Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Nowy rekord "Starego Lisa" - relacja z DL w Paryżu

Bardzo ucieszył mnie rekord Marcina. Pamiętam, jaki był zawiedziony był po Monaco, gdzie pobiegł 0.1s wolniej od rekordu Polski. Jasno mówił, że ma ambicje biegać wyraźnie szybciej i teraz pokazał to! I myślę, że na tym wyniku się nie skończy.

Na te 800 po wcześniejszym przeczytaniu opisu myślałem ,że bardziej ich postawiło a tu nawet 2 PB i 2 SB

A Lewy pięknie już z 3:31 Wygląda pięknie!

Piękny wynik, to jest zdecydowanie sezon Marcina. Można oczywiście pomarudzić że dało to tylko 10 miejsce, ale też warto pamiętać że w przeciągu 1 s na metę wpadło kilkunastu chłopa. Tłok był ogromny i wydaje się że 15 czy 16 zawodników w szybkim biegu jakim jest niewątpliwie półtorak to może być za dużo. Z drugiej strony trzeba umieć wypracować sobie jak najlepszą pozycję przed finiszem więc ma to swój urok. Wszystkie te biegi w DL to w zasadzie time trials, pacemakerzy i zazwyczaj mocne tempo od początku. Na mistrzostwach nie będzie pacemakerów co z pewnością zwiększa szanse Marcina. Będzie ciekawie!

Zgadza się , na finiszu tutaj było ciasno.
Pamiętajmy, że w finale MŚ raczej nie będzie szybko zatem zapas jaki już teraz wyrabia Lewy może pozwolić na odpalenie w finale na ostatniej prostej

Kurcze, leżę gdzieś na trawie w górach, patrzę na widoki, internet mam słaby ale wchodzę na bieganie.pl i co widzę? Super wynik! Bardzo cieszy. A swoją drogą jaki jest poziom. Z takim wynikiem, Marcin jest dopiero dziesiąty.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na Stewarta Mcsweyna i Jakoba Ingebritsena. Stewart biega 13:05 na 5k i 27:50 na 10k. Jakob na 5k 13:02. Przy takich wynikach w biegach długich, 3:30-31 na 1500m to już jest coś. I widać, że w Australii, Craig Mottram ma swojego następce:)

Adam Klein pisze:...A swoją drogą jaki jest poziom. Z takim wynikiem, Marcin jest dopiero dziesiąty.

Właśnie W wywiadzie pobiegowym u Aleksandra Dzięciołowskiego Marcin Lewandowski był jednak superoptymistą!

Nie dziwi mnie to, jest to najbardziej wartościowy wynik w biegach jaki padł ostatnimi laty ,jak nie ostatniego dziesięciolecia . Od rekordu świata odstaje zaledwie 2,7% . Swojego czasu Paweł Czapiewski miał podobny wartościowy wynik na 800m 1:43,22 s w 2001r . Wielkie brawa Marcin !

3:26 i 3:31 to jest wielka przepaść, więc te "zaledwie 2%" to naprawdę dużo