hary061988 pisze:ile było do wygrania ? 200 zł ? i do przejechania niejednokrotnie kilkaset kilometrów - przecież to są dorośli ludzie a nagrody jak w konkursie historycznym w gimnazjum - szacunek dla tych co tam byli i walczyli ale apel do organizatorów - szanujcie ich też
Drogi Panie hary (choć generalnie nie lubię rozmawiać z anonimami)! Zacznijmy od tego, że nagrody nie wynosiły 200 zł, tylko nieco więcej, a zawodnicy i tak byli zdziwieni, że je otrzymują.
Po drugie - ani Związek, ani Ministerstwo nie dały kompletnie żadnych pieniędzy na organizację tej imprezy. My zorganizowaliśmy ją społecznie, rękom ponad 100 wolontariuszy i apeluję do Pana, aby to nas Pan szanował. A przynajmniej naszą pracę!
Mogliśmy nie robić MP, skoncentrować się, jak co roku na biegu otwartym (tak a propos, szkoda, że redakcja nie zauważyła, że w Żaganiu w tym czasie był także bieg otwarty na 10 km z 489 osobami na mecie), w którym uczestnicy płacą za start i walczą o nagrody.
Panie hary może pan hejtować w kolejnych postach, ale niech Pan się pochwali ile imprez w życiu zorganizował, bez potężnych sponsorów. Bo my w tym roku, mając problem ze sponsorami, ogłosiliśmy zbiórkę wśród ludzi, którzy przelewali nam pieniądze na konto, by Cross wyglądał jak należy. O tym już pan nie pomyśli.
Mnie może Pan nie szanować, ale domagam się szacunku dla Wolontariuszy i ludzi, którzy wpłacali własne pieniądze, aby impreza się udało.
Co więcej od zawodników - zarówno zawodowców, jak i amatorów - nie usłyszałem złego słowa o Crossie...
Ze sportowym pozdrowieniem!
Tomasz Hucał
Dyrektor Crossu Żagańskiego
(społecznie + sponsor)