Strona 1 z 1

Komentarz do artykułu Valencia Maraton 2:41:50 - bieg życia

: 09 gru 2017, 01:24
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu Valencia Maraton 2:41:50 - bieg życia

: 09 gru 2017, 09:36
autor: Rebelyant74
Co do przygotowań i treningu. Nie po raz pierwszy spotykam się z przypadkiem, że mniej zwykłego (regeneracyjnego) klepania kilometrów, i większe skupienie się na jednostkach jakościowych przynosi dużo lepsze efekty, niż podejście powiedzmy "klasyczne", mówiące o konieczności dużych przebiegów dla osiągnięcia takiego wyniku, jak w tym konkretnym przypadku. Zastanawiam się, może to jest właściwa droga dla dobrego przygotowania się do maratonu. Bodźce jakościowe występują, przynoszą efekty, jest więcej czasu na regenerację organizmu, mniejsze ryzyko przeciążeń, przemęczenia, kontuzji. Z pewnością ma to wszystko pozytywny wpływ na kwestie psychologiczno-mentalne. Oczywiście każdy organizm je inny, ale być może coś jest w takim podejściu.

Re: Komentarz do artykułu Valencia Maraton 2:41:50 - bieg życia

: 09 gru 2017, 10:13
autor: Rolli
Rebelyant74 pisze:Co do przygotowań i treningu. Nie po raz pierwszy spotykam się z przypadkiem, że mniej zwykłego (regeneracyjnego) klepania kilometrów, i większe skupienie się na jednostkach jakościowych przynosi dużo lepsze efekty, niż podejście powiedzmy "klasyczne", mówiące o konieczności dużych przebiegów dla osiągnięcia takiego wyniku, jak w tym konkretnym przypadku. Zastanawiam się, może to jest właściwa droga dla dobrego przygotowania się do maratonu. Bodźce jakościowe występują, przynoszą efekty, jest więcej czasu na regenerację organizmu, mniejsze ryzyko przeciążeń, przemęczenia, kontuzji. Z pewnością ma to wszystko pozytywny wpływ na kwestie psychologiczno-mentalne. Oczywiście każdy organizm je inny, ale być może coś jest w takim podejściu.
Dokładnie...

Kod: Zaznacz cały

Pierwsza już w sierpniu przeciążeniowy ból prawej stopy, który uniemożliwił  bieganie na ponad tydzień. 3 tygodnie później, po starcie w Pilskim półmaratonie  rozłożyła mnie grypa, a antybiotyki solidnie mnie osłabiły. Wróciłem do treningu na 3 tygodnie i wystartowałem w półmaratonie w Szamotułach. Stwierdziłem, że limit przeszkód jest wykorzystany, to był 8 października. Wtedy poczułem, że żarty się kończą, bo kończy się czas. Miałem 8 tygodni do startu i jeszcze w 6 tygodniu złapałem kolejne przeciążenie stopy, ale tym razem lewej.

Re: Komentarz do artykułu Valencia Maraton 2:41:50 - bieg życia

: 10 gru 2017, 09:46
autor: Piotr-Fit
Gratulacje Bartek za świetny wynik!
Mogliśmy się gdzieś minąć, choć nie na trasie bo byłem ok. 20 minut za Tobą :)
Tamtejsza trasa jest bardzo dobra pod życiówki. W 2018 bieg jest 2.12 zatem będzie jeszcze chłodniej niż w tym roku, choć temperatura i tak była znośna. I ta wyśmienita organizacja.
To co teraz <2.40?

Re: Komentarz do artykułu Valencia Maraton 2:41:50 - bieg życia

: 02 lut 2018, 11:34
autor: infernal
Niesamowite! Wielkie gratulacje wyniku, a do tego znakomita świetna relacja!