetuj, zapomnij bluetooth, naładuj, zrób test czasu GPS.... Kurcze... oni tak zawsze? Trochę mi się nie chce bawić z tym i boje się, że później będą dalej mnie przekonywać, że jest ok

No i tak myślę warto męczyć się z serwisem Garmina czy lepiej po prostu uderzyć do sklepu gdzie był oryginalnie kupiony (internetowo ale duża sieć). Tam pewnie nikt nie będzie cudował a po prostu zwróci kasę (pewnie nie mają już ich na stanie by wymienić bo to w sumie stary model).

Mailowo nic. Tylko telefonicznie. Tłumaczysz co i jak podajesz maila za chwilę numer zgłoszenia na mailu. Wysyłasz (ja miałem, że pierwszy raz za swoje a potem już Garmin kuriera dawał) i cyk tydzień/dwa później nowa zabawka w domu

MI dosłownie miesiąc po gwarancji zaczął padać Vivo 3 Music (rozłącza się notorycznie z telefonem). Serwis mailowo, door-to-door. Zaproponowano mi wymianę na nowy za 500 zł. Więc chyba zostanę z tym rozłączaniem, bo szkoda mi siana.

Mi się wydaje, że serwis Garmina zaczął w końcu dociekać przyczyny reklamacji i zwracać uwagę na to czy wymiana się należy. Niestety ale często wychodziło "cfaniactwo" i ludzie nadużywali zasadności wymiany zegarków. W necie wręcz można znaleźć metody jak zepsuć zegarek tak aby wymienić go na gwarancji.
Przestano wymieniać zegarki "na ładne oczy".

Pixa pisze: ↑22 kwie 2022, 18:34 MI dosłownie miesiąc po gwarancji zaczął padać Vivo 3 Music (rozłącza się notorycznie z telefonem). Serwis mailowo, door-to-door. Zaproponowano mi wymianę na nowy za 500 zł. Więc chyba zostanę z tym rozłączaniem, bo szkoda mi siana.

Niefartownie. Awaria od razu po gwarancji to nic miłego

Bzyk pisze: ↑22 kwie 2022, 21:20 Mi się wydaje, że serwis Garmina zaczął w końcu dociekać przyczyny reklamacji i zwracać uwagę na to czy wymiana się należy. Niestety ale często wychodziło "cfaniactwo" i ludzie nadużywali zasadności wymiany zegarków. W necie wręcz można znaleźć metody jak zepsuć zegarek tak aby wymienić go na gwarancji.
Przestano wymieniać zegarki "na ładne oczy".

Wcale bym się nie dziwił, że tak jest bo kombinatorstwo leży w naturze wielu ludzi A niewinni później cierpią.

Z drugiej strony musi być zachowana jakaś równowaga, a często producenci dołożą wielu starań by zniechęcić klienta do egzekwowania swoich praw.

W każdym razie. Wykonałem wszystko co sugerowali mi w mailu. Zresetowałem zegarek, sparowałem od nowa z telefonem, kontem itd. W teście baterii wytrwał około 8h:40min.

Nie jestem z tego zadowolony bo jest to wynik nic nie mówiący. A ewentualnie utrudniający mi reklamowanie. I nie chodzi wcale o jakieś oszukanie Garmina

Z jednej strony wydaje się, że w miarę długo wytrwał ale zegarek leżał nieruchomo na oknie z wyłączonym pulsem. Przy normalnym używaniu z pulsometrem na 30 min żarł Żonie ponad 10 % baterii. Powtarzalnie, nie były to jakieś pojedyńcze przypadki co by znaczyło, że wystaczy mocy może na 4-5 godzin.
To niestety jej nie urządza bo Vivoactive 1 mimo, że wiekomy wytrzymuje jej do tej pory ponad 10 godzin.

No nic zastanowię się co z tym zrobić bo może nie ma się co upierać na tego Garmina i poszukać coś innego, nowego, z zakresu ~1000 co wytrwa dużo dłużej.

Jeśli jesteś pewien, że sprzęt nie działa jak należy to domagaj się wysyłki do serwisu. Miałem problem z 6x Pro, rozłączało połączenie z telefonem, serwis też online instruował co zrobić. Po wyczerpaniu wszelkich możliwości zegarek został wysłany do serwisu, po kilku dniach odesłano nowy zegarek.