Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Po 21 latach wychodzi na jaw prawda o "chińskich rekordach" - IAAF prowadzi dochodzenie.

W pewnym sensie, to dobra informacja, że jest potwierdzenie, że to co było niemożliwe okazuje się, że było niemożliwe.

Wang Junxia jest też w IAAF Hall of Fame, ciekawe jak IAAF sobie z tym poradzi, nie mieli czegoś takiego do tej pory.

Mimo wszystko te dziewczyny zasuwaly jak samochodziki.

Dajcie ten sam doping dziewczynom z innych krajow a wyniki nie beda az takie wysrubowane.

Nie, no jasne, one zasuwały, jak być może nikt do tej pory, przecież to był terror, sam Lydiard mówił, że tego się nie dało wytłumaczyć tylko dopingiem. Ale byc może dzięki temu co on i dawał to one to wytrzymywały. Gdyby nie to, to 29:31 nie byłoby możliwe, ona w tamtych czasach na innych zawodach raz pobiegła 30:49 a poza tym wolniej niż 31:00.

Ta rekordowa dycha była w Chinach i jest podejrzenie, że pomylili się w liczeniu kółek.

tak, pewnie to najbardziej prawdopodobne, gdyby doliczyć jedno koło w tym tempie to wyszłoby 30:45, chyba 30:49 pobiegła nieco wcześniej na Mistrzostwach Świata w Stuttgarcie.

A nie ma żadnego nagrania z tego biegu aby zweryfikować czy liczba okrążeń się zgadzała? 1993 rok to nie są jakieś bardzo odległe czasy, nie wierzę aby nie można było tego sprawdzić. A jakie wyniki osiągały kolejne zawodniczki w tym biegu? Bo jeśli one też biegły 24 kółka to ich czasy również powinny być poniżej 30 minut.

Druga zawodniczka Huandi Zhong, pobiegła 30:13, wczesniej czy póżniej biegała 31:12 - 31:40. To były dziwne, "reglamentowane" Mistrzostwa. Fragmenty tego biegu widać tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=woCO3f0paE8

Zaskakująca pomyłka organizatorów. Pomijając fakt dopingu, nie rozumiem jak ten wynik do tej pory widnieje jako rekord świata. Jedyny możliwy rekord to rekord świata na 9600 metrów, bo chyba nigdy więcej na oficjalnych zawodach nie biegano tego nietypowego dystansu.

Były polityczne bojkoty w LA, Moskwie, Montrealu, przydałby się teraz bojkot "kibicowski" kolejnych IO.
Do dwóch wielkich i odwiecznych tajemnic (1. Kto tworzy pieniądze? i 2. Z czego zrobione są parówki?) dochodzi powoli trzecia - jak bije się rekordy świata...

Olimpiady de Cubertina dawno odeszly w zapomnienie. Licza sie sie trzy rzeczy:

1.$
2.$$
3. i jeszcze raz $$$

no tak, te szumny zasady, o których się mowi przy okazji Igrzysk Olimpijskich to już daszło odeszły w siną dal i raczej prędko nie wrócą, teraz przede wszystkim liczy się wygrana, nie ważne w jaki sposób osiągnięta, ludzie po prostu chcą wygrać za wszelką cenę, po trupach. Z tego powodu szprycują się itd a uczciwy uczestnik choć sobie żyły wypruwa to i tak ztakimi "sportowcami" nie ma szans