Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Łobodziński vs Olszewski LIVE 27 kwietnia 15:45

będzie możliwość obejrzenia całości później?? dopiero koło 20 dzisiaj wieczorem albo nawet dopiero jutro będę miał czas na oglądanie...

Będzie nagrywane, więc można będzie odsłuchać później.

Nie musisz dziekowac

Tak, sorry, mieliśmy kłopoty techniczne ale tak jak napisałeś wszystko nagrane . Pokażemy wieczorem

Małe opóźnienie, dyskusja z Piotrkiem Łobodzińskim i Bartkiem Olszewskim: http://bieganie.pl/?show=1&cat=94&id=9302

super rozmowa, mam nadzieję, że stanie się przyczynkiem do ciekawej dyskusji.

Dzięki
W skrócie, to o czym mówiliśmy:

- o WingsForLife i formie Bartka
- o Piotrka biegach po schodach, biegach przeszkodowych i dlaczego Piotrek jest za gruby
- o tym kto wygrywa w biegach przeszkodowych
- ile razy podciąga się z nadchwytu Piotrek i ile Bartek
- o tym czy biegi ultra są konkurencyjne
- o szansach Kamila Jastrzębskiego na dobry wynik na jutrzejszych Mistrzostwach Polski
- o tym czy Bartek poprowadzi zawodników na Monzie i szansach na Sub2h oraz nowych butach Nike
- o technice zbiegania

challenge accepted tego roku...

marcin.swierc pisze:challenge accepted tego roku...

No! I jest przynajmniej jakiś konkret z tego wywiadu.

Bardzo lubię takie materiały. Swoją drogą, to chyba było kiedyś w planach stworzenie takiego panelu dyskusyjnego? Myślę, że wydarzeń w branży biegowej, jak i ciekawych rozmówców jest całkiem sporo. Zresztą prowadzony dawnej cykl filmów: "Z biegu" był również bardzo interesujący.

Zastanawia mnie, czy Piotrek wykonuje trening uzupełniający i jeżeli tak, to w jakiej proporcji do biegania? Ile np. wycisnąłby w przysiadach ze sztangą. W bieganiu po schodach, to chyba najbardziej podobne ćwiczenie siłowe.

Z kolei Bartka zapytałbym, czy po obniżeniu masy nie czuje się jednak słabszy siłowo. Co prawda powiedział, że jest najlepiej przygotowany wagowo, ale po ostatnim maratonie w Lipsku była dyskusja, czy nie brakuje mu treningu na podbiegach, a może po prostu spadła mu też masa mięśniowa i na dystansie to odczuwa?

Tak, czy inaczej godzinka szybko minęła

Szkoda, że nie jest takie proste żeby wziąć dowolną osobę z każdego miejsca Polski i posadzić do rozmowy.

Adam Klein pisze:Szkoda, że nie jest takie proste żeby wziąć dowolną osobę z każdego miejsca Polski i posadzić do rozmowy.

a jakaś forma webinarium?? jeden serwer gdzieś w sieci gromadzi Wszystkich dyskutantów, i emituje jako jeden strumień.. na bank są takie narzędzia

Musieliby tylko dysponować czasem w konkretnym momencie.

ale to tylko luźna myśl. Bardzo lubię oglądać Pana materiały Panie Adamie- świetna robota i bardzo dziękuję za nią

świetny jest Łobo z takim krytycznym i dociekliwym podejściem. Obaj chłopacy są naturalni i otwarci.

uważam, że należy kuć żelazo póki gorące i uzgodnić z Piotrkiem i Marcinem termin, potem zbudowa odpowiednie, kontrolowane warunki i odpalić event.

Super, że Marcin w to wchodzi:) Moglibyśmy rywalizować na dwóch dystansach. Np. indywidualny sprint z Nosala w kierunku Zakopanego do budki TPN i coś dłuższego (start wspólny), np. z Kasprowego zielonym do punktu poboru opłat w Kuźnicach. Możemy dodać element utrudniający w postaci dużego natężenia turystów. Przy Kasprowym spowoduje to, że ten biegnący z tyłu dostanie więcej wyzwisk od oburzonych piechurów za brawurę i brak odpowiedzialności:)

Andrzej_Witek pisze:Bardzo lubię takie materiały. Swoją drogą, to chyba było kiedyś w planach stworzenie takiego panelu dyskusyjnego? Myślę, że wydarzeń w branży biegowej, jak i ciekawych rozmówców jest całkiem sporo. Zresztą prowadzony dawnej cykl filmów: "Z biegu" był również bardzo interesujący.

Zastanawia mnie, czy Piotrek wykonuje trening uzupełniający i jeżeli tak, to w jakiej proporcji do biegania? Ile np. wycisnąłby w przysiadach ze sztangą. W bieganiu po schodach, to chyba najbardziej podobne ćwiczenie siłowe.

Z kolei Bartka zapytałbym, czy po obniżeniu masy nie czuje się jednak słabszy siłowo. Co prawda powiedział, że jest najlepiej przygotowany wagowo, ale po ostatnim maratonie w Lipsku była dyskusja, czy nie brakuje mu treningu na podbiegach, a może po prostu spadła mu też masa mięśniowa i na dystansie to odczuwa?

Tak, czy inaczej godzinka szybko minęła

Hej! Nie, co do masy mięśniowej, wzrosła mi o ponad kilogram. Zrzuciłem trochę tłuszczy i wody zewnątrzkomórkowej. Teraz mam równie 10% tłuszczu. To dalej wartość, która w żaden sposób mnie nie osłabia. A Lipsk poszedł jak poszedł, bo biegłem z pełnego treningu. Niestety z maratonem tak się nie da. Pocieszające jest to, że ten maraton w ogóle nie wpłynął na moją formę i już w środę spokojnie mogłem szybko biegać. Zwyczajnie na dzień startu miałem zajechany organizm. Brałem taki scenariusz pod uwagą. Na półmaratonie się udało, maraton to za dużo