Strona 1 z 2

Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 01:33
autor: bieganie.pl
Skomentuj artykuł Dawid Malina - wywiad

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 06:58
autor: Biegający Filozof
Fajnie, że wreszcie pojawił się jakikolwiek tekst (szkoda, że już mi znany z innej strony) o chłopaku, który w ciągu 2 lat niepostrzeżenie wdarł się do czołówki polskich biegów, co pozostało prawie niezauważone.

A warto podkreślić, że nie są to przypadkowe wyniki, podczas różnych biegów wyprzedzał on wielu mainstream-owych biegaczy.

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 07:19
autor: faraon828
Mocny zawodnik, a przy tym mówi z sensem - fajna rozmowa.
Pamiętam jak w 2013 roku w moim rodzinnym mieście na Biegu Koziołków zabłysnął i widać, że od tamtego czasu konsekwentnie pnie się do góry. Brawo!
A pod tym tekstem o największych błędach to się podpisuję, bo sam tak właśnie robiłem (robię?) :-) :
Jednak za największy błąd uważam, że biegacze amatorzy najpierw decydują się jaki wynik chcą osiągnąć, szukają planu i od razu go realizują.
...
To trening powinien pokazać nam na ile jesteśmy przygotowani, a nie dobierać trening do wyniku, który chcemy osiągnąć

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 07:22
autor: barcel
Fajny tekst. Nie miałem przyjemności poznać bohatera, ale wydaje się sensownym zawodnikiem, :twardo stąpającym po ziemi". Ma już sukcesy, czyli medale Mistrzostw Polski, niemniej poziom sportowy, który reprezentuje nie jest tak wysoki, jak wskazuje mój przedmówca. Jeszcze kilka lat temu, osób na takim poziomie, było wiele.
Zawodnikiem takiego poziomu by kolega redakcyjny Piotr Łudzik, którego serdecznie pozdrawiam. W tamtym czasie takie wyniki dawały co najwyżej medale U23, a nie na Seniorach. Czasy się zmieniają, ehhh.

Bohaterowi, życzę zdrowia i życiowego sezonu :-)

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 07:23
autor: FilipO
Bardzo fajny wywiad. Nie znałem wcześniej Dawida. I z jedną wypowiedzią się nie zgodzę - tą dotyczącą medialności.
Biegacze chcą jak najmniejszym kosztem mieć jak najwięcej lajków. Szkoda, bo sport to współzawodnictwo i rywalizacja z sobą samym i z innymi zawodnikami – to powinno pchać nas na trening, a nie do szukania najdłuższego biegu w Polsce.
Co do amatorów - pełna zgoda. Wielu trenuje tylko i wyłącznie żeby się pokazać. Natomiast wśród zawodowców brakuje mi tej medialności. Ostatnio zawodnicy coraz częściej narzekają na brak sponsorów, brak wsparcia finansowego itp. Ale nic więcej, prócz oczywiście ciężkich treningów, z tym nie robią. Brakuje tego rozgłosu, pewności siebie, która przyciągnęłaby właśnie sponsorów. Bo nie oszukujmy się, w tej kategorii lajki są istotne ;).

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 08:09
autor: majas
Bardzo fajny wywiad, z wydaje się, jeszcze fajniejszym gościem. Inspirujący.

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 09:56
autor: Adam Klein
Biegający Filozof pisze:A warto podkreślić, że nie są to przypadkowe wyniki, podczas różnych biegów wyprzedzał on wielu mainstream-owych biegaczy.
No, ale nie wziął się znikąd. 8 lat biathlonu swoje robi.

barcel pisze:Zawodnikiem takiego poziomu by kolega redakcyjny Piotr Łudzik, którego serdecznie pozdrawiam. W tamtym czasie takie wyniki dawały co najwyżej medale U23, a nie na Seniorach. Czasy się zmieniają, ehhh.
Tak, Piotrek niespełniony talent. :)

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 09:58
autor: yacool
Biegający Filozof pisze:Fajnie, że wreszcie pojawił się jakikolwiek tekst (szkoda, że już mi znany z innej strony) o chłopaku, który w ciągu 2 lat niepostrzeżenie wdarł się do czołówki polskich biegów, co pozostało prawie niezauważone.
Dla tych, którzy w tym siedzą zostało zauważone i to wystarczy. Tekst kontestuje motywacje amatorskie i brak zainteresowania wpisuje się w ten obraz. Zupełnie możliwy i wcale nie precedensowy byłby scenariusz nie zauważenia pobicia rekordu Polski na 10000m, co miało już miejsce całkiem niedawno w przypadku Karoliny Jarzyńskiej. Nasz komentator sportowy nie miał pojęcia, że padł rekord Polski, a w dalszych wiadomościach podsumowujących sportowy miesiąc skompromitował się, bo wciąż nie dowiedział się o tym wydarzeniu.
Z drugiej strony okoliczności tego rekordu są niemedialne, bo towarzyszył mu dubel. Niestety to nie Karolina dublowała lecz ją dublowano, co można zobaczyć w końcówce. https://youtu.be/U8BeoVgFInc?t=97
Ja osobiście nie dziwię się brakiem zainteresowania szerszej publiczności naszymi sportowcami. Wynik Maliny na dychę jest wartościowy. Doceniają to koneserzy znający kulisy naszych realiów. Jednak dla widza oglądającego ostatnie IO wynik poniżej 30 minut nie budzi emocji, zwłaszcza, że 4 kobiety zeszły poniżej tej granicy w rekordowym biegu Ayany (nota bene nasi komentatorzy również skompromitowali się podczas relacjonowania tego biegu).
Innymi słowy: za każdym razem gdy jestem u cioci na imieninach, a ta pyta rytualnie, co tam słychać w twoim świecie biegaczy, to wgryzam się mocniej w ciasteczko i zachwalam wypiek.

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 10:21
autor: runner2010
cóż... dla kogoś kto siedzi w "świecie biegowym" nikt nie będzie "nagłym objawieniem".
Bo to nie bierze się znikąd, nawet jak ktoś się objawi powiedzmy w wieku 23 lat, to wcześniej
nawet jak nie jest tak widoczny, to musi przejawiać jakieś oznaki talentu.
No ale, że najczęściej przez szersze grono jest dostrzegany dopiero, gdy osiągnie na prawdę wartościowy wynik,
to zwykło się go zwać szumnie "objawieniem".
To powyższe to tak było trochę "poza tekstem" :hejhej:

W każdym razie co do Dawida.
Pamiętam jak go poznałem na początku studiów w Krakowie. W 2013 już przejawiał jakieś predyspozycje do "szybszego biegania".
Jedynym dla mnie zaskoczeniem było, jak podczas biegu w Knurowie (2013) tuż przed startem zapytałem się:
"na ile biegniesz?"
-"po 3:12", i to właściwie wtedy była ostatnia rzecz, która mnie u niego zaskoczyła, ale wtedy jeszcze go nie znałem dobrze.
Później jak już w tekście - był systematyczny progres wynikowy.
Ale takim przełomowym momentem dla niego to chyba był brązowy medal na MP w 2015 w Krakowie, to dopiero było zaskoczenie
dla tych co go nie znali.
nawet dla bieganie.pl: http://bieganie.pl/?show=1&cat=10&id=7991 :hejhej: :hejhej:

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 10:28
autor: Biegający Filozof
yacool pisze:Innymi słowy: za każdym razem gdy jestem u cioci na imieninach, a ta pyta rytualnie, co tam słychać w twoim świecie biegaczy, to wgryzam się mocniej w ciasteczko i zachwalam wypiek.
Bardzo fajnie ujęte, ale tutaj nie jesteśmy u cioci na imieninach tylko wśród biegaczy i biegaczek siedzących w tym temacie, więc uważam, że warto więcej pisać o tego typu biegaczach. Bo jak tego nie ma to duża część rekreacyjnie biegających myśli, że najlepszym Polakiem jest Henryk Szost, a drugi jest już Bartek Olszewski. I nie chcę tu nikogo obrażać, ogromne słowa uznania za wyniki i medialność dla jednego i drugiego (szczególnie w przypadku Bartka to świetna robota - treningi grupowe, wykłady, spotkania, media społecznościowe itd.), ale pomiędzy nimi jest wiele ciekawy postaci.

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 10:39
autor: Qba Krause
bardzo fajny wywiad (Paweł, dobra robota).

da się co prawda zauważyć te krytykę, o której wspomniał yacool (to jest modne w ostatnim czasie wśród "prawdziwych biegaczy"), ale na szczęście to tylko kilka pochopnie rzuconych zdań :)

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 13:40
autor: yacool
Biegający Filozof pisze:duża część rekreacyjnie biegających myśli, że najlepszym Polakiem jest Henryk Szost
Ten Szost to jakiś skoczek? Tak ciociu, ale nie tak popularny jak Stoch.

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 14:39
autor: rodoif
yacool pisze:
Biegający Filozof pisze:duża część rekreacyjnie biegających myśli, że najlepszym Polakiem jest Henryk Szost
Ten Szost to jakiś skoczek? Tak ciociu, ale nie tak popularny jak Stoch.
Jeszcze jest Yared, ale podobno nie pochodzi z Polski - akcent go zdradza ;)

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 31 sty 2017, 16:27
autor: Andrzej_Witek
Poznałem Dawida w 2008, na długo przed tym jak dowiedziałem się, że maraton ma 42195 metrów, a 29:40 na dychę to szybko.
Gdy ja cieszyłem się z poprawy życiówki o kilka sekund, Malina przesuwał się o pół minuty. Inspirująca osoba dla ambitnych biegaczy.

Trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki!

Re: Komentarz do artykułu Dawid Malina - wywiad

: 01 lut 2017, 09:17
autor: Buddy
Fajny, pozytywny przekaz. Oby ta kariera dalej się fajnie rozwijała :)
---
Tylko taka mała łyżka dziegciu ode mnie.
Nie rozumiem, na jakiej podstawie zawodnicy wyczynowi zakładają, że:
Zwykle zaczynający przygodę z bieganiem amatorzy przez długi czas nie uprawiali żadnego sportu, a ich tryb życia był siedzący
Jasne, że ogólnie jako społeczeństwo nie jesteśmy tak sprawni jak kiedyś. Ale biegacze wyczynowi też są często równie niesprawni jak i amatorzy biegający po pracy. I też nie są jakimś wzorem w temacie ćwiczeń uzupełniających

Umówmy się, że tak naprawdę trening uzupełniający wykonują ludzie po kontuzjach. Reszta ćwiczy incydentalnie albo prawie w ogóle. Sam również należę do tej grupy :hahaha:
Dawid Malina pisze: Jak wygląda Twój trening uzupełniający?
Kiedyś częściej chodziłem na trening funkcjonalny, gdzie mocno zwracałem uwagę na poprawność wykonywanych ćwiczeń. Teraz niestety praktycznie trening ten zmniejszyłem do minimum poprzez brak czasu.