Jakimi częściami? Garmin nie naprawia zegarków. Wymienia najczęściej na refuby.

To może nie ma

W takim przypadku dają nowy, ewentualnie model wyżej. Znajomy odesłał F5 a odesłali szafir. Coś zawsze mają na półce. Trzeba ich bombardować telefonami aby szybko poszło.

https://www.youtube.com/watch?v=0VY5cRHMCV0

Jest już znany wygląd Garmina Enduro o którym ptaszki ćwierkają od paru tygodni - myślałem że bardziej poniesie ich fantazja, a mamy kopię zwykłego Fenixa.

Trochę nie rozumiem tego produktu, wywalono mapy i muzykę kosztem 80h baterii na GPS, całość okraszona typowo Garminową ceną (prawdopodobnie 900$).

Może się zdziwię ale nie wróżę sukcesu, tym bardziej że Fenixa 6 Pro (który wystarcza na 160km ultra ) można wyhaczyć za 50% ceny. Cóż, przynajmniej nie będzie korcił.

To bardziej analogowy fenix 6 i1/2.
Chyba ten model kierowany on jest do super hiper ultrasów co nie potrzebują pay/wifi/map. Choć przy ultra mapy potrzebne, chyba, że się w kółko biega

F6 można ładować w trakcie treningu więc tym bardziej nie widzę problemu z baterią.

Ja myślę, że po mikołajkowo-gwiazdowym szaleństwie zakupowym mają teraz wysyp reklamacji i nie ogarniają czasowo.

Update
Po interwencji telefonicznej otrzymałem dzisiaj następującego maila:
"Przesylka ktora zostala nadana 28/01 zostala otwarta przez serwis 9/02 - a poziom naladowania baterii wynosil wtedy14%.
Daje to w sumie 12 dni. W opisie usterki jest informacja ze zegarek wytrzymuje 3-4.
W trybie GPS podczas testu zegarek pracowal 72 godziny."
Czyli w zasadzie nic nie sprawdzili, w każdym razie nic więcej niż ja zrobiłem.
Wyraźnie zaznaczałem, że problem występuje podczas "zwykłego noszenia" a nie rejestrowania aktywności.
Mi też test na parapecie wychodził super a zegarek na ręce wytrzymywał tylko ciut dłużej (bez rejestrowania żadnej aktywności).
Fakt, nie robiłem testu ile wytrzyma zegarek leżąc w pudełku ale chyba nie do tego on służy.
Dodzwonienie się tam masakra, tylko dla mega cierpliwych.
Konsultant grzecznie zaczął opowiadać o tym, że może używam pulsoksymetru, albo może jest jakiś problem z BT...
Masakra, specjalnie wysłałem zegarek z dokładnie takimi ustawienia jak jest użytkowany (czyli praktycznie ustawienia fabryczne po resecie), nikt tego pewnie nie sprawdził.
Przekazałem jeszcze raz konsultantowi w czym problem, ma przekazać do serwisu.
Słabo to wygląda

Odsyłają mi zegarek twierdząc, że wszystko jest z nim OK.

Do tego w komentarzu jest informacja: ubytek baterii w trybie zegarka 3% na dobę...
Co ciekawe wczoraj pisali, że po 12 dniach było 14% czyli zużycie jak byk wyniosło ponad 7%/dobę co i tak by było wynikiem do którego nigdy się nie zbliżyłem.
Nic, szkoda gadać. Jutro będzie zegarek, zobaczymy jak będzie działał.... a może doznał jakiegoś cudownego ozdrowienia.

Niby działa a nie działa... najgorszy rodzaj awarii (czegokolwiek by nie dotyczył) :/

To samo mialem z 945 to już nie ten garmin co kiedyś co wymieniał od razu na refurbisz czy nowy. Teraz wymieniają to nowym klientom, albo tylko z najdroższym modelom f6x SOLAR ale juz nie f6x, albo random klientom nie wiem od czego to zależy.

Jeśli dobrze pamiętam, włączałeś pulsoksymetr w tryb 24/7, pewnie BT i muzyka, dodatkowo instalowałeś różnego rodzaju widżety (być może także te, które nie były zgodne z 945, więc mogły konsumować więcej energii), customowe tarcze zegarka (co chwila odświeżające dane i coś rysujące na ekranie). A jak dodam informacje, że lubisz z zegarkiem chodzić do sauny i kombinujesz z dziwnymi dodatkami (zaślepka na złącze ładowania*), to wcale się nie dziwię, że nie uznali twojej reklamacji.




*dobra, tutaj nie pamiętam czy to ty, czy ktoś inny chwalił się zakupem i użyciem

Nie wiem czy to było do mnie, chyba nie, więc nie wprowadzaj proszę zamieszania.
W moim przypadku pulsoksymetr wyłączony na stałe, zero muzyki, zero powiadomień przez BT (tylko synchronizacja z GC), jedna tarcza której używam jeszcze od czasów FR935.
W saunie byłem może parę razy w życiu, bez zegarka bo go wtedy nie miałem więc może minimum precyzji w tym co komentujesz.
W sumie po ostatnim resecie to zegarek pracował na ustawieniach fabrycznych, nawet widoków danych treningowych nie modyfikowałem.

Najbardziej wnerwia mnie to, że tak naprawdę to nikt nie chciał zgłębić problemu.
Najpierw zegarek przeleżał w paczce w serwisie prawie 2 tygodnie (sami to przyznali w wiadomości, że po 12 dniach stan baterii wynosił 14% - do paczki wkładałem naładowany 100% czyli ubytek był ponad 7% na dobę). Potem powtórzyli test w trybie GPS, który sam robiłem bo takie były zalecenia serwisu i którego wynik był znany i podany.
A już szczytem kreatywnego tworzenia rzeczywistości było napisanie w komentarzu, że w trybie zegarka ubytek baterii wynosi 3%/dobę.
Jeśli bateria jest sprawna a zegarek na ręce wytrzymuje 3-5dni to coś ją musi w trybie ekspresowym rozładowywać. Nie wiem może jakiś czujnik świruje i drenuje baterię podczas zwykłego noszenia. Ja tego nie wiem ale nikt się tym nie zainteresował a to nie jest tak że wysyłasz zegarek do serwisu, piszesz że bateria działa 3 dni i czekasz. Najpierw kontaktujesz się telefonicznie, mailowo, jest historia korespondencji, opis problemów które zgłaszasz, zalecenia pomocy technicznej itp. Pomijam już tutaj kwestię, że to nie jest jednorazówka za 200zł tylko sprzęt za 3 tysiące.

Dobra, nie będę się nakręcał. Dzisiaj zegarek wraca, jeśli problem występował będzie dalej to muszę to chyba jakoś dokumentować i wróci do serwisu.

Przy okazji, czy jest jakaś metoda (aplikacja, widżet, inne) na sprawdzenie co jaki ma wpływ na działanie baterii? W telefonach czy komputerach można to sprawdzić może w zegarkach Garmin jest podobnie?

Odpowiadałem do posta bezpośrednio przed moim, czyli do Jan123. Jeślibym chciał się odnieść do innego posta, zacytowałbym. Po prostu chciałem ostrzec, że opinie tego użytkownika odnośnie czasu życia baterii (a także awaryjności sprzętu) powinny być brane pod uwagę po uwzględnieniu specyficznych warunków w jakich jest używany.

Tak było

Aha, mi któraś aktualizacja z zeszłego roku mocno pogorszyła trzymanie baterii (mam FR 945, nie F6). Z różnych rad zastosowałem usunięcie wyświetlania pulsu na głównej tarczy zegarka. Jak ręką odjął. Po kolejnej aktualizacji przywróciłem wyświetlanie pulsu na tarczy zegarka, a bateria zachowuje się normalnie.


e:
Pasiu, upewnij się jeszcze, że oświetlenie nie jest włączone na stałe (najlepiej niech się wyłącza po 8 sekundach). Jak jest ciemno, to akcenty robię ze stale włączonym podświetleniem tarczy (minimalne) i to zwiększa zużycie baterii właściwie dwukrotnie. Jeśli przypadkiem włączyłeś podświetlenie poza aktywnością, to ono będzie mocno drenować baterię, nawet na najniższym poziomie, a w dzień może być trudno zobaczyć, że jest włączone.