Forum Bieganie.pl

Nordstad idzie za ciosem i po połówce poniżej godziny w Walencji, teraz wygrał w Fukuoce. Z wynikiem 2:05:48 ustanowił nowy rekord Europy.
http://www.fukuoka-marathon.com/results ... hp?lang=en

Wow ! To najlepszy biały w historii ! (nie licząc Ryana Halla w tym pamiętnym Bostonie).

Wszystkie życiówki z tego roku. Pewnie jest zadowolony z sezonu

A miałkie umysły i tak powiedzą, że to efekt wspomagania, astmy i w ogóle polscy sportowcy też by tak mogli, gdyby im gwiazdy sprzyjały.

Bo to oczywiście jest efekt wspomagania. Osoba, która myśli, że sport na tym poziomie może być czysty, jest po prostu bardzo naiwna.

Aż ciężko uwierzyć, że gość się poprawił o 5 minut i to na takim poziomie.

A widzę, że Yuki nadal na bardzo dobrym poziomie sobie truchta.

Renato Canova, jego trener, pisze o przygotowaniach na łamach forum i w wywiadzie:

http://www.letsrun.com/forum/flat_read. ... 162&page=1

https://medium.com/alberto-stretti/coac ... 4625cfeafa

Co do dopalaczy, Moen miał na nogach najki rozsławione przy okazji projektu sub2, których technologia, umiejętnie wykorzystana, widać pozwala zaoszczędzić tych kilka sekund na każdym kilometrze. Przynajmniej takiego argumentu powinni używać spece od marketingu firmy Nike
Ale ja jednak wierzę, że rok spędzony pod okiem Canovy, głównie w Iten, wydatnie przyczynił się do jego sukcesu. Co zresztą Canova w dość wylewny sposób opisuje na podlinkowanym przez nestorka forum

Widziałem go na podbiegu. Ma moc w nodze. W porównaniu do naszych wyczynowców ma dobrą sprężynę i nie jest pospinany. Rzadko który biały tak zlewa się ruchowo z czarnym tłem. Trafił się Canovie biomechaniczny talent.

For example he did one day 7x3000m all under 9min with a recovery km in 3.25. [...] He did workouts also on track for example :2x3000m 3x2000m 5x1000m 6x500m in one day

Imponujący trening. 7x3km po 9min przeplatany kilometrem "odpoczynku" w tempie nieosiągalnym dla większości biegaczy. Oby nie znaleźli u niego wkrótce jakiś wspomagaczy, bo czar pryśnie. Póki co trzymam kciuki, bo takie wyniki u białego robią ogromne wrażenie.

Co ciekawe, Canova zapowiada w 2018 poprawienie czasu na kilometr o 2 sekundy. Nie do końca rozumiem czy chodzi mu o połówkę czy o maraton, ale jeśli miałby to być maraton to za rok powinniśmy oglądać spektakl, w którym Sondre pobiegnie maraton w około 2h4min30s.

Dla ostudzenia emocji może warto przytoczyć kilka faktów. Kipsang najmocniejszy trening jaki robi, to 10x1000 po 2:50 na minutowej przerwie i jak pokazuje, wystarcza to na 2:03.
Canova jak na razie nie dorobił się długowiecznego zawodnika na topowym poziomie. Stąd jestem sceptyczny do jego metod.

Robi też wrażenie (przynajmniej na mnie), jak Moen przyspieszył po 30 km.

nazywa się: Norwega Sondre Nordstad Moen

Dziwnie się nazywa.

nofinishlane pisze:

nazywa się: Norwega Sondre Nordstad Moen

Dziwnie się nazywa.

To też dobre:

Moen, który startował w Fukuoce z życiówką 2:10:07 z kwietnia tego roku, postawił sobie w Fukuoce cel pokonanie bariery 2:08 w Fukuoce.

a już bardziej serio, to szkoda, że kolejny raz zabrakło przeczytania własnego tekstu ponownie... Sporo błędów jak na zaledwie 11-zdaniowy twór. Tak, tak, znowu te same narzekania, ale uwierzcie, świadomemu czytelnikowi to naprawdę przeszkadza.

FilipO pisze:

For example he did one day 7x3000m all under 9min with a recovery km in 3.25. [...] He did workouts also on track for example :2x3000m 3x2000m 5x1000m 6x500m in one day

Imponujący trening. 7x3km po 9min przeplatany kilometrem "odpoczynku" w tempie nieosiągalnym dla większości biegaczy.

Biorąc pod uwagę, że to jego tempo maratońskie to już nie jest taki imponujący