Komentarz do artykułu „Widziałem zegar - ale nogi biegły swoje" - rozmowa z Yaredem Shegumo
: 03 gru 2019, 10:31
Skomentuj artykuł „Widziałem zegar - ale nogi biegły swoje" - rozmowa z Yaredem Shegumo
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
Ten zbieg widać dobrze przy okazji biegu Cheptegei. Tutaj widać go od drugiej strony. Strome zbiegi powinny być trenowane, żeby nie było potem niespodzianek, bo można na nich stracić wiele cennych sekund. Takie przeciążenie na zbiegu zwyczajnie wyłącza nogi.Na kilometr do mety siadły mi zupełnie te moje czwórki, także nie mogłem już reagować. Ostatnie 800 m był zbieg, który jeszcze bardziej mnie dobił.
To nie jest stromy zbieg, do tego bardzo krótki. Po prostu jak się jest już dobitym dystansem i tempem to wszystko przeszkadza i niszczy, nawet ta równa przecież kostka, miękkość dywanu na ostatniej prostej i lekkie rezonowanie drewnianego pomostu. Jak tam biegłem to też byłem już w stanie odliczania i głębokiego cierpienia ale ta krótka pochyłość nie zrobiło na mnie żadnego dodatkowego wrażenia. Tu raczej starta wynikała ze zbyt mocnej pierwszej połówki i nie dojechaniu zasobu do końca. Niemniej wynik super i gratulacje dla Yareda.yacool pisze:Ten zbieg widać dobrze przy okazji biegu Cheptegei. Tutaj widać go od drugiej strony. Strome zbiegi powinny być trenowane, żeby nie było potem niespodzianek, bo można na nich stracić wiele cennych sekund. Takie przeciążenie na zbiegu zwyczajnie wyłącza nogi.Na kilometr do mety siadły mi zupełnie te moje czwórki, także nie mogłem już reagować. Ostatnie 800 m był zbieg, który jeszcze bardziej mnie dobił.