Forum Bieganie.pl

http://www.sport.pl/lekkoatletyka/7,649 ... setic.html

Gdyby ktos chciał coś skomentować to proszę bardzo:)

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony frekwencją na stadionie. Nie sądziłem, że pojawi się więcej niż kilkanaście tysięcy osób.
Bardzo fajna rywalizacja męska na 800m.
Duży plus dla Marcina Lewandowskiego za rundę wokół stadionu po biegu.

Wreszcie doczekaliśmy się stadionu lekkoatletycznego, na który wpuścić można imprezę dowolnej rangi ( ME, MŚ ).
Wygląda na to, że z publicznością też nie powinno być problemu, jeśli komuś nie odbije z cenami.

Trochę słaba jakość realizacji transmisji TV, lekkoatletykę trzeba umieć pokazywać.

Te 41 tys., o których wszędzie piszą było chyba tylko w piku. Pod koniec widać było jak stadion pustoszeje w oczach, a w trakcie wręczania nagród trybuny świeciły pustkami Impreza powinna być, moim zdaniem, biletowana i płatna.
Kiepskie nagłośnienie Trudno zrozumieć co mówi spiker i w ogóle dlaczego on się tak "nakręcał"

Sportowo chyba dobre wyniki (piszę z pamięci):
100 m - 9,87
800 m - 1:44,99
400 m - 44;43
400 m kobiet nie pamiętam, ale Semenya z dużą przewagą wygrała przed Justyną Święty
Świetnie Piotr Lisek mobilizował się w trzecich próbach i ostatecznie wygrał konkurs przed Kanadyjczykiem
Joanna Fiodorow najlepszy wynik w sezonie (?). Młociarze też do końca rywalizowali.

Jak zwykle zawiodła komunikacja - sparaliżowany Chorzów i miasta ościenne, ale to jakby nie dotyczy aspektu sportowego. Jednak wchodząc na teren Parku Śląskiego miałem wrażenie, że jest tam dużo pustych miejsc parkingowych. Nie wiem czy nie da się tego jakoś ogarnąć

Aha... jeszcze jedno....
Po jakiego grzyba te wybuchające przy każdym udanym skoku / rzucie ognie i fajerwerki
Czy to jakiś nasz polski "znak firmowy" Znak firmowy czego Wiochy i dowartościowania imprezy, że jak za przeproszeniem "dupnie" i rozbłyśnie to będzie lepiej

Ok, rozumiem przy prezentacji zawodników czy wręczaniu nagród robione jest "show",, ale w trakcie zawodów....???

Oglądałem Memoriał od początku do końca w tv. I refleksje mam takie, że wszyscy mocno podniecają się frekwencją i okej, jak na LA w PL była wysoka. Ale kurczę przy takiej ilości gwiazd światowego formatu i biorąc pod uwagę, że Lekka jest aktualnie na fali - nie robiłbym z frekwencji aż takiego halo. Głupio by było jakby na tak obsadzone zawody przyszło mniej ludu (no ale z drugiej strony środek tygodnia nie sprzyjał).
Co do wyników to Ewa Swoboda największe wow jak dla mnie. Lewandowski pokazał, że "wciąż to ma" jeśli chodzi o 800 metrów Sofia stabilnie, ale było widać zmęczenie po ostatnich startach.
Najbiedniej z tego wszystkiego to wygląda aktualnie kwestia komentowania lekkoatletyki. Najlepszy duet to dla mnie Babiarz/Chmara. Gdy komentuje ktoś inny to ciężko się tego słucha. A już wywiady Dzięciołowskiego to najczęściej wyciszam. :P

Jaca_CH pisze:Te 41 tys., o których wszędzie piszą było chyba tylko w piku. Pod koniec widać było jak stadion pustoszeje w oczach, a w trakcie wręczania nagród trybuny świeciły pustkami Impreza powinna być, moim zdaniem, biletowana i płatna.

41tyś to raczej osób przewinęło się przez bramki. Jedni weszli i wyszli wcześniej, inni przyszli później. Na raz tyle nie było na pewno.
A co do biletowania - co by to zmieniło? na pewno byłoby mniej widzów. Nawet za symboliczną dychę.
Im bilet droższy tym mniej ludzi, ale może frekwencja bardziej stała przez cały czas trwania imprezy (jak już kupuję bilet to raczej pójdę na całą imprezę). Ale na plus może by wyszło jedynie podczas dekoracji.
Można narzekać, że jak za darmochę to przyszło pełno "januszy lekkiej atletyki" (sam się do nich zaliczam), ale przy takiej popularności tego typu zawodów to strzelanie sobie w stopę.

kon pisze:A co do biletowania - co by to zmieniło? na pewno byłoby mniej widzów. Nawet za symboliczną dychę.
Im bilet droższy tym mniej ludzi, ale może frekwencja bardziej stała przez cały czas trwania imprezy (jak już kupuję bilet to raczej pójdę na całą imprezę). Ale na plus może by wyszło jedynie podczas dekoracji.

O to mi właśnie chodziło - kupujesz bilet raczej zostajesz do końca imprezy.
Na pewno byłoby mniej ludzi, ale gdyby pomyśleć nad rozsądnym rozmieszczeniem ich to wrażenie ogólne mogłoby być lepsze.
Ciekawe co za rok....