Komentarz do artykułu 12:58 na piątkę w lesie
: 12 wrz 2019, 09:08
Skomentuj artykuł 12:58 na piątkę w lesie
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
W tym sezonie zdecydowanie lepsze wyniki padły na ulicznych piątkach niż na stadionie. Na początku roku Krystian Zalewski pobiegł dwukrotnie poniżej 14 minut, 13:53 w Monako i 13:59 w Armagah w Irlandii Płn. W Armagh pokazał się również Arek Gardzielewski który nabiegał 14:04. Od 1 stycznia br IAAF uznaje oficjalne rekordy na uliczne 5k, stąd czas Krystiana z Monako należy traktować jak rekord Polski w biegu ulicznym na piątkę, bo nie kojarzę by w tym roku ktoś z Polaków pobiegł szybciej na ulicy (bieg Ursynowa to tylko 14:26).dziki_rysio_997 pisze:Bardzo chętnie bym zobaczył takie próby, bo w ostatnich latach nasze 5000 m prawie nie istnieje.
Pozwoliłem sobie określić go jako mało znanego (a nie gościa znikąd), bo nawet na standardy amerykańskie nie był dotychczas postacią wybitną. Wg mnie nie czyni go mega znanym 13.12 z hali sprzed 2,5 roku w biegu, w którym był piąty, ani nawet kontrakt z Jedną z grup Nike. No i ta mniejsza rozpoznawalność związana jest też z tym, że w swojej grupie treningowej na tle innych nie wypada jakoś wybitnie. 13.12 to dla nas kosmos, za oceanem wynik bardzo dobry:)pma pisze:
Jeszcze odnośnie zwycięzcy Woody Kincaida, zawodnik raczej mało znany po tej stronie Atlantyku, jednak chyba też nie taki zupełnie gość znikąd. Dotychczasowa życiówka 13:12 na 5k to i tak poziom nieosiągalny w RP. Ciekawe czy będzie w stanie zbudować podobną formę za rok na igrzyska czy może to był jednorazowy strzał i bieg życia i już więcej o nim nie usłyszymy.
Czasy powyżej 14min na 5km dla mężczyzn nie bardzo coś znaczą. Zalewski jest na razie najlepszy od 3000m z przeszkodami aż do półmaratonu (i pewnie jak się przeniesie na maratony to też będzie w Polsce najlepszy). Myślę, że na 5000m z dobrym pejsem zrobiłby wynik koło 13:35-40, ale na zawodach o wyższej randze też to by nie za dużo dało. Dla porównania na drużynowych mistrzostwach Europy było 13:43, a zawodnicy cały czas zmieniali tempo biegu i na końcu bardzo szybki finisz.pma pisze:W tym sezonie zdecydowanie lepsze wyniki padły na ulicznych piątkach niż na stadionie. Na początku roku Krystian Zalewski pobiegł dwukrotnie poniżej 14 minut, 13:53 w Monako i 13:59 w Armagah w Irlandii Płn. W Armagh pokazał się również Arek Gardzielewski który nabiegał 14:04. Od 1 stycznia br IAAF uznaje oficjalne rekordy na uliczne 5k, stąd czas Krystiana z Monako należy traktować jak rekord Polski w biegu ulicznym na piątkę, bo nie kojarzę by w tym roku ktoś z Polaków pobiegł szybciej na ulicy (bieg Ursynowa to tylko 14:26).dziki_rysio_997 pisze:Bardzo chętnie bym zobaczył takie próby, bo w ostatnich latach nasze 5000 m prawie nie istnieje.
W tym kontekście stadionowe 14:10 z MP w Sieradzu wygląda dość blado. Oczywiście w kraju mało (lub niemal brak) jest szans na pobiegnięcie szybkiej piątki na bieżni w dobrej obsadzie więc może stąd bieda wyników. Z drugiej strony mieliśmy Drużynowy Puchar Europy i bieg na 5k wyszedł naszemu reprezentantowi tak jak wyszedł.
Tak że na ten moment chyba tylko Lewandowski lub Zalewski mogliby coś ugrać na 5000m, oczywiście o ile będą chęci. Krystian wspominał coś o maratonie wiec w jego przypadku piątka raczej nigdy nie będzie priorytetowym dystansem.