Strona 1 z 2

Maratońskie podsumowanie roku

: 23 gru 2022, 23:07
autor: bieganie.pl
Rekord świata Eliuda Kipchoge, znakomity poziom na świecie maratońskich debiutantek, złoto Mistrzostw Europy w maratonie Aleksandry Lisowskiej i polskiej drużyny i jeden z najsłabszych sezonów od wielu lat polskich maratończyków. Czym jeszcze zapamiętamy sezon 2022?
https://bieganie.pl/sport/maratonskie-p ... a-swiecie/

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 24 gru 2022, 09:38
autor: Siedlak1975
Kelvin Kiptum zrobił 4 a nie 3 wynik w historii Maratonu.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 24 gru 2022, 10:17
autor: Pączek
Tak, jest trzecim biegaczem w historii z czwartym czasem. Racja :)

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 24 gru 2022, 20:00
autor: pma
To teraz wszyscy będziemy chyba czekać na konfrontację Kipchoge i Kiptuma. Pewnie w Bostonie jeszcze się to nie wydarzy ale na jesieni, kto wie. O ile oczywiście w międzyczasie nie okaże się że najszybszy debiut w historii był napędzany EPO czy innym ibuprofenem

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 25 gru 2022, 20:41
autor: Pączek
No Kiptum to jest podejrzana sprawa niestety. Ale mam nadzieję, że jednak moje wewnętrzne obawy będą powodem do wstydu, że niewinnego człowieka posądzałem.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 08:12
autor: Mossar
A ja się pobawię w typowanie. W 2023 spodziewam się:
~2:00:50 Kipchoge
2:09 Zalewskiego i Nowickiego
2:10 Jastrzębskiego i Karbowiaka
2:32 Kszczota :D

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 09:44
autor: gasper
Pączek pisze: 25 gru 2022, 20:41 No Kiptum to jest podejrzana sprawa niestety. Ale mam nadzieję, że jednak moje wewnętrzne obawy będą powodem do wstydu, że niewinnego człowieka posądzałem.
ile takie epo mu mogło dać? minutę?

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 10:05
autor: yacool
Nawet dwie. Czyli przy tegorocznych wynikach naszych asów dałoby to jakieś 2:13 w maratonie. Ale żebyśmy lepiej się wszyscy poczuli, to załóżmy, że 10 minut.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 11:29
autor: pma
yacool pisze:... załóżmy, że 10 minut.
Zawsze mnie ciekawiło czy jest taki koks który pozwoliłby któremuś z naszych zrobić maraton chociaż po trzy zero czyli w ok 2:06. To mógłby być ciekawy eksperyment.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 11:33
autor: yacool
Już to poruszaliśmy.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 11:44
autor: pma
Mossar pisze: 28 gru 2022, 08:12 A ja się pobawię w typowanie. W 2023 spodziewam się:
~2:00:50 Kipchoge
2:09 Zalewskiego i Nowickiego
2:10 Jastrzębskiego i Karbowiaka
2:32 Kszczota :D
W Bostonie Kipchoge raczej tak nie pobiegnie, chyba że powtórzą się te legendarne warunki z 2011. Jeśli jako drugi maraton w 23 będzie robił NY to też małe szanse ze względu na trasę. Z naszych to najbardziej stawiał bym chyba na Nowickiego bo jako jedyny z wymienionych uniknał w ostatnim czasie kontuzji. Zalewski wraca po dużym urazie, Karbowiak też miał jakieś problemy bodajże z achillesem. Jastrzębski niestety jest dość kruchym zawodnikiem podatnym na urazy co raczej kiepsko wróży na długofalowe budowanie formy. No i jest jeszcze Kulka, a w zasadzie go nie ma bo od kilku lat jakaś spirala nieustających kontuzji. No nie bardzo są jakieś widoki na spektakularny wynik w męskim maratonie. Ewentualny start Kszczota to byłby raczej event z cyklu celebryci w maratonie, jak im pójdzie.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 11:54
autor: Mossar
Z tym Kszczotem to tak humorystycznie, ale kto wie, Adam chyba poważnie zapowiada. Pewnie nie w 2023 ale zobaczymy.

Zalewski wraca po urazie, to jasne, ale mam jakieś odczucie, że już w tym roku coś nabiega. Nowicki wydaje mi się pewniakiem. Z Karbowiakiem strzeliłem trochę w ciemno po słowach Szosta.

Jastrzębski to inny temat. Moim zdaniem jest najbardziej zmotywowany z całej tej grupy. Nie mam pojęcia jakim trenerem jest jego trener (bo to trener który raczej jeszcze nie ma wiekszych osiągnięć na swoim koncie), ale ich współpraca wygląda nieźle, a Kamil wydaje się mocno nastawiony na sukces. Co zresztą w pewnym stopniu już pokazał. Kto wie co by nabiegał gdyby nie te kontuzje, ale z drugiej strony podobnie można by powiedzieć o Zalewskim, Kulce czy Chabowskim.

Poza tym aktualnie jak oglądam go biegającego to wydaje się mieć najsensowniejszą technikę biegu. Ja się nie znam, oceniam jak laik, ale np. Nowicki czy Zalewski wydają się mieć technikę daleką od ideału. U Jastrzębskiego widzę potencjał na "sunięcie".

No i pamiętajmy o Lisowskiej. Coś kojarzę o trenerze Wośku i jego słowach o możliwym 2:24. Zobaczymy ;) Lisowska już pokazała, że liczy się w Europie i prawdopodobnie, patrząc na podejście treningowe trenera, to dopiero początek.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 12:07
autor: yacool
A ja widzę potencjał na nieprzerwane pasmo kontuzji. Z takim ruchem i blokadami w stawach trudno być dalej od Kipchoge i innych wymiataczy technicznych.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 12:32
autor: Mossar
To chyba film sprzed 4-5 lat. Może się poprawił ;) Ale powtarzam - ja tylko obserwuję Zalewskiego, Chabowskiego, Nowickiego i Jastrzębskiego na Insta i ten ostatni wydaje się mieć najlepszą technikę. Ale pewnie to błędne odczucie.

Re: Maratońskie podsumowanie roku

: 28 gru 2022, 12:37
autor: yacool
Kruchy zawodnik, jak sam to dobrze określiłeś nie ma dobrze działającego aparatu ruchu. I jak tylko rosną obciążenia treningowe, to wszystko się sypie. Dobra technika to najlepsza prewencja. Fakty są takie, że zawodnicy pauzują, bo muszą, a nie dlatego, że boją się treningu, jak próbuje tu wciskać Szost.