Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Managerem być: Marcin Fudalej, Polishman in England

Ciekawy wywiad. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, że niektóre starty trzeba 'załatwić'. Byłem przekonany, że biegając wynik X, zgłaszasz się na zawody Y i nikt nie analizuje, czy wniesiesz coś do mitingu, czy nie.
No i ten przykład z nieuczciwym menedżerem, ręce opadają!

Fajnie wiedzieć, że za jakimś dobrym wynikiem stoi oprócz trenera, ktoś jeszcze. Chociaż podejrzewam, że w polskich realiach trener i menedżer to jedna osoba.

Trzymam kciuki i życzę samych sukcesów.

Rozmawiając o tym McCornicku od razu pomyślałem o Tobie. Widzisz, cel 13:20.

Czyli najtrudniejsze mam już za sobą, teraz wystarczy przyśpieszyć 25 sekund na kilometr i Voila!

Niesamowite ile czasu zajmuje dojście do czegoś w sporcie. Jestem pod wrażeniem zaangażowania managera. W 100% zgadzam się, że to właśnie psychika jest najważniejsza! Bez tego nie pokonamy własnych słabości oraz barier.

Bardzo fajny artykuł. Ta strona życia sportowców jest nadal sporą tajemnicą, której skrawek odkrywa ten materiał. Dobra robota.

Niegdyś świetny zawodnik, teraz rosnąca gwiazda polskiej i europejskiej menadżerki Super

Chyba najlepszy artykuł na bieganie.pl od dłuższego czasu...
Merytorycznie, dobre pytania, dużo treści.

Bardzo interesujący wywiad. Ciekawa osoba, barwne życie w polączeniu z dobrymi pytaniami spowodowały, że zacząłem googlować w temacie. Oby więcej takich artów.