Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Topka i Wiącek mistrzami Polski na 5000 m

To będzie moja pierwsze konkretna krytyka po odejściu z Redakcji.
Fatalnie dla mnie brzmią sformułowania które czasem tu czytam:
- przywitał się z metą
- rozmienił 30 minut

Są wg mnie infantylne i mnie denerwują.
Zamiast na treści skupiam się na formie.
Oczywiście znajda się zwolennicy takiej formy ale chyba lepiej zeby treść docierała do maksymalnie szerokiego grona i autor zawsze powinien mieć z tylu głowy jaki jest cel główny artykułu.

Ja nie zauważyłem w tekście niczego formalnie infantylnego.

Adam Klein pisze:To będzie moja pierwsze konkretna krytyka po odejściu z Redakcji.
Fatalnie dla mnie brzmią sformułowania które czasem tu czytam:
- przywitał się z metą
- rozmienił 30 minut

Są wg mnie infantylne i mnie denerwują.
Zamiast na treści skupiam się na formie.
Oczywiście znajda się zwolennicy takiej formy ale chyba lepiej zeby treść docierała do maksymalnie szerokiego grona i autor zawsze powinien mieć z tylu głowy jaki jest cel główny artykułu.

Rozmienił 30 minut, to jeszcze znośne ale proszę spojrzeć co robi Sarna w następnym artykule.

Teraz to wyglądało, że tylko Dobek i Borkowski są zainteresowani startem na IO. Patryk chyba celowo czekał z przyspieszeniem do końcówki, żeby testować taktykę do zbliżających się biegów o miejsce?

To "rozmienianie" czasu jest rzeczywiście irytujące. To jest jakaś kalka językowa czy co?

Adam Klein pisze:To będzie moja pierwsze konkretna krytyka po odejściu z Redakcji.
Fatalnie dla mnie brzmią sformułowania które czasem tu czytam:
- przywitał się z metą
- rozmienił 30 minut

Są wg mnie infantylne i mnie denerwują.
Zamiast na treści skupiam się na formie.
Oczywiście znajda się zwolennicy takiej formy ale chyba lepiej zeby treść docierała do maksymalnie szerokiego grona i autor zawsze powinien mieć z tylu głowy jaki jest cel główny artykułu.

Tam jest pełno takich kwiatków

JFP pisze:Tam jest pełno takich kwiatków

Dokładnie, zamiast jasnego, zwięzłego przekazu jakieś pseudo-literackie wstawki.
Mi również to przeszkadza.

Arcik miał być w "modnym stylu", czyli atrakcyjny i nowoczesny.
Skoro ma przyciągać uwagę nowych i nowoczesnych forumowiczów!

Po prostu: taki subtelny i z umiarem, "celebrycki"

Mnie osobiście to zupełnie nie przeszkadzało,
nawet uśmiechałem się w "głębi duszy".

Oczywiście szukałem z zainteresowaniem jakie miejsce,
zdobył wypowiadający się wcześniej, gardzący "festyniarzami".
(trochę byłem zawiedziony, ale dalej trzymam kciuki za tego Biegacza )

BTW
Drodzy Biegacze, czy naprawdę nie rozumiecie,
że żyjemy w dobie rewolucji kulturalnej?

Teraz na topie są takie "formy i treści" jak ta:
"...Twitch Streamer Makes Thousands Of Dollars By Farting Into Mic (Amouranth, Indiefoxx)..."
https://youtu.be/8MJiK0iaEKI?t=50

lub ..... ta:
"...Twitch Streamer can queef on command for subs..."
https://youtu.be/RMCVxF5EJms?t=4

Marek301 ty cholerny trollu, wszedłem w te linki i żądam odszkodowania za szkody psychiczne

NiedzielnyBiegacz91 pisze:...żądam odszkodowania za szkody psychiczne ...

Sporo ludzi krytykuje autorów/redakcje za „formę” treści, jaką starają się przekazać.
Moim zdaniem jest to krytyka zupełnie nieuzasadniona.
Nie zapominajcie w jakim świecie My żyjemy i do „kogo” musimy kierować przekaz.

Nasze nowe społeczeństwo bardzo się zmieniło.
Te młode osoby (konsumenci i producenci takich treści) będą wychowywać przyszłe pokolenia.
Czy potraficie sobie wyobrazić, gdzie i jak to się wszystko skończy, skoro jest taki „progres”.

Możecie się sami przekonać (gdy klikniecie w linki" jak przebiega rewolucja kulturalna na Świecie,
dokąd to wszystko prowadzi, do jakiego poziomu intelektualnego równamy jako społeczeństwo.
To wszystko rozgrywa się w szalonym tempie na naszych oczach!

W świetle tego co zostało napisane, twierdzę kolejny raz,
że forma arciku jest całkiem sympatyczna i do zaakceptowania w całości, bez poprawek!

Adam Klein pisze:To będzie moja pierwsze konkretna krytyka po odejściu z Redakcji.
Fatalnie dla mnie brzmią sformułowania które czasem tu czytam:
- przywitał się z metą
- rozmienił 30 minut

Są wg mnie infantylne i mnie denerwują.
Zamiast na treści skupiam się na formie.
Oczywiście znajda się zwolennicy takiej formy ale chyba lepiej zeby treść docierała do maksymalnie szerokiego grona i autor zawsze powinien mieć z tylu głowy jaki jest cel główny artykułu.

Adam, dziękuję za tę opinię. Mam ją dokładnie tam gdzie powinienem. I bynajmniej nie jest to tył głowy.

PS. Warto sprawdzić w słowniku, czym jest infantylizm. Rozumienie słów, których się używa, zdecydowanie ułatwia komunikację. Polecam.

faraon828 pisze:
Adam, dziękuję za tę opinię. Mam ją dokładnie tam gdzie powinienem. I bynajmniej nie jest to tył głowy.

No i nareszcie się wyjaśniło z kim rozmawiamy ale mogę cię faraon zapewnić, że ja i zapewne nie tylko ja też mamy twoje opinie tam, no bynajmniej nie z tyłu głowy.

Oczywiście to prawdziwa drama w dobie pięknej pogody i miłego spędzania czasu np. przy grillu i znajomych.
Jeden woli rozmienić a inny połamać.
Generalnie aż musiałem przeczytać artykuł by zapoznać się co to za drama.
Chyba musiałbym naprawdę mocno się nudzić i nie mieć nic do roboty aby załamywać ręce, ocierać łzy i żalić się jaki to nie w moim guście ów styl artykułu......

Cóż dla mnie przesadne dramatyzowanie i fochy jak w piaskownicy, bardziej rozumiem gdy są błędy ortograficzne - wtedy oburzenie uzasadnione.

Jeżeli mówi się,że stwierdzenie "rozmienić 30 minut" jest infantylne to z całą pewnością powody są dwa:
- nie zna się słownictwa środowiska biegowego bardzo popularnego i potocznie używanego
- nie zna się znaczenia słowa infantylny

A tymczasem idę spalić grilla na wieczornym treningu.

Ps. Generalnie super jak ludzie mają tylko takie zmartwienia i robią dramę / arcy krytykę. Nie ma zresztą wątpliwości ,że 99% czytelników ma ów krytykę gdzieś bo to nieuzasadniony bełkot a nie "konkretna krytyka".

Arti pisze:rozumiem gdy są błędy ortograficzne - wtedy oburzenie uzasadnione.

A to ciekawa opinia i do przemyślenia. Można być hamem byle nie robić błędu w słowie kluczowym.