Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Ciąg dalszy nastąpi? - apelacja Semenyi odrzucona

Mam nadzieje, ze to będzie koniec tej parodii.

Raczej nie. Na razie "ustalili", że teść jej pomaga na dystansach od 400 m do mili.
Z tego, co czytałem gdzieś, to Caster nie zamierza zbijać poziomu hormonu, tylko rozważa start w Tokio na 200 metrów...

Patrząc na to, w jakim tempie rozwija się sprawa (przecież to trwa od ponad dekady tak naprawdę!), to jeszcze trochę czasu potrwa zanim ustalą oficjalne kryteria "kobiecości" i obawiam się też, że nie załatwi to sprawy "raz na zawsze".

Dzięki za ten tekst. Szkoda tylko, że został w niej zamieszczony głos jakiejś aktywistki nie mającej nic wspólnego z bieganiem, który przebił się do mainstreamu chyba tylko dlatego, że jest jednym z głupszych i bardziej konfrontacyjnych. Jednak na portalu tematycznym powinno się skupiać na opisywanym temacie a nie na tym, co jakaś ekspertka w każdej dziedzinie miała do dodania w tej sprawie.

Jestem w stanie zrozumieć dlaczego zawodnickzi takie jak Caster nie powinny startować w rywalizacji kobiet. Za to nie potrafię zrozumieć zmiany przepisów skonstruowanej w ten sposób by jak uniemożliwić dalszą karierę głównie Caster Semenyi, Francis Niyonsabie i Margaret Wambui. Czemu akurat tylko dystanse od 400m do mili są brane pod uwagę? Myślę, że w sprintach(100-200m) pchnięciu kulą czy rzucie młotem takie zawodniczki też miałyby przewagę nad resztą i wydaje mi się, że jeszcze większą niż w biegach średniodystansowych.