w F5+ miałem schody z bateria, jednak garmin zachował się fair, wymienił na nowy pudełkowy ( zafoliowany ) użytkuję od samego początku 2 dzień od ukazania się w sklepach f6x solar. powiem tak, zdarzają się jakieś wpadki, ale to co czytam, co ludzie wypisują na garminie, to nie wiem jak skomentować. generalnie tam ciągle te same osoby, paru gości na krzyż wylewają swoje żale, jakieś cuda na kiju opisują, zegarek nie nadaje się do użytkowania, mało nie zabija chciałby się powiedzieć.
powiem tak, albo to debile, albo nainstalują z garmin IQ co sie da, map skąd się da a potem płacz. albo to pracownicy suunto i polara czy tam innego corosa.
ja nie bronię garmina, sam miałem jazdy z bateria w F5, ale takich cudów jak piszą to ja nie doświadczałem. do tego toi jest tylko urządzenie, mniej lub bardziej zawodne i polegać na nim jak na premierze Tusku to ja bym się nie odważył. a wszędzie tylko jedne wielkie pretensje i płacz tych samych osób, które widuje też w forum 945/ f5+ /marq itd.
Nie twierdze, że garmin jest idealny, ale na pewno też nie jest jakimś glutem jest jaki jest i kosztuje ile kosztuje, koniec kropka. Żaden płacz i opluwanie nic tu nie zmieni. nie chcesz- nie kupuj. nie podoba się, zawiodłeś się , napisz o tym rzetelnego posta i przesiądź się na polara czy suunto czy Timexa. nie piszę tego do kogokolwiek tutaj, tylko ogólne jest to spostrzeżenie.
garmin może i robi chujowe zegarki, ale cala reszta robi je chujowe silnia. Jak dla mnie jak nie będzie wpadek z baterią naprawdę to wystarczy.
_________________ TV Strava blog koment
|