Strona 1 z 1
Komentarz do artykułu Sam sobie trenerem: Arek Gardzielewski
: 18 lip 2017, 01:33
autor: bieganie.pl
Re: Komentarz do artykułu Sam sobie trenerem: Arek Gardzielewski
: 18 lip 2017, 07:00
autor: michal_c
Pierwsze zdanie wojskowych?
Re: Komentarz do artykułu Sam sobie trenerem: Arek Gardzielewski
: 18 lip 2017, 11:38
autor: yacool
Nie podejmowanie ryzyka wydaje się logiczne i zdroworozsądkowe. Może jakiś wywiad z księgowym byś zrobił, albo innym pracownikiem biurowym, żeby przyszli sportowcy nie wybierali sobie kariery wyczynowej bo, istnieją dużo mniej ryzykowne zawody.
Re: Komentarz do artykułu Sam sobie trenerem: Arek Gardzielewski
: 18 lip 2017, 19:39
autor: mirek
Ciekawy choc krotki wywiad,szkoda ze tak rzadko takie filmiki z zawodnikami i trenerami sa nam ukazywane,bardzo ladnie technicznie Arek biega
Re: Komentarz do artykułu Sam sobie trenerem: Arek Gardzielewski
: 18 lip 2017, 19:57
autor: FilipO
A jak oceniacie fakt trenowania Arka bez trenera? Osobiście wydaję mi się, że zalety trenowania samemu, które wymienia Arek są średnio przekonujące. Czołowi atleci jednak powinni mieć oparcie w trenerze, który przejmie obciążenie "myślenia" nad treningiem na swoje barki. Co Wy sądzicie?
Trzymam kciuki za Arka!
Re: Komentarz do artykułu Sam sobie trenerem: Arek Gardzielewski
: 18 lip 2017, 22:01
autor: zygenda
FilipO pisze:A jak oceniacie fakt trenowania Arka bez trenera? Osobiście wydaję mi się, że zalety trenowania samemu, które wymienia Arek są średnio przekonujące. Czołowi atleci jednak powinni mieć oparcie w trenerze, który przejmie obciążenie "myślenia" nad treningiem na swoje barki. Co Wy sądzicie?
Trzymam kciuki za Arka!
Mo Farah przez pewien czas również trenował bez trenera zanim trafił do stajni Salazara.
Re: Komentarz do artykułu Sam sobie trenerem: Arek Gardzielewski
: 19 lip 2017, 08:53
autor: beata
FilipO pisze:A jak oceniacie fakt trenowania Arka bez trenera? Osobiście wydaję mi się, że zalety trenowania samemu, które wymienia Arek są średnio przekonujące. Czołowi atleci jednak powinni mieć oparcie w trenerze, który przejmie obciążenie "myślenia" nad treningiem na swoje barki. Co Wy sądzicie?
To nie o to chodzi, żeby mieć oparcie, tylko, żeby mieć nad sobą jakiś "bat", czasem się przydaje. Ja nie zgadzam się z takim podejściem, że jak się słabo czuję, to odpuszczam, jak nie zrobię dziś akcentu, to jutro. Człowiek sam czasem nie potrafi tego dobrze ocenić, czy jest w stanie trening zrealizować, czy tyko umysł go oszukuje i podpowiada, żeby odpuścić. Tu właśnie potrzebny jest trener, ktoś, kto spojrzy z boku.
Docelowego startu nikt nie będzie zawodnikowi przekładał bo się słabo czuje, tylko albo się przełamie i pobiegnie, albo nie (tzn. pobiegnie słabo).
Nie mówię, że zawsze trzeba robić trening na przekór sobie, ale czasem trzeba się przełamać, a do tego trzeba mieć kogoś motywującego z zewnątrz.
Re: Komentarz do artykułu Sam sobie trenerem: Arek Gardzielewski
: 12 sie 2017, 09:11
autor: pit78
Jeden potrzebuje "bata" w postaci trenera, a drugi nie.
Widocznie AG jest w stanie na tyle sam się zmotywować, że nie potrzebuje.
Bardzo ciekawy wątek poruszony na koniec - kwestia ryzyka i "motywatorów" społeczno/ekonomicznych do cięższej pracy.