Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł: Ichiyama rozbija (pusty) bank - Nagoya Women's Marathon

Fajny ciekawy artykuł. Suguru nabiegał 2:05, Naoya Sakuda 2:08 nie dało kwalifikacji. Jesteśmy w tyle dość mocno.
8x5000. To jest 40km. Dodać do tego rozgrzewkę, może jakieś schłodzenie.
Na jakich przerwach to było wykonywane? Wiadomo może?

Przyznaję się - z biciem czy bez, ale nie znalazłem informacji odnośnie długości przerw.
W każdym razie grubo, sześć piątek w 16:40 każda i dwie ostatnie jeszcze szybciej. Tak można biegać.

Rozumiem, że wieczornego treningu już nie wykonywała Dalej nie mogę uwierzyć, przecież to jest grubo ponad 40km treningu jednego dnia. Za jednym razem.
A wiadome jeszcze jak wyglądał np następny dzień? Całkowita regeneracja następnego dnia czy rozruch miała po takim treningu?

Warto pamiętać, że dla Mao te 3:20/km to okazało się być ostatecznie jej tempo maratońskie, także ten.
Czyli zrobiła 40 km w tempie maratońskim, ale miłościwie podzielone przez trenera na 8 odcinków. Amatorzy trenując do M regularnie robią - z tego co się orientuję - dwudziestki TM ciągiem i jakoś żyją A jednego to znam co sobie zrobił ciągiem 30-tkę w TM i miał się dobrze

Japoński system treningu też jest ciekawy - duuuży kilometraż + easy super easy jak np. 5 min/km dla zawodnika z pb w maratonie <2:07
http://bobhodge.us/running-logs/takayuki-inubushi/
Edit
Albo mniej ekstremalnie (ale easy dalej 5 min/km) Kawauchi:
https://runningscience.co.za/elite-athl ... -kawauchi/

zozur pisze:Japoński system treningu też jest ciekawy - duuuży kilometraż + easy super easy jak np. 5 min/km dla zawodnika z pb w maratonie <2:07
http://bobhodge.us/running-logs/takayuki-inubushi/
Edit
Albo mniej ekstremalnie (ale easy dalej 5 min/km) Kawauchi:
https://runningscience.co.za/elite-athl ... -kawauchi/

Teraz rekord Japonii ma Suguru Osako, którego trenerem jest Pete Julian. Chyba Japońscy maratończycy nie stosują się do jakiejś konkretnej "szkoły treningowej".