Strona 1 z 7

Renesans Biegania w USA

: 01 maja 2007, 10:09
autor: Adam Klein
Stany Zjednoczone chyba powoli próbuja wracać znowu do dobrego biegania.
Mają naprawdę kilku mocny zawodników.
Jeszcze kilka tygodni temu nie zdawałem sobie z tego sprawy ale to się dzieje dosłownie na naszych oczach.

Ritzenhein, Culpepper, ale ..
ostatnio Alan Web 3:51 na milę
Ryan Hall - najpierw super półmaraton poniżej godziny i ostatnio maraton w Londynie
A teraz 20-to latek Galen Rupp - pobiegł 27:33 na dyszkę.
Tu jest filmik: http://blip.tv/file/214872/

Sponsoring, spokojna praca trenerska, warunki - to przynosi efekty.
Jeszcze kilka lat temu amerykanie zrobili statystyki, z których im wyszło, że w 1983 roku mieli 200 zawodników którzy schodzili w maratonie poniżej 2:20. W roku 1998 mieli 18.
Amby Burfoot napisał że wg niego to w dużej mierze zasługa Jaca Danielsa i wpływu jaki wywarł on w ostatnich latach na trenerów w stanach. Na Runners World można gdzieś znaleźć ten tekst w którym on przy okazji promuje DVD ze szkoleń z Danielsem.[/i]

: 01 maja 2007, 10:24
autor: Adam Klein
A w ogóle w tym biegu 15-tu kolesi złamało 28 minut.
Dawno tak nie biegali.

: 01 maja 2007, 13:14
autor: tomasz
No widzisz Fredziu.
Kenijskość jednak jest zagrożona.

: 02 maja 2007, 09:10
autor: Remus
tomasz pisze:Kenijskość jednak jest zagrożona.
Może odrobinę ;) bo kilka dni wcześniej (22.04) odbył się bieg w Kobe (Japonia), gdzie czwórka młodych Kenijczyków uzyskała następujące wyniki:
  • 27:09.90 - Martin Irungu Mathathi (85)
    27:11.36 - Gideon Ngatuny (86)
    27:28.38 - Josephat Muchiri Ndambiri (85)
    27:30.50 - John Kariuki (86)
Tak, czy inaczej jestem pod wrażeniem ostatnich wyników biegaczy amerykańskich. Szczególnie interesujący są Ci, którzy ostatnio weszli do czołówki, czyli Hall i Rupp. Ciekaw jestem na ile będą w stanie nawiązać walkę z czarnoskórymi biegaczami.

: 02 maja 2007, 10:19
autor: Adam Klein
No - oczywiście, w Kobe było bliżej 27 minut niż 28.
Ale trzeba przyznać, że postęp u Amerykanów jest widoczny.
A ten Ngutany to jest koleś który wszystkich mocno zaskoczył jak nagle na Mistrzostwach Swiata w Ekidenie ubiegłej jesieni poleciał dyszke chyba poniżej 27 minut. To jeden z tych Kejijskich "gości z nikąd".
;)

A co do Amerykanów.
Jeszcze zanim słyszałem cokolwiek o Ruppie przygotowywalem artykuł opisujący jak zawodowy trener (choć w Stanach zawodowi trenerzy to są w większości trenerzy uniwersyteccy) - Vin Lananna wdraża "system Danielsa" - szczegółowy Plan na przykładzie przygotowań zawodnika do dystansu 5 km (na jakiś niezły czas - 13 minut) i jak stosuje tam Danielsowe "klocki".
I wtedy jeszcze mi nie przyszło do głowy, że tak niedługo ten artykuł będzie mozna przyczytać w innym świetle :) - bo Lananna to trener Ruppa. :)
Ech, juz się nie moge doczekać kiedy ta strona ruszy bo tyle jest ciekawego materiału. :)

: 02 maja 2007, 15:26
autor: wojtek
Wedlug artykulu w RW z zeszlej jesieni , Ruppa prowadzi Salazar w programie Nike .

: 02 maja 2007, 15:58
autor: Adam Klein
No to zerknij do tego artykułu.

http://www.iaaf.org/news/Kind=2/newsId=38531.html

A tu zdjęcie, Swoją droga były jakies teksty Salazara na temat wspólpracy z Lannaną, teraz sobie przypominam. Poszukam.

na zdjęciu Rupp i Lananna

Obrazek

: 02 maja 2007, 16:53
autor: tomasz
Zobaczymy chłopaki co będzie w Pekinie.
Jednak i tak myślę, że podium będzie czarne...

: 02 maja 2007, 17:50
autor: Remus
Wracając jeszcze do tego biegu w Stanford.
FREDZIO pisze:A w ogóle w tym biegu 15-tu kolesi złamało 28 minut.
Dawno tak nie biegali.
Dla jasności podam, że w tym gronie 15 biegaczy tylko sześciu reprezentuje Stany Zjednoczone:
  • 27:33.48 - Galen Rupp
    27:42.91 - Jorge Torres
    27:43.13 - Ed Moran
    27:43.64 - James Carney
    27:50.05 - Alan Culpepper
    27:55.86 - Josh Rohatinsky
Chociaż słowo tylko chyba faktycznie tutaj nie pasuje. Chciałbym, żeby w Polsce tylko 6 pobiegło poniżej 28 minut :)

: 04 maja 2007, 05:19
autor: wojtek
Tutaj jest wszystko wyjasnione :

http://www.usoc.org/11611_47559.htm

: 04 maja 2007, 11:02
autor: Adam Klein
O fajnie, przeczytam w wolnej chwili.
Zdąrzyłem jedynie pobieżnie przelecieć artykuł i:

Salazar wynalazł Ruppa gdzieś jako anastolatka i zagonbił go do treningu.
Jak rozumiem Rupp poszedł na Uniwersytet Oregon i tam jego trenerem jest Lananna, który powiedział, ze zabierze się powazniej za Ruppa od jesieni 2006.

Oregon Project - kiedyś, dawno temu juz na tym forum pisałem, głównie w kontekście tego, że spali w namiotach ciśnieniowych.
Myslałem że to jakoś upadło, zwłaszcza że mieli jakichś takich biegaczy którzy wielkich tryumfów nie święcili - Dan Browne był chyba ich najlepszym biegaczem z tego co pamiętam. Ale widać - to była praca perspektywiczna.

: 22 cze 2007, 10:06
autor: Remus
Wczoraj w ramach Mistrzostw USA odbył się bieg na 10000m, w którym srebrny medal wywalczył młody Rupp wyprzedzając m.in. Dathana Ritzenheina, który w tym roku wygrał bieg Healthy Kidney 10K w NY w czaasie 28:08 (pokonał tam Mottrama), Ryana Halla, o którym była mowa w tym wątku (Półmaraton - 59:43, Maraton - 2:08:24) oraz Alana Culpeppera (10km - 27:33.93), ustępując jedynie Abdi Abdirahmanowi (5km - 13:13.32, 10km - 27:22.81, Półmaraton - 61:07, Maraton - 2:08:56).
Ciekaw jestem jak przedstawiają się międzyczasy w tym biegu, póki co nie znalazłem informacji na ich temat.

1. Abdi Abdirahman, Nike - 28:13.51
2. Galen Rupp, Oregon - 28:23.31
3. Dathan Ritzenhein, Nike - 28:31.88
4. Alan Culpepper, Nike - 28:34.01
5. Jorge Torres, Reebok - 28:36.85
6. Jason Hartmann, Boulder Perf - 28:46.76
7. Ryan Hall, Asics - 28:51.77
8. Ryan Shay, Saucony - 28:54.34
9. Tim Nelson, unattached - 28:55.85
10. Daniel Browne, unattached - 29:02.98
11. Edwardo Torres, Reebok - 29:06.18
12. Matthew Gonzales, Nike - 29:09.01
13. Fasil Bizuneh, New Balance - 29:13.61
14. Sean Quigley, La Salle University - 29:33.56
15. Patrick Gildea, New York A C - 29:38.32
16. Sergio Reyes, Asics Aggies - 29:57.10
17. Jeremy Johnson, unattached - 30:03.10
18. Jeffrey Gaudette, unattached - 30:35.10
19. Jeffrey Powers, unattached - 32:25.94
-- Steve Sundell, unattached - DNF
-- Joshua McDougal, Liberty - DNF
-- Matthew Downin, New Balance - DNF
-- Fernando Cabada, Reebok - DNF
-- Edward Moran, Nike - DNS
-- Josh Rohatinsky, unattached - DNS

Obrazek

: 07 lip 2007, 11:04
autor: Remus
We wczorajszym biegu na 1500m na mityngu Gaz de France Paris St. Denis rozgrywanego w ramach Golden League zwycięstwo odniósł - z przewagą prawie 0.5s nad świetnym średniodystansowcem Mehdim Baala - 24-letni Amerykanin Alan Webb, który wynikiem 3:30.54 ustanowił nowy rekord życiowy, będący zarazem najlepszym wynikiem w Stanach Zjednoczonych uzyskanym przez rodowitego Amerykanina. Jest to trzeci wynik w historii w USA, przypomnę, że rekord Stanów Zjednoczonych na tym dystansie należy do Bernarda Lagata (niegdyś reprezentanta Kenii) i wynosi 3:29.30, uzyskany w roku 2005. Drugi wynik natomiast posiada Sydney Maree, urodzony w RPA i wynosi 3:29.77 (rekord USA przez blisko 21 lat).

Świeżo upieczony Mistrz Stanów Zjednoczonych na 1500m (Indianapolis, dwa tygodnie temu), legitymuje się następującymi rekordami życiowymi:
  • 800m - 1:45.80 (2007-07-02, Malmo)
    1000m - 2:20.32 (2005-06-11, New York City)
    1500m - 3:30.54 (2007-07-06, Paris)
    Mila - 3:48.92 (2005-07-29, Oslo)
    3000m - 7:39.28 (2005-06-04, Eugene)
    2 mile - 8:11.48 (2005-06-04, Eugene)
    5000 - 13:10.86 (2005-09-04, Berlin)
    10000m - 27:34.72 (2006-04-30, Palo Alto)
Wyniki wczorajszego biegu na 1500m mężczyzn:
  • 1. Webb Alan USA - 3:30.54
    2. Baala Mehdi FRA - 3:31.01
    3. Boukensa Tarek ALG - 3:32.77
    4. Korir Shadrack KEN - 3:32.81
    5. Sullivan Kevin CAN - 3:34.16
    6. Simotwo Suleiman Kipses KEN - 3:34.78
    7. Lagat Bernard USA - 3:35.09
    8. Yemmouni Mounir FRA - 3:35.29
    9. Zerguelaine Antar ALG - 3:36.51
    10. Kennouche Abdelslam ALG - 3:38.29
    11. Rono Geoffrey Kipkoech KEN - 3:38.90
    - Boulahfane Kamal ALG - DNF
    - Kimutai Philemon Kipkorir KEN - DNF
Obrazek

: 07 lip 2007, 15:15
autor: tomasz
Na 10000m wyniki nie tak odległe do naszych.
Kaczmarek i Szost pewnie w okolicy 28:30 by się zakręcili.

I czy nie uważacie, że IAAF powinno brać pod uwagę narodowość a nie obywatelstwo? Zły pomysł?

: 14 lip 2007, 13:43
autor: Remus
tomasz pisze:Na 10000m wyniki nie tak odległe do naszych.
Kaczmarek i Szost pewnie w okolicy 28:30 by się zakręcili.
Nie odległe, ale tam walka toczyła się o miejsca w pierwszej trójce, a nie o minima, które zawodnicy już uzyskali. Myślę, że większość zawodników startujących na Mistrzostwach USA na 10000m stać na lepsze wyniki, świadczą o tym chociażby ich rekordy życiowe. Ale przy takim biegu Kaczmarek i Szost faktycznie mogliby uzyskać dobry wynik.
tomasz pisze:I czy nie uważacie, że IAAF powinno brać pod uwagę narodowość a nie obywatelstwo? Zły pomysł?
Faktycznie nie jest to głupi pomysł, na pewno reprezentanci takich krajów jak Katar i Bahrajn nie byliby już taką siłą w biegach długich. Ale czy kiedykolwiek taka decyzja ze strony IAAF będzie to trudno powiedzieć. Ja jestem za :)

Przy okazji zamieszczam link do filmiku do biegu, o którym wspominałem wcześniej, a w którym Alan Webb poprawił swój rekord życiowy i wygrał zawody zaliczane do cyklu Golden League: http://youtube.com/watch?v=1BZvfkk7-5Y. Na podstawie tego podaję międzyczasy: 400m - 54.82, 800m - 1:52.28 (57.46), 1200m - 2:49.30 (57.02), 1500m - 3:30.54 (41.24), ostatnie 400m w 55.67.