Forum Bieganie.pl

Okazało się, że pierwotna zwyciężczyni miała coś dosypane do ugali

gasper pisze: ↑17 sty 2022, 12:10 Okazało się, że pierwotna zwyciężczyni miała coś dosypane do ugali

Zaskakujące,że niektórzy wiedzą, że dokładnie ten doping u tej zawodniczki był w formie sypanej a nie płynnej hmm.....

Arti pisze: ↑17 sty 2022, 12:54

gasper pisze: ↑17 sty 2022, 12:10 Okazało się, że pierwotna zwyciężczyni miała coś dosypane do ugali

Zaskakujące,że niektórzy wiedzą, że dokładnie ten doping u tej zawodniczki był w formie sypanej a nie płynnej hmm.....

Arti proszę Ciebie żebyś nie komentował ani nie cytował moich postów

Zastanawiam się na co osoba korzystająca z dopingu i biorąca udział w takiej imprezie, liczy. Że kontroli nie będzie? Że uda się wcisnąć łapówkę? Bo chyba, nie że cudem próbka okaże się czysta. Co siedzi w głowie takiej osoby.. Nie wiem jak często takie kontrole są przeprowadzane, ale chyba przy takich imprezach nie jest to rzadkością..

j.nalew pisze: ↑17 sty 2022, 16:08 Zastanawiam się na co osoba korzystająca z dopingu i biorąca udział w takiej imprezie, liczy. Że kontroli nie będzie? Że uda się wcisnąć łapówkę? Bo chyba, nie że cudem próbka okaże się czysta. Co siedzi w głowie takiej osoby.. Nie wiem jak często takie kontrole są przeprowadzane, ale chyba przy takich imprezach nie jest to rzadkością..

Akurat w tym przypadku raczej łatwo wskazać powód stosowania dopingu.
38-letnia Tabitha Wambui nie była na tyle wysoko w rankingu, żeby być w Registered Testing Pool AIU i być testowaną poza zawodami. Źle policzyła (albo ktoś kto jej podawał) kiedy musi odstawić doping, żeby na zawodach wyszły dobre wyniki i wpadła. Kariera zbliżała się do końca, więc mogła zaryzykować, a 10 000zł nagrody za pierwsze miejsce zostaje w jej kieszeni. Chociaż jeszcze 30% do managera i podatki, więc pewnie 5000zł jej z tego zostało.

Ricardo pisze: ↑17 sty 2022, 16:45

j.nalew pisze: ↑17 sty 2022, 16:08 Zastanawiam się na co osoba korzystająca z dopingu i biorąca udział w takiej imprezie, liczy. Że kontroli nie będzie? Że uda się wcisnąć łapówkę? Bo chyba, nie że cudem próbka okaże się czysta. Co siedzi w głowie takiej osoby.. Nie wiem jak często takie kontrole są przeprowadzane, ale chyba przy takich imprezach nie jest to rzadkością..

Akurat w tym przypadku raczej łatwo wskazać powód stosowania dopingu.
38-letnia Tabitha Wambui nie była na tyle wysoko w rankingu, żeby być w Registered Testing Pool AIU i być testowaną poza zawodami. Źle policzyła (albo ktoś kto jej podawał) kiedy musi odstawić doping, żeby na zawodach wyszły dobre wyniki i wpadła. Kariera zbliżała się do końca, więc mogła zaryzykować, a 10 000zł nagrody za pierwsze miejsce zostaje w jej kieszeni. Chociaż jeszcze 30% do managera i podatki, więc pewnie 5000zł jej z tego zostało.

nic jej z tego nie zostało bo nic nie dostała :
Nagrody pieniężne są przekazywane zawodnikom wyłącznie przelewem na wskazany przez nich rachunek bankowy, po uzyskaniu wyników badań antydopingowych. Nie ma możliwości wypłaty nagrody w gotówce.

gasper pisze: ↑17 sty 2022, 16:51
nic jej z tego nie zostało bo nic nie dostała :
Nagrody pieniężne są przekazywane zawodnikom wyłącznie przelewem na wskazany przez nich rachunek bankowy, po uzyskaniu wyników badań antydopingowych. Nie ma możliwości wypłaty nagrody w gotówce.

A to nie wiedziałem. Dzięki za info.

Nie zmienia to faktu, że zawodnicy, którzy nie są w RTP mogą bez problemu stosować doping poza zawodami i nie ponosić żadnych konsekwencji.

Ricardo pisze: ↑17 sty 2022, 16:55

gasper pisze: ↑17 sty 2022, 16:51
nic jej z tego nie zostało bo nic nie dostała :
Nagrody pieniężne są przekazywane zawodnikom wyłącznie przelewem na wskazany przez nich rachunek bankowy, po uzyskaniu wyników badań antydopingowych. Nie ma możliwości wypłaty nagrody w gotówce.

A to nie wiedziałem. Dzięki za info.

Nie zmienia to faktu, że zawodnicy, którzy nie są w RTP mogą bez problemu stosować doping poza zawodami i nie ponosić żadnych konsekwencji.

boli tylko to, że wydano pieniądze na przyjazd i startowe dla koksowniczki - trzeba było zainwestować w nasze dziewczyny, które jak widać nieźle sobie poradziły

Takie biadolenie ,że można było.... kto niby miał wiedzieć,że dana zawodniczka akurat przykoksuje. Dobrze jak jest wysoki poziom, wtedy np. Karolina Nadolska nie biegnie sama lecz coś się dzieje na trasie i jest kogo gonić lub biec ramię w ramię.

Zamiast biadolić warto przyklasnąć, że była kontrola nie tylko na papierze ale w rzeczywistości i do tego skuteczna.

gasper pisze: ↑17 sty 2022, 17:10

Ricardo pisze: ↑17 sty 2022, 16:55

gasper pisze: ↑17 sty 2022, 16:51
nic jej z tego nie zostało bo nic nie dostała :
Nagrody pieniężne są przekazywane zawodnikom wyłącznie przelewem na wskazany przez nich rachunek bankowy, po uzyskaniu wyników badań antydopingowych. Nie ma możliwości wypłaty nagrody w gotówce.

A to nie wiedziałem. Dzięki za info.

Nie zmienia to faktu, że zawodnicy, którzy nie są w RTP mogą bez problemu stosować doping poza zawodami i nie ponosić żadnych konsekwencji.

boli tylko to, że wydano pieniądze na przyjazd i startowe dla koksowniczki - trzeba było zainwestować w nasze dziewczyny, które jak widać nieźle sobie poradziły

Przed zawodami przecież organizator nie mógł podejrzewać zawodniczki o doping, a zapraszanie zawodniczek z innych krajów pomaga rywalizować na wyższym poziomie też Polkom. Ostatnio czytałem o tym jak Japońskie drużyny podnoszą swój poziom dzięki temu, że zapraszają 1 zawodnika spoza Japonii i potem mają u siebie najczęściej Kenijczyków i trenują z razem z nimi.

Ricardo pisze: ↑17 sty 2022, 17:32 Przed zawodami przecież organizator nie mógł podejrzewać zawodniczki o doping, a zapraszanie zawodniczek z innych krajów pomaga rywalizować na wyższym poziomie też Polkom. Ostatnio czytałem o tym jak Japońskie drużyny podnoszą swój poziom dzięki temu, że zapraszają 1 zawodnika spoza Japonii i potem mają u siebie najczęściej Kenijczyków i trenują z razem z nimi.

Dokładnie tak to działa. Niektórzy tego nie rozumieją ale na szczęście Ci co mają rozumieć , rozumieją

Ricardo pisze: ↑17 sty 2022, 17:32

gasper pisze: ↑17 sty 2022, 17:10

Ricardo pisze: ↑17 sty 2022, 16:55

A to nie wiedziałem. Dzięki za info.

Nie zmienia to faktu, że zawodnicy, którzy nie są w RTP mogą bez problemu stosować doping poza zawodami i nie ponosić żadnych konsekwencji.

boli tylko to, że wydano pieniądze na przyjazd i startowe dla koksowniczki - trzeba było zainwestować w nasze dziewczyny, które jak widać nieźle sobie poradziły

Przed zawodami przecież organizator nie mógł podejrzewać zawodniczki o doping, a zapraszanie zawodniczek z innych krajów pomaga rywalizować na wyższym poziomie też Polkom. Ostatnio czytałem o tym jak Japońskie drużyny podnoszą swój poziom dzięki temu, że zapraszają 1 zawodnika spoza Japonii i potem mają u siebie najczęściej Kenijczyków i trenują z razem z nimi.

organizator mógł wybrać zawodniczki często kontrolowane a nie takie spoza programu

Zaprasza się zawodników, którzy są monitorowani pod kątem dopingu na bieżąco. Jeżeli organizatora nie stać, to lepiej nie zapraszać. Ceną za takie "oszczędności" jest zniesmaczenie ludzi, sponsorów i samych zawodników startujących w imprezie, która nie radzi sobie ze standardami.

Dobre, po pierwsze na zawodniczki/zawodników z programu trzeba większego budżetu a po drugie pierwszy raz słyszę aby ludzie z programu nie brali dopingu i nie wpadali na kontrolach.

Bycie w programie to żadna gwarancja i mamy tego przykład każdego roku na dużej imprezie sportowej.

Pisanie najpierw ,że trzeba było dać kasę polskim zawodniczkom a zaraz potem sugerowanie droższych zagranicznych zawodniczek to dwa bieguny.... wolę rozwiązanie takie jakie jest czyli kontrole antydopingowe oraz uczestnictwo zagranicznych zawodniczek na tyle ile stać organizatora dzięki czemu nasze zawodniczki mają szansę na lepszą rywalizację na trasie = lepsze wyniki = lepsze CV = lepsze startowe / kontrakty.

Ile jest warte kolejne rozczarowanie Nadolskiej po starcie w Poznaniu?